..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

novva

Oczywiście, że się da, nawet bez chusty (nb. jeszcze nigdy w chuście nie karmiłam, nie miałam potrzeby). Dziecko większą część piersi zasłania główką, trzeba się tylko odpowiednio ubrać i jest ok.

strzyga

ja chciałam wczoraj na uboczu w CH nakarmić małego. udałam się więc za strzałkami z narysowanym bobasem. dotarłam nimi do toalety dla niepełnosprawnych...
komentarz sobie odpuszczę. wróciłam do głównego holu, usiadłam na jakiejś sofie i przy stoisku z zabawkami dla dzieci nakarmiłam głodne dziecko.

Nana

czy dajecie maluchom <1 roku soki typu kubuś (w końcu bez cukru i dla dzieci)?

bakteria

tak. I powiem Ci, że (sprawdź skład) te różne bobofruty np. "po 6. miesiącu, 100% sok" zawierają wodę i cukier

byłam zdegustowana, jak to odkryłam. Kubuś nie ma ani tego, ani tego. Ja często z takiego soczku (150 ml) robię kisielek na deser Wesoly

Nana

ja właściwie sama lubię pić takie kubusie (zwłąszcza teraz, jak karmię), a że mały wyciąga po nie łapki, to właśnie na kubusiach uczymy się pić z kubeczka doidy cup. Po kilka kropel

tych bobo frutów jakoś nigdy nie kupowałam, herbatek nie pije, pozostaje woda i "mój" sok. Fajnie, że nie jest szkodliwy Wesoly

bakteria

oj, u nas picie z kubeczka (a mamy kilka modeli - prezenty) to całkowita porażka jak na razie. Tylko butelka i to jeszcze trzymana przez kogoś, leniuch w łapkach nie chce sam trzymać Mruga

edit: Nana, fajny ten kubeczek doidy cup! Ja miałam na myśli nasze niekapki + jeden takie inteligenty z lovi - nauka na wszystkich jest daremna Laughing

Może by więc też tego doidy spróbować? Jak Twój maluch sobie radzi?

agu

strzyga

mnie tam publiczne karmienie dziecka nie przeszkadza i nie mam oporów (jak muszę, choć staram się tego nie robić, bo mój dzieć uwielbia jeść na leżąco, a na rękach je tylko jak musi i tylko podjada). no ale jak widzę jak byk strzałkę i nad nią wielkiego bobasa, to udaję się w tym kierunku zgodnie z zasadami współżycia społecznego.
byłam kiedyś w innym CH i przez przypadek widziałam miejsce do karmienia, było wprawdzie obok wc, ale było innym, zupełnie samodzielnym pomieszczeniem z przewijakiem.

Nana

strzyga

doidy cup to po prostu taki ścięty kubeczek, czy jest coś jeszcze czego nie widzę na zdjęciu z netu?

Nana

tak, to po prostu ścięty kubeczek Wesoly

szarotka

tylko drogi... nam w sumie się nie sprawdził - ale b. późno kupiłam
wylewa z niego częściej niż z normalnego

Nana

ja jeszcze nie wiem, czy nasz wylewa z normalnego, bo nie próbowałam dawać z innego niż doidy.

bakteria

Słuchajcie, mimo że w 3. miesiącu zdaniem lekarki zęby były tuż tuż, Witek dalej jest bezzębny

Czy na takie gołe dziąsła można próbować dawać coś "do gryzienia" - tzn. np. miękką marchewkę, skórkę od chleba czy coś? Mam wielkie obawy, że zacznie się dławić, ale kurcze dalej je właściwie same papki, no i może by coś grubszego zacząć próbować (trochę się boję, że jak za długo będę czekać, to potem będzie problem)?

Nana

myślę, że maluchy mają wystarczająco silne dziąsła, żeby nimi rozdrabniać nietwarde pokarmy. a przecież nawet jak wyrosną pierwsze jedynki, to i tak dużo więcej nimi samymi nie podgryzie, więc ja bym już nie czekała Wesoly