..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ ...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........    FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj  Co oprocz piersi? Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 19, 20, 21 ... 25, 26, 27  Następny          Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Rodzina=dzieci,mąż Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat   Autor Wiadomość kukułka za stara na te numery Dołączył: 19 Gru 2006 Posty: 25854 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3 Płeć: Kobieta Wysłany: Wto 17:22, 22 Lis 2011    Temat postu: laktatrory z pompka gumową nie sa najlrepsze poza tym one sa szklane zdaje sie a szkłó+ kobiece mleko+ zabicie przeciwciał z tanich laktatorów dobry jest tufi (eksploatowałam mocno) - ok 60 zł kosztuje jak Ci szkoda forsy, zawsze mozesz odciagać ręcznie do wyparzonego naczynia (tez tak robiłam) tu jest w necie, jak to zrobić [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] (fot 10-12) Ostatnio zmieniony przez kukułka dnia Wto 17:23, 22 Lis 2011, w całości zmieniany 1 raz Powrót do góry fiamma75 za stara na te numery Dołączył: 16 Cze 2006 Posty: 16718 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3 Płeć: Kobieta Wysłany: Wto