..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

mamma

widze liść że macie podobny problem eh

ja ciągle mam nadzieję że mu przejdzie to, bo muszę nieraz coś zrobić, a on mało śpi

emma

Karafka

Moze to cienkie bondolino? Wydaje mi sie, ze bondolino mniej owija sie i moze byc lepiej latem.

babajaga

Na lato to kangur albo plecak prosty i chusta z lnem. Dla ciężkiego dziecka bambus może być za śliski i mało nośny.

aleen

Ja teraz noszę w bambusowej i niestety musze co jakiś czas dociagac. Ale ogólnie to dobrze mi się kloca nosi. Ja w lato nosiłam w 2x bo po bokach są dziurki do wietrzenia. Ale wtedy nie umiałam kangurka zawiązać.

mamma

to co w końcu polecacie

elusiaczek

bebe, ja bym stawiała na chustę z lnem i plecak prosty, lub kangur ewentualnie.

aleen

Bebe to zależy ile masz do wydania.
Ja 1,5 roczniaka nosiłam latem w 2x w grubej nośnej bawelnie. Tyle tylko, że jasne kolory. Bo taką miałam na stanie.

mamma

eh no właśnie patrze ze te z lnem drogie, a używanych nie widze eh
2x odpada bo moj na pewno jeszcze siedziec nie bedzie

aleen

Do 2x nie musi siedzieć. Za to potrzebna długa chusta.
A jak Ci idzie kangurek. Mniej materiału to i taniej.

mamma

ostatnio to wszystko mi idzie źle bo młody się strasznie wierci w chuście

ostatnio mnie nachodzi czy w ogóle powinnam go nosić w chuście bo on ciekawy świata i wychyla tą główkę to z jednej to z drógiej strony, przecież mu jej nie przykleje do siebie żeby była jak powinna , poły chusty też już nie jestem w stanie naciągnąć bo za wielki jest co jeszcze jakiś czas temu pomagało Smutny

i jak takie dziecko nosić duże i ciekawe świata które jeszcze głowy dobrze nie trzyma Smutny

wcześniej kangurek i kieszonka dobrze nam szły,
chciałam właśnie krótką chustę bo mam długą, za długą na kangurka

koszatniczka

bebe ja mam lnianą 3,2 - chcesz?

poza tym ja sama miałam taki kryzys w okolicy 3 miesiąca, dziecko wierci się i i pręży w chuście. Potem chodziłam w takich kiepsko zawiązanych aż w końcu przestawiłam do wózka - opcja wózek plus chusta była idealna Wesoly

Spacer w gondoli pod drzewami obowiazkowo, żeby mogła sobie oglądać. Czasem zasnęła, czasem chciała na rączki

Dla mnie było ok Wesoly

No i jak zwykle - to mija! Wesoly

babajaga

w okolicy 4 mc bywa kryzys, bo dziecko robi się ciekawskie, odpycha i rozgląda. No a 5-6 mc to wg mnie już najwyższa pora na plecak. Wtedy dziecko ma buźkę przodem do kierunku przemieszczania się, a i główka w plecaku prostym jest dobrze ustabilizowana. Maluch widzi więcej i nie protestuje.

elusiaczek

Potwierdzam kryzys 3-4 miesiąca.
To jest czas kiedy już spokojnie można próbować plecak. Bebe, masz jakieś spotkania chustomam u siebie? Są jacyś doradcy? Może ktoś być Ci pomógł z plecakiem, moim zdaniem to może rozwiązać problem.

mamma

ja na spacery moge brac wózek, chusta jest mi najpotrzebniejsza jak coś robie w domu, musze wchodzić wychodzić na zewnątrz, a mały mi mało śpi...
próbowałam nawet plecak prosty żeby sie nauczyć przed lustrem, chyba mi szło nie najgorzej, tylko mój jeszcze nie trzyma główki, a ja go nie widze co on tam kombinuje

to mnie pocieszyłyście w każdym razie że to mija
koszatniczko ty chyba masz podobny wzrost, nie wiem jaka długość by była dla mnie ok