Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Itka
nauczyciel NPR
Dołączył: 04 Lut 2012
Posty: 608
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 14:12, 02 Mar 2017 Temat postu: |
|
|
Ja właśnie na początku nosiłam w kółkowej ale teraz dziecko jest już dla mnie za ciężkie i wkurza mnie to jednostronne obciążenie, ale każdemu odpowiada co innego
|
|
Powrót do góry |
|
|
krówka
za stara na te numery
Dołączył: 18 Maj 2015
Posty: 5622
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 14:27, 02 Mar 2017 Temat postu: |
|
|
Kólkowa na poczatek wg mnie srednio, bo dziecko za mało "sztywne". Głowa sie kiwa mimo ustawienia całości jak trzeba i nogi tez dziwnie sie układają... Dla małuchów z tyłu z odwróconą krawędzią. Za to teraz 3 -4 mce super ale co z tego małuch juz ciezki i mi w tym srednio wygodnie...
Ogolnie mi za ciezko nawet na 2x waga 7kg z hakiem. Jak inne matki noszą ciezsze? Pewnie plecak lepiej ale mi nie wychodzi...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Itka
nauczyciel NPR
Dołączył: 04 Lut 2012
Posty: 608
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 14:45, 02 Mar 2017 Temat postu: |
|
|
Właśnie podejrzewam, że na plecach łatwiej z ciężarem, tak gdzies czytałam, ale tez jeszcze nie opanowałam plecaka, muszę więcej popróbować.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Addis
za stara na te numery
Dołączył: 05 Mar 2015
Posty: 4616
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska
|
Wysłany: Czw 16:55, 02 Mar 2017 Temat postu: |
|
|
krówka napisał: | Głowa sie kiwa mimo ustawienia całości jak trzeba i nogi tez dziwnie sie układają... |
No właśnie podobno w kółkowej noworodkowi właśnie łątwiej zaokrąglić plecy i nie rozpłąszczyć bioder i nóg niż w kieszonce, którą wiele osób robi na start.
Nie mam porównania, bo poprzednio kółka kupiłam dopiero koło 2 r.z. "na zmęczone nózki".
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 17:05, 02 Mar 2017 Temat postu: |
|
|
Kółkowa dla noworodka jest do kitu. próbowałam na 2 noworodkach.
|
|
Powrót do góry |
|
|
krówka
za stara na te numery
Dołączył: 18 Maj 2015
Posty: 5622
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 17:14, 02 Mar 2017 Temat postu: |
|
|
Addis ja mam miekki cube i ta chusta jest juz dla nb. Robiłam z odwróconą krawędzią i od tej chusty zaczynałam... Dopiero dobrze było ok. 3 mca jak był wiekszy i silniejszy... Wczesniej było zdecydowanie gorzej ale to u nas.
W kieszone super, do kangurka nie mam jakos przekonania, (bo za bardzo mi sie chusta miota za dł. mam ) i trudniejszy od k. Wiem, ze teraz bardziej polecany jest kangurek dla niemowląt...
Ja kupiłam chusty zeby moc nosić i miec wolne ręce jakby znów było dziecko hnc... ale nie było az takiej potrzeby. Do tego dziecko dośc szybko przybiera i robi sie ciezko...
|
|
Powrót do góry |
|
|
koszatniczka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Lut 2013
Posty: 6853
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 19:13, 02 Mar 2017 Temat postu: |
|
|
A ja nosiłam noworodka w kółkowej, nie na spacery ale do kościoła czy na krótsze wypady. Musiałam się nauczyć i potem lubiłam to wiązanie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Busola
za stara na te numery
Dołączył: 08 Lis 2013
Posty: 4072
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:54, 02 Mar 2017 Temat postu: |
|
|
A ja znów noszę 😊 nie na spacer ale syna do przedszkola odprowadzamy. Źle dociągałam 2x nadal z resztą nie całkiem dobrze. Ale się nauczę. Pytanie techniczne jak założyć sobie takie duże ale jeszcze nie kumate dziecko na plecy bez pomocy drugiej osoby?
|
|
Powrót do góry |
|
|
krówka
za stara na te numery
Dołączył: 18 Maj 2015
Posty: 5622
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:57, 02 Mar 2017 Temat postu: |
|
|
ja to trenuje pp koło tapczanu... i mi goraco sie robi...
|
|
Powrót do góry |
|
|
aleen
za stara na te numery
Dołączył: 09 Wrz 2014
Posty: 1694
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 8:37, 03 Mar 2017 Temat postu: |
|
|
Ja dzieci wrzucam trzymając pod paszki. Dla mnie to szybko i wygodnie.
Małe dziecko w tobołku a większe siedzące przez biodro.
Ja noszę 12 kg. Głównie z przodu w 2X. Choć teraz przerzicilam się na hop tey i w cieplejsze dni wrzucam na plecy. Wyprobowuje kołkową do kościoła i przedszkola.
|
|
Powrót do góry |
|
|
krówka
za stara na te numery
Dołączył: 18 Maj 2015
Posty: 5622
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 10:51, 03 Mar 2017 Temat postu: |
|
|
12 kg wow
ja próbowałam tobołkiem i z biodra... ale zanim sie zamotam to mi dziecko sie zsuwa po plecach lub na boki...
|
|
Powrót do góry |
|
|
babajaga
za stara na te numery
Dołączył: 15 Lis 2013
Posty: 2645
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 13:53, 03 Mar 2017 Temat postu: |
|
|
Trzeba wypiąć tyłek i wyprostować plecy i wtedy usadowic sobie dziecko. Jak dla mnie najlepiej z tobołka z kolana większe niemowlęta, a maluszki z tobołka z leżenia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Busola
za stara na te numery
Dołączył: 08 Lis 2013
Posty: 4072
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 16:41, 03 Mar 2017 Temat postu: |
|
|
Ale mój się kręci i wygina . Czarno to widzę 😞
|
|
Powrót do góry |
|
|
gyal
mistrz NPR-u
Dołączył: 11 Mar 2015
Posty: 706
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 16:34, 10 Mar 2017 Temat postu: |
|
|
Ja wrzucam Młodego z biodra. Na początku też się kręci, ale jak już jest na biodrze, tak jak w kółkowej, to jest dość spokojny, wtedy tylko przekładam rękę nad nim i jest na plecach. I wtedy zaczyna się chichrać
2x nie umiem dociągać, luzy straszne, mam wrażenie, że chusta w ogóle nie pracuje. Liczę, że ogarnę na chustowych spotkaniach.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Busola
za stara na te numery
Dołączył: 08 Lis 2013
Posty: 4072
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 22:13, 10 Mar 2017 Temat postu: |
|
|
Alleen a jak kółkowa chusta ci idzie?
Bo ja mam nowy pomysł, żeby właśnie kółkową kupić i jeździć w wózku na spacery, a potem wykorzystywać kółkową na placu zabaw, biegając za starszym. albo w sklepie - bo młody nie chce siedzieć w wózku. Jak wózek jedzie to jeszcze posiedzi, ale jak się zatrzymujemy to po 5 minutach zaczyna się złościć.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|