Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................
...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

chusta
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 157, 158, 159 ... 263, 264, 265  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Rodzina=dzieci,mąż
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
koszatniczka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Lut 2013
Posty: 6853
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 13:35, 15 Paź 2013    Temat postu:

Widziałam i znam to - opiekowałam się dziećmi. Nawet dwójką! Very Happy
Dlatego doceniam sam pomysł posiadania chusty i używania jej - jednak komplementarnie z wózkiem. Bo jak np. dziecko śpi to po co je nosić? Szczególnie, że niestety, mam( jak 3/4 społeczeństwa) kłopoty z kręgosłupem, więc noszenie na dłuższą metę odpada.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kukułka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 14:07, 15 Paź 2013    Temat postu:

Np po to, by spało dłużej Mruga
i by trudniej było starszemu rodzeństwu je obudzić Mruga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
koszatniczka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Lut 2013
Posty: 6853
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 14:38, 15 Paź 2013    Temat postu:

Ja jak usypałam dzieciaki to jak jedno spało to drugie albo bawiło sie w innym miejscu, albo spało razem z nim. wszystko zależy od organizacji Mruga
Jak ktoś jest zdrowy i woli mieć potomstwo przy sobie - to super rozwiązanie.
W sumie to w ogóle mało je nosiłam, może dlatego, że i tak nie byłam mamą więc nie miały takich oczekiwań? A może to przez to, że były tak wychowywane? Nie wiem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aglaia
za stara na te numery



Dołączył: 01 Mar 2009
Posty: 1556
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 14:58, 15 Paź 2013    Temat postu:

Ja używam wózka komplementarnie z chustą . Dla mnie wózek ma jednak trochę zalet. Poza tym na mojej wiosce nie wyobrażam sobie spacerów w chuście zimą - nieodśnieżone, śliskie drogi i o upadek z takim tobołkiem nietrudno.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kukułka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 15:04, 15 Paź 2013    Temat postu:

koszatniczka napisał:
Ja jak usypałam dzieciaki to jak jedno spało to drugie albo bawiło sie w innym miejscu, albo spało razem z nim. wszystko zależy od organizacji ;)
Jak ktoś jest zdrowy i woli mieć potomstwo przy sobie - to super rozwiązanie.
W sumie to w ogóle mało je nosiłam, może dlatego, że i tak nie byłam mamą więc nie miały takich oczekiwań? A może to przez to, że były tak wychowywane? Nie wiem.

Nie wszystko od organizacji zależy ;)
Kiestetyk w wieku lat 2,5 nie umie być cicho przez godzinę i wychowanie tu, nie, ma nic do rzeczy ;)
Zresztą, ja nie wychowuję do,nienoszenia ;)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
koszatniczka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Lut 2013
Posty: 6853
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 15:25, 15 Paź 2013    Temat postu:

A ja nie wiem, zobaczę jak to wyjdzie w praniu. Na pewno nie będę dużo nosić, bo to zajedzie mój kręgosłup.
Nie wiem Kukułko jakie masz dzieci, na pewno znasz je i zajmujesz się nimi najlepiej jak możesz. Nie chciałam żebyś miała wrażenie, że krytykuję Twoje sposoby zajmowania się dziećmi. P prostu mi się podoba system chusta plus wózek, tak jak to stosuje Aglaia.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
matunia
za stara na te numery



Dołączył: 20 Lut 2012
Posty: 2827
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 21:14, 15 Paź 2013    Temat postu:

Mój dwumiesięczny smykol jest "uczulony" na wózek
Cóż ja bym zrobiła bez chusty Idea
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kukułka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 21:46, 15 Paź 2013    Temat postu:

A moja nie cierpi, jak jej się świat poziomo przesuwa nad głową, jak się ją niesie w foteliku samochodowym.
A wziąć do pionu ją to od razu radocha.
W sumie nie dziwota, też bym nie chciała oglądać wszystkiego z dołu na leżąco.

