..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

Busola

Dziękuję 😊. Na warsztatach było tylko jedno wiązanie. Bo one z założenia dla ciężarnych były. Więc dobrze jak to jedno zapamiętają na początku. Skorygowała mi też pani moje wiązanie w chuście elastycznej.

Karafka

To se ponosiłem.... Synkowi sinieja nóżki w kółkowej! A tak lubi sie nosić Smutny

aleen

Próbowałaś kilka razy? Jak szybko zaczynają sinieć?

Karafka

probowalam setki razy Smutny

dwie, trzy minuty Confused

wlasciwie zaraz, odrazu...

w bondolino nie mam problemow.

ktos chce florke? taka piekna jest Smutny

elusiaczek

Nie dociągasz za mocno przy nóżkach?

Karafka

Juz próbuje na minimum podciągać ale to nie da sie go nieść. Bede jeszcze w Polsce z mama próbowała. Inaczej niestety bede musiała sie z chusta marzenie rozstać Smutny

elusiaczek

Popytam innych doradców, ostatnio ktoś pisał o sinych nóżkach. Może dzisiaj mi się uda Wesoly

koszatniczka

A nie masz za dużej "dupowpadki"? Czyli czy chusta idzie po udach synka a nie pod kolankami?

Karafka

Pod kolanami Smutny

sama juz nie wiem... Szkoda kurde Smutny

Dzięki elusiaczek Wesoly

elusiaczek

A czy nie ma innego ucisku, np. od pieluszki, albo od body? Może w pozycji w chuście ubranko lub pieluszka się jakoś inaczej układa i coś uciska w pachwinie?

koszatniczka

Karafka, przeczytałam taką radę, żeby spróbowac mocniej dociągnąć chustę, ale powyżej krawędzi, żeby dziecko nie wisiało na nóżkach

Czyli najpierw mocno dociągasz po całości od góry do dołu, a krawędź mniej mocno

Karafka

Ok, bede próbować. Dzięki dziewczyny za rady Wesoly

lisc

Karafko a próbowałaś nadmiar chusty spod pupy wyciągać w kierunku swoich pleców, a nie kółka? Może to pomoże, by dziecko ładnie się trzymało ale nie było dociągnięte za ciasno.

A ja śmieję się od ucha do ucha, faktycznie jest coś takiego jak kryzys na 4 miesiące, właśnie wracam ze spacerku w chuście po miesiącu przerwy, Synek ani nie pisnął, że chce wyjść

jeszcze będziemy się chustować Mruga

Busola

my się też nosimy od poniedziałku codziennie Wesoly

mam nową chustę - tkaną, nie trzeba było łamać mimo, że nowa. Fajniej w niej, bo ma lepszą nośność - to czuć. I jedna warstwa materiału na dziecku, a nie prawie 3 - więc nieco chłodniej. A wiązać wcale nie trudno, i szybko się wiąże. I świetna sprawa na kolki, w chuście synek zasypia.

krówka

Busola jaką sobie kupiliscie chuste?