Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
aleen
za stara na te numery
Dołączył: 09 Wrz 2014
Posty: 1694
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 11:49, 17 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
Też proponuję 2x. Jeśli sam nie siedzi to rączki schowane są, ale mają więcej miejsca po bokach. A jak siedzi to można wyciągnąć rączki i jest super.
Wiążesz też bez dziecka co dla niecierpliwych dzieci też lepiej. A dociągać można chodząc i pokazywać różne ciekawe rzeczy.
U mnie też noszenie na plecach czeka do wiosny.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Itka
nauczyciel NPR
Dołączył: 04 Lut 2012
Posty: 608
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 14:37, 17 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
To 2x to sue nadaje dla 4 miesięcznego dziecka juz? W sumie chyba wystarczy ze głowę trzyma sam. Czy jednak za wcześnie? Ja głownie kieszonek wiąże ale czasem mały sie za bardzo wygina bo ciekawy świata. Na plecach tez się chce nauczyć ale boje się sama, albo naucze się z mężem albo z doradcą.
|
|
Powrót do góry |
|
|
babajaga
za stara na te numery
Dołączył: 15 Lis 2013
Posty: 2645
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 16:14, 17 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
Teoretycznie 2x dla siedzącego, bo daje duże przyklejenie miednicy do noszącego i spore odwiedzenie nóżek co powoduje wzrost kręgosłupa i wymusza pozycję siedzącą.
Wszystko zaledży jeszcze od wielkości dziecka, bo duże dziecko jeszcze się jako tako może ułożyć w 2x natomiast małe będzie rozplaszczone.
Na nosidla podobno teraz fajna promocja w lenny lamy.
Ostatnio zmieniony przez babajaga dnia Wto 16:14, 17 Sty 2017, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Busola
za stara na te numery
Dołączył: 08 Lis 2013
Posty: 4072
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:14, 17 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
nosidła są drooogie
nie wiem - może jakoś spróbuję 2x, choć marzę o nosidle
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18910
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 6:31, 18 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
Używana manduca nie jest droga wielce i sprzedasz ja za prawie tyle samo.
|
|
Powrót do góry |
|
|
anuszkaja
za stara na te numery
Dołączył: 18 Sie 2014
Posty: 1360
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 17:16, 29 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
Dziewczyny, mam okazję kupic tanio nówkę nosidelko ergonomiczne Hop-Tye. Opis na stronie producenta mowi, ze mozna uzywac go od urodzenia. Pomyslalam, ze moze sprzedam moja chuste a w zamian kupie tę okazyjną Hop Tye (z mysla o potencjalnym drugim dziecku na okres do momentu, gdy bede mogla przejsc na nosidlo Ergobaby).
Z chusta sie nie polubilam (a dokladnie z motaniem), ale uzywalam, bo zycie nam ratowala. I tak dumam czy ten Hop Tye to nie bylby idealny dla mnie, chcącej chustowac noworodka, ale nienawidzacej motania. Ogladajac filmiki na youtube, wydaje mi sie ze o wiele latwiej i szybciej idzie zainstalowadz dzieciaka w tym Hopie (?)
|
|
Powrót do góry |
|
|
aleen
za stara na te numery
Dołączył: 09 Wrz 2014
Posty: 1694
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 17:40, 29 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
Mam i polecam. Noworodka teoretycznie można. Szerokość panelu jest regulowana. Jednak nie otula tak fajnie jak chusta. No i z górnymi pasami jest trochę ja z chustą bo są szerokie.
Ja używałam jak młody był już chodzący. Nosiłam na plecach. Bardzo nośne nosidło.
|
|
Powrót do góry |
|
|
anuszkaja
za stara na te numery
Dołączył: 18 Sie 2014
Posty: 1360
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 19:28, 29 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
Aleen, czy dociaganie jest latwiejsze niz w tradycyjnej chuscie? I czy myslisz, ze stopien dociagniecia moze byc niewystarczajacy by bezpiecznie utrzymywac noworodka? Chce sobie zycie ulatwic, ale nie kosztem mlodej. Producent pisze, ze mozna. Ale tak samo pisze przy nosidlach ergo, ze mozna uzywac tej wkladki dla noworodka. Przeciez to jakies nieporizumienie, kokon i dziecko upchniete jak do konserwy
Mowisz, ze nosilas w tym na plecach. Kurde, mi plecak nie wychodzi totalnie, na plecy zarzucam w ergobaby. Ciekawa jestem jak wypada obciazenie ramion w hop tye przy ergobaby.