A dzieci chcą być noszone, bo to kiedyś warunkowalo ich przeżycie: aha, mama koczownik znÓw gdzieś idzie, aha, ale czuć mame i czuć hustanie w rytm jej kroków. Dobrze jest, nie leżę w legowisku w jaskini sam, to mnie żaden wilk nie zeżre Mruga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Itka
nauczyciel NPR



Dołączył: 04 Lut 2012
Posty: 608
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 12:06, 17 Paź 2013    Temat postu:

Czy jest ktoś kto nosi dziecko w chuście cały czas? w sensie bez komplementarności z wózkiem. Pytam z ciekawości tylko . I czy to bardzo obciąża kręgosłup? Pytania czysto teorytyczne ale może się kiedyś sama na to zdecyduje jak będe mamą. Noszenie dziecka w chuście ma przecież wiele zalet, szkoda że mało popularne u nas.
Jeśli już ktoś o to pytał to przepraszam, ale wątek dość długi i całego nie dam rady przejrzeć.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
silva
Moderator



Dołączył: 05 Maj 2010
Posty: 5903
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 12:30, 17 Paź 2013    Temat postu:

chyba Kukułka (czy nie? Mruga)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kukułka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 12:59, 17 Paź 2013    Temat postu:

silva napisał:
chyba Kukułka (czy nie? ;))

Tak, tak, nie mam wózka. Od kiedy poznałam chusty ( styczeń 2008), starszy syn miał wtedy 2,5 mies, wózka nie używam i, nawet nie mam ;)
Młodszy syn ( obecnie 3,5 roku ma) ani razu nie siedział w wózku. Nawet cudzym, nawet dla zabawy ;) Jedynie w sklepowym w supermarkecie ;)

Córka też wozka nie zaznals, nawet nie wie, ze coś takiego istnieje ;)Kręgosłup nie boli wcale.
Za to na rękach nie umiem trzymać dziecka dłużej niż 5 min. ręce mnie bolą, niewygodnie mi, brr.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nana
za stara na te numery



Dołączył: 31 Paź 2009
Posty: 3108
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 14:23, 17 Paź 2013    Temat postu:

oj to masz szczęście., Kukułko. mnie po chuście bardzo bolały plecy. no ale mnie one bolą w różnych okolicznościach., od zmywania, od spania., od stania w tramwaju.. pewnie to kwestia słabych mięśni pleców, ew. jakiegoś schorzenia., o którym nie wiem. w każdym razie 1-2godzinny spacer z dzieckiem w chuście = najczęściej spory ból przez wiele godzin.

co nie zmienia faktu., że bardzo lubiłam nosić dzieci. tak do roku. potem były zbyt ciężkie i zbyt ruchliwe
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kukułka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 14:38, 17 Paź 2013    Temat postu:

Jak dziecko jest większe to noszę na plecach
Powrót do góry
Zobacz profil autora
emma
za stara na te numery



Dołączył: 23 Sie 2006
Posty: 9401
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 17:07, 17 Paź 2013    Temat postu:

Ja starszego przez prawie rok a na pewno 10 miesięcy nosilam tylko w chuście, o wózku mowy nie było. Młodszy lubi wózek, babcia przyzwyczaiła, chusty nie lubi nawet ostatnio ku memu zmartwieniu.
Efekt jest taki, że od noszenia wzmocnił mi się kręgosłup i od 3 lat praktycznie mnie nie boli. Wózka nie ma też moja siostra. Przy perspektywie wnoszenia po schodach zrezygnowali całkiem. Może kupią spacerowke- parasolke, jak mały zacznie chodzić. Ale pewna bym nie była.
A mój mąż usypial starszego w chuście i nosił bądź z nim siedział jak ten spał. Nie potrafił inaczej uśpić a przy przekladaniu mały się budził. To taki specjalny egzemplarz był..n


Ostatnio zmieniony przez emma dnia Czw 17:10, 17 Paź 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nana
za stara na te numery



Dołączył: 31 Paź 2009
Posty: 3108
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 18:35, 17 Paź 2013    Temat postu:

kukułka napisał:
Jak dziecko jest większe to noszę na plecach


nie no logiczne Wesoly
ale dla mnie też bolesne Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Rodzina=dzieci,mąż
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 157, 158, 159 ... 263, 264, 265  Następny
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 157, 158, 159 ... 263, 264, 265  Następny
Strona 158 z 265

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin