Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Addis
za stara na te numery
Dołączył: 05 Mar 2015
Posty: 4617
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska
|
Wysłany: Śro 21:37, 08 Lis 2017 Temat postu: |
|
|
No przecież na plecach dziecko będzie zakryte kurtką... No chyba że wytniesz dziurę w kurtce, ale co na to mąż?
Zależy jak ubrane. Jak w puchowej kurtce, śliskiej to nie bardzo. Moja córcia póki co nosi dopasowany wełniany płaszczyk z wyraźną fakturą, chropowaty, więc raczej ściśle wszystko się trzyma.minus noszenia na plecach- jak jej spadla czapka to niestety sama nie miałam jak jej okryć, zaczepiłam kobietę na ulicy
|
|
Powrót do góry |
|
|
gyal
mistrz NPR-u
Dołączył: 11 Mar 2015
Posty: 706
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:16, 09 Lis 2017 Temat postu: |
|
|
W mojej wyobraźni głowa dziecia idealnie wystaje ponad krawędź kurtki, ale to chyba rzeczywiście możliwe tylko w wyobraźni
dzisiaj plecak się nie udał, echh, nie wiem jak go przekonać do noszenia na plecach...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Addis
za stara na te numery
Dołączył: 05 Mar 2015
Posty: 4617
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska
|
Wysłany: Pią 12:19, 10 Lis 2017 Temat postu: |
|
|
1,5roczniak perfekcyjnei zamotany może będzie wystawał. Ale takie maluchy jak moja czy kap nie będą.
Muszę przyznać, że wypożyczyłam od producenta kurtkę do noszenia z przodu i z tyłu, z tych drogich, i jest uszyta perfekcyjnie, już wiem za co sie tyle płaci. Potestuję tydzień i podzielę sie wrażeniami.
|
|
Powrót do góry |
|
|
heidi
za stara na te numery
Dołączył: 16 Paź 2014
Posty: 1891
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 12:22, 10 Lis 2017 Temat postu: |
|
|
Ja kupiłam specjalny polar dla dwojga, dużo tańszy od kurtki. Ale do wiązania na plecach średnio się nadawał moim zdaniem, bo sama, bez pomocy męża, miałam duży problem, żeby założyć polar na siebie i dziecko, synek się wyginał przy tym jak dziki i wrzeszczał... Kurtka męża odpada, bo jestem niewiele mniejsza od niego Zimą wolałam spacerówkę
Plecak prosty - dla mnie tragedia. Wolałam plecak z krzyżem. A najlepiej nosidło
|
|
Powrót do góry |
|
|
Busola
za stara na te numery
Dołączył: 08 Lis 2013
Posty: 4072
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 9:36, 20 Mar 2018 Temat postu: |
|
|
przymierzam się do kupna chusty - i proszę o poradę, a może macie coś do sprzedania?
Chodzi mi o coś co będzie w miarę chłodne na lato, i da radę noworodka teraz ponosić, a potem w przyszłym roku bez problemu uniesie takie 10- kilowe dziecko - też w lecie. Cena oczywiście jak najtańsza - idealnie do 300 zł, ale jak będzie coś super, to może rozważę więcej.
Na co patrzeć? Jakich domieszek szukać? A może jakąś konkretną możecie polecić?
Mam pasiaka z czystej bawełny - jest fajny, ale latem było nam gorąco bardzo i jak młodszy podrósł to sie robiło ciężko. W nosidle było o wile lepiej, ale z kolei jeszcze bardziej gorąco.
|
|
Powrót do góry |
|
|
krówka
za stara na te numery
Dołączył: 18 Maj 2015
Posty: 5622
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 10:21, 20 Mar 2018 Temat postu: |
|
|
a moze mt lub inne nosidło...
