..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

matunia

próbowałam plecak prosty. Spróbuję tak jak mówisz kukułka wsunąć ten materiał jakoś pod dupkę. Tylko trochę to trudne jak dziecko na plecach mi wisi.
Z pewnością z siedzącym dzieckiem było by łatwiej.

Dzięki Wesoly

elusiaczek

Spróbuj te "majteczki" zrobić jak zawijasz dziecko w tobołek. Tak że jak opatulasz go po bokach i na środku łapiesz dwie poły, to jeszcze złapać w dłoń trzecią część -tą spod pupy i tak zarzucić na plecy.

A ja jestem przeszczęśliwa bo moja córcia znowu chce do chusty i cały tydzień do żłobka i ze żłobka szłam z nią w chuście, i to pod kurtką

mam nadzieję że tak już jej zostanie Mruga

Tylko miałam sprzedać chusty, a zostawić sobie tyko jedną, żeby zasilić domowy budżet, ale nie wiem czy jednak nie wymienić tych chust na jakąś inną

bo mam upatrzoną jedną od dawna

ika

Elwira celujesz w jakas drożyzne ze chcesz dwie na jedna wymieniac ? Yellow_Light_Colorz_PDT_02

elusiaczek

Limitowana wersja... ale za to jaka... z nutami IX symfonii Beethovena Hurra

ika

Hahaha dobre ! Jak tak ci zalezy to bierz, w sumie nic nie stracisz, po prostu nie zarobisz na razie Mruga

chyba ze juz nie ma co do gara wlozyc

elusiaczek

Nie no, nie jest tak źle

Tu link gdzie można zobaczyć: [link widoczny dla zalogowanych]

ika

O ta zielona jest sliczna !! Wesoly

kukułka

Tak, majtki się robi przed motaniem.
A ja chce wymienić/ sprzedac perłę polkę 4,6 z bambusem.
Ktoś chętny?

kukułka

Dziewczyny, uważajcie.

jak miałam L z przodu, wyciagalam talerz, patrze, a z szafki leci na nią następny, ułamek sekundy i złapałam stluczony talerz w locie, dziecko całe, moja ręka poharatana. Jakby to spadło tam, gdzie leciało,czyli jej na głowę,byłoby po dziecku

punktowo mnie to skaleczylo, ale dość głęboko. Ale nie na tyle, by to szyć, choć z początku plaster nie dawał rady i trzeba było bandaż.
Gdybym nie złapała ) gdyby się to nie odbiło od mojej ręki) pół talerza ostrym stluczonym na szpic końcem spadłoby jej,na głowę.

Zadziwia mnie jak to wszystko jest w człowieku skonstruowane. Leci talerz i niemal w tym samym momencie myślisz: Dziecko!!!! I instynktownie wyciągasz rękę by,zmienić tor lotu przedmiotu.
Talerz wpadł do zlewu i tam się rozbił raz jeszcze. Dobrze, że był mały i odłamki nie poleciały do góry. Od dziś zostawiam kilka talerzy na szafce lub stole, by nie musieć brać z suszarki

emma

Kukułka, co ty za horror tu piszesz! Choć mi się coś podobnego przytrafiło, ale nie z chustą w tle. I tez zdziwiona byłam szybkością swojej reakcji.

Ale nie po to tu weszłam. Chciałam Was spytać czy nie ma ktoś porzyczyć mi super krótkiej chusty. Mamy krótką, ale mały chce się tylko na biodrze nosić i wisi mi jakieś metr po obu stronach i się pałęta. Jak idę ze starszym to on się jeszcze w nią zaplątuje. Przydała by się taka malusia, albo nawet odcięty kawałek, ja wiem jakieś półtora metra.

kukułka

Ją akurat nie mam na zbyciu, ale warto kolkowa mieć na takie okazje

emma

Nigdy nie miałam, nawet nie wiem jak wiązać... I chyba mi się już nie opłaca. Mam nosidło Bebelulu Lulu, ale kiepsko mi się w nim nosi, nie trzyma tak dobrze,jak chusta jednak. I chyba go uwiera.

kukułka

Lulu jest do bani Mruga

Ją kolkowa,lubię dla dzieci w wieku 8 mies -1,5 roku najbardziej
Kolkowej się nie wiąże, wkładasz dziecko i domagasz,na kółkach, koniec.
1 minuta maks Mruga

tinuviel

o matko kukułko... dobrze, że instynkt samozachowawczy szybko zadziałał

ika

Dobrze ze nic sie nie stalo Smutny

Ja raz mialam podobna akcje ale szklanka leciala i ja w leb dostalam i sie stlukla obok ale dziecko odepchnelam bo tez stal kolo mnie.