Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
aleen
za stara na te numery
Dołączył: 09 Wrz 2014
Posty: 1694
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 16:53, 16 Wrz 2015 Temat postu: |
|
|
Ja prałam z ubrankami dziecka. Czyli jego proszek i bez płynu. W końcu to jak ubranko. Tęperaturę trzeba sprawdzić na metce jeśli jest.
Sylwuska jak ktoś następnym razem Ci dziecko posmyra to Ty posmyraj jego. Zapytaj czy miło jak ktoś obcy maca.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edwarda
junior admin
Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 12488
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 8:56, 17 Wrz 2015 Temat postu: |
|
|
Nie mam metki
Ale tkaną to chyba 40 max, nie?
Aleen, słusznie!
|
|
Powrót do góry |
|
|
koszatniczka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Lut 2013
Posty: 6853
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 9:07, 17 Wrz 2015 Temat postu: |
|
|
ja mam tkane natibaby i prałam w 60. Jakiej masz marki? może sprawdź na stronie producenta?
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 9:11, 17 Wrz 2015 Temat postu: |
|
|
Od zawsze piore na 60
|
|
Powrót do góry |
|
|
elusiaczek
za stara na te numery
Dołączył: 08 Wrz 2010
Posty: 3793
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 9:14, 17 Wrz 2015 Temat postu: |
|
|
Tkane bawełniane w 60 można. Z domieszkami trzeba bardziej uważać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Itka
nauczyciel NPR
Dołączył: 04 Lut 2012
Posty: 608
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 9:32, 17 Wrz 2015 Temat postu: |
|
|
Wiązań chustowych można nauczyć się samemu czy zawsze trzeba konsultacji z doradca? Jak robilyscie?
|
|
Powrót do góry |
|
|
aleen
za stara na te numery
Dołączył: 09 Wrz 2014
Posty: 1694
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 10:07, 17 Wrz 2015 Temat postu: |
|
|
Edwarda tak jak dziewczyny pisały, jeśli czysta bawełna to 60 st. O kolor można by się bać, ale dobre chusty nie powinny barwić. Jeśli masz w składzie coś innego niż bawełna to trzeba dobrać temperaturę do dodatku. Ja w 40 st spokojnie dopierałam, sprawdzałam tylko czy jakiś plam nie ma. Jak były to zapierałam mydełkiem do plam. Najgorzej to chyba zacieki z błota zimowego sprać.
Itka można nauczyć się wiązania z you tube, bo z obrazków trochę ciężko. Najlepiej jednak jak ktoś na żywo pokaże. Nie musi być od razu doradca, a np doświadczona w wiązaniu mama. Chodzi o to by dziecko było prawidłowo ułożone i by naciągnąć chustę, a tego na filmiku nie poczujesz.
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 11:25, 17 Wrz 2015 Temat postu: |
|
|
Itka napisał: | Wiązań chustowych można nauczyć się samemu czy zawsze trzeba konsultacji z doradca? Jak robilyscie? |
Sama.
Noszę w sumie 8 lat (nie uzywając wózka), z przerwami na ciążę. dzieci żyją, ja też ;)
|
|
Powrót do góry |
|
|
koszatniczka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Lut 2013
Posty: 6853
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 18:01, 17 Wrz 2015 Temat postu: |
|
|
Itka to też zależy od twojej pewności i umiejętności. Ja wolałam sie skonsultować z doradcą, żeby mieć pewność:
że dziecko się nie dusi
że dziecko ma prawidłowo ułożone nóżki, kręgosłup i głowę
że dziecku nie jest zimno/gorąco
że noszę bezpiecznie i wiążę bezpiecznie
Ale to moje pierwsze i też pierwszy kontakt nie-wirtualny z chustami. I mam raczej dwie lewe ręce więc no...
pytanie do chustomam:
jak to jest z przewijaniem w zimie?był chyba taki temat ale nie pamiętam jakie rady
|
|
Powrót do góry |
|
|
elusiaczek
za stara na te numery
Dołączył: 08 Wrz 2010
Posty: 3793
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 19:44, 17 Wrz 2015 Temat postu: |
|
|
Koszatniczko, chodzi o to gdzie w ziemie przewijać?
|
|
Powrót do góry |
|
|
heidi
za stara na te numery
Dołączył: 16 Paź 2014
Posty: 1891
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 7:43, 18 Wrz 2015 Temat postu: |
|
|
Ja się nauczyłam wiązać sama, potem skonsultowałam z doświadczonymi mamami, czy dobrze
|
|
Powrót do góry |
|
|
ika
junior admin
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 7:58, 18 Wrz 2015 Temat postu: |
|
|
Ja tez sama sie uczylam, bez konsultacji.
Koszatniczko ja w zimie nie przewijalam A jak kupa i trzeba to wchodzilam do jakiejs toalety, czy to w barze czy cos.
|
|
Powrót do góry |
|
|
koszatniczka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Lut 2013
Posty: 6853
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 8:16, 18 Wrz 2015 Temat postu: |
|
|
Mamy wózkowe mi mówią że w zimie to tylko wózek bo jest gdzie przewinąć.
Ika ja też tak sobie myślę, że po prostu dzieć poczeka na dogodne miejsce. Przewijanie w gondoli to też nie jest super ciepłe.
A mała na razie marudzi w wózku. Zachustowana zasypia
|
|
Powrót do góry |
|
|
aleen
za stara na te numery
Dołączył: 09 Wrz 2014
Posty: 1694
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 9:23, 18 Wrz 2015 Temat postu: |
|
|
Jak chcesz przewinąć w wózku to też musisz wjechać do ciepłego miejsca. A jak spadną śniegi, lub będzie błoto to z wózkiem się umęczysz. A tak to dobre buty, dziecko w chustę i na spacer. W zimie też się na krócej wychodzi więc dużo nasikać nie zdąży.
Chodząc na spacery rozejrzyj się za jakimś lokalem, który by mógł za przewijalnie służyć
|
|
Powrót do góry |
|
|
krówka
za stara na te numery
Dołączył: 18 Maj 2015
Posty: 5622
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 10:37, 18 Wrz 2015 Temat postu: |
|
|
o dobry pomysl ma aleen. Wózek na krótkie spacery męczy. Wjechanie nim gdzies do kibleka to juz się nie da. W terenie w ziemie lepiej nie przewijać nawet w wózku, dzieko łatwo coś łapie jak rozebrane. Lepiej poszukać dobrego miejsca i wody. Jak krótki spacer to tylko troche siku zrobi a jak walnie kupala to gorzej ale wracasz do domu albo szukasz lokalu. Ja przewijałam nawet na Orlenie, ale maja beznadzieję...
Branie wózka na wypadek przewijanie bezsensu. W wózku się gorzej przewija a czasem w trackcie ci siknie lub dokończy kupala i co wtedy masz dodatkowy problem.
Ostatnio zmieniony przez krówka dnia Pią 14:33, 18 Wrz 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|