kólkowe
krótkie chusty i z nich wiazanie- kangurek, pp- wtedy mniej szmaty i mniej grzania
mieszanki len, koponie, bo bambus mniej uniwersalny i wełna
|
|
Powrót do góry |
|
|
Itka
nauczyciel NPR
Dołączył: 04 Lut 2012
Posty: 608
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 13:24, 21 Mar 2018 Temat postu: |
|
|
Mnie na lato świetnie sprawdzało się mei tai z chusty -hop tai. Ale to przy cięższym dziecku może być za ciężko już. Najlepiej tak do roku dziecko. Czasem używałam też nosidła manduca. A chustę mam little frog z bambusem ale nie nosiłam w niej w lecie bo wtedy przeszłam już na nosidła wiec nie wiem jak by się sprawdzała. No i cienka jest , ma niską gramaturę raczej wiec chyba nie dla starszaka raczej. Cięzko chyba znależć coś uniwersalnego.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Busola
za stara na te numery
Dołączył: 08 Lis 2013
Posty: 4072
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:21, 21 Mar 2018 Temat postu: |
|
|
Tego się właśnie bałam. Nosidełko mam jestem zadowolona, ale jest za grube na lato.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Addis
za stara na te numery
Dołączył: 05 Mar 2015
Posty: 4617
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska
|
Wysłany: Czw 10:29, 22 Mar 2018 Temat postu: |
|
|
Moim zdaniem 300 na chustę to i dużo, i mało. Za mało, by kupić jakieś cudo "samodociagajace milusie co trzyma na mur beton z triblendu co zima grzeje a latem chłodzi". Wystarczająco dużo, by mieć wybór. Na lato dla noworodka kup cienizne albo coś z bambusem, zmieścisz się w 200pln. Za rok, jak będziesz dalej chciała nosić sprzedasz (owszem, potrwa to, może stracisz%) i kupisz co innego dla toddlera.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Busola
za stara na te numery
Dołączył: 08 Lis 2013
Posty: 4072
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 10:59, 22 Mar 2018 Temat postu: |
|
|
to idąc tym tropem - muszę się zastanowić czy w ogóle cokolwiek kupować - bo tego lata teraz to mi miesiąc zostanie - to będzie sierpień i nie wiem na ile będą upały, a starszego mimo gorąca całe lato nosiłam w bawełnianym pasiaku - gorąco było, ale jakoś przeżyliśmy - ostatecznie wózek był na takie dni co się nie dało inaczej.
Także - albo mogę kupić coś dlatego że mi się podoba, albo przebiedować do kolejnego lata i sprawdzić czy wtedy będzie mi jeszcze cokolwiek innego potrzebne.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Addis
za stara na te numery
Dołączył: 05 Mar 2015
Posty: 4617
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska
|
Wysłany: Czw 11:46, 22 Mar 2018 Temat postu: |
|
|
No jesień nierzadko jest taka, że i w październiku się lata w tshircie, warto się nacieszyć. Myśmy starszaka rocznego w maju po górach nosili w naszym jedynym "kocu" hoppediz, dopiero potem wsiaklam w chusty, że mozna miec lepsza jakość noszenia. Moim zdaniem najuniwersslniejsze są chusty z lnem, a że kupowałam zawsze używane to były złamane i miękkie, a ciensze od bawełny. Ale czy dla noworodka i na gołe ramiona na lato...? Jak jest chęć i budżet można kupić coś fajniejszego. Ja nie miałam budżetu, kupiłam dlugi pasiak i w sumie mało latem malutka nosiłam, bardziej w kołkowym indio.
|
|
Powrót do góry |
|
|
krówka
za stara na te numery
Dołączył: 18 Maj 2015
Posty: 5622
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 12:31, 22 Mar 2018 Temat postu: |
|
|
Busola ostatnio latem ciezko o długie dni upałów... co masz na stanie teraz?
Moze cos zamienisz jak bedziesz miec młodego ciezszego. Ja szybko pozbyłam sie długich pasiaków 4,2 i 4,6 na rzecz kólek i nosidła... Teraz noszę tylko w sztywnych i grubych kólkach... nic innego nam nie pasuje... Zmienia się dziecko i nasze wymagania...
Latem młody lekki bedzie wiec coś lekkiego bedzie dobre... gorzej zeby za rok to samo było tez dobre... Zawsze mozesz sprzedac i kupić coś innego.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mirabelka
nauczyciel NPR
Dołączył: 13 Paź 2015
Posty: 567
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 17:47, 06 Cze 2018 Temat postu: |
|
|
Hej dziewczyny!
Co sądzicie o takiej chuście dla początkujących?
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Addis
za stara na te numery
Dołączył: 05 Mar 2015
Posty: 4617
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska
|
Wysłany: Śro 18:23, 06 Cze 2018 Temat postu: |
|
|
Spoko,poza tym że używana kupisz kilkadziesiąt PLN taniej.
A chusta używana zwykle lepsza:)
|
|
Powrót do góry |
|
|
krówka
za stara na te numery
Dołączył: 18 Maj 2015
Posty: 5622
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:36, 06 Cze 2018 Temat postu: |
|
|
LF ma często promocje na nówki. Dają spory rabat. Warto poczekać. Jak chcesz nowe.
Uzywek na olx, allegro mnóstwo. Dobra długość 4,2
|
|
Powrót do góry |
|
|
|