Nie stac mnie miec kolejna chuste w domu, jesli chce nowa, musze sprzedac stara. Nie chcialabym zalowac podmiany na Hopa i musiec kiedys znowu kupowac tradycyjnej chusty...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18910
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:42, 29 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
Dla noworodka jest super bondolino z hoppediz. Mi sie lepiej nosiło niz w hop tye. Ale napewno nie w innym ergo z wkładkami. To jest nieporozumienie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
anuszkaja
za stara na te numery
Dołączył: 18 Sie 2014
Posty: 1360
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 21:21, 29 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
Karafko, podziel sie prosze wrazeniami z mierzenia noworodka do hop tay. Mam super cenowa opcje kupna, nie wiem czy mnie ktos nie ubiegnie. Cenowo wypada o wieeeeele korzystniej niz nawet uzywane bondolino
|
|
Powrót do góry |
|
|
Busola
za stara na te numery
Dołączył: 08 Lis 2013
Posty: 4072
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 22:17, 29 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
a ja spróbowałam 2x i jest lepiej, pierwszy raz było wręcz super, ale potem już gorzej niż za pierwszym razem, bo się nie trzyma ta chusta pod kolankami tylko zjeżdą i nóżki znów wiszą, no i nie wiem czy źle dociągam, czy może to mój synio taki ruchliwy, że mu to po prostu z tego powodu zjeżdża. Ale łatwo to zawiązać. Np. kieszonki nie mogłam się nauczyć, plecak prosty dla mnie jest trudny, a tu od razu zamotałam i mogłam iść - a nastawiałam się na długie uczenie .
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18910
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 22:59, 29 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
Dziecko najlepiej siedziało w bondolino poprostu. I mi super sie wiązało. Bondolino ma ten pas biodrowy na rzep, zakładasz to w sekund piec. Jak zakładasz np pod autem to mniej ubrudzisz niz z chusta i hop tye ( ale tez zawalisz )A jak Cie wkurza chusta ( mnie tez mimo ze umiałam ładnie wiązać ) to mysle ze lepiej isc w bondolino. Ale: moim zdaniem bondolino na plecy juz nie jest super ( ale hop tye i podobne tez! ) tylko na plecy to manduca.
|
|
Powrót do góry |
|
|
aleen
za stara na te numery
Dołączył: 09 Wrz 2014
Posty: 1694
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 11:51, 30 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
Anuszkaja dociąga się łatwiej niż chustę bo tylko pasy. Ja ją kupiłam bo zwykłych szelek nie lubię. Szerokie pasy rozkłada się na ramionach i bardzo dobrze rozkładają ciężar.
Co do noworodka to zależy jak duży. Maleństwa dobrze nie otulisz. Musi mieć minimum 3300 - 3500g.
Brudzenie chusty przy wiązaniu na plecach też było argumentem dla hop tye. Szargał się trochę po ziemi ale nie tak jak chusta. A jak dziecko jest na etapie chusta-nóżki to ważne by wiązanie nie zajmowało miliona minut.
Busola jak rozkładasz materiał na pupie to od środka na zewnątrz? Wtedy powinno zostać dużo materiału pod kolankami. No i jak dociągniesz to unieś lekko dziecko i podciągnij pupę do siebie i w górę. Tak by nóżki były do żabki. Oczywiście co jakiś czas trzeba poprawiać dziecko. To normalne, że jak się wierci to się trochę psuje.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Itka
nauczyciel NPR
Dołączył: 04 Lut 2012
Posty: 608
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 14:45, 30 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
Tak sie zastanawiam, generalnie większość nosideł ergonomicznych jest dla dzieci siedzących, ale czy siedzenie z podparciem tez się liczy? I jak wam się nosi starsze dzieci, takie kolo roku? Nie czuć tak bardzo tej ciężkości? Wiem ze w chuście jak jest dobrze do ciągnięta nie zauważa się tak ze nosi się te kilogramy, ale moje dziecko na razie male, zastanawiam się do kiedy dam rade go nosić. A nosidla ergonomiczne mnie chyba za interesują bo nie wiem czy dobrze mi będzie szło z wiazaniem na plecach, no i mąz mógłby tez nosić, a do chusty nie ma zbyt dużo cierpliwości.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18910
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 16:32, 30 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
Duże dziecko to na plecy. Z przodu to dla mnie od 10 kg to na krótko, tylko do sklepu.
Ja sama jeszcze młodego na plecy nie wkładałam bo ostatnio i tak zakaz miałam jakiegokolwiek noszenia ( jak cos to tylko chwile na biodrze ) ale mysle ze juz sami damy rade bez pomocy. Musimy poćwiczyć.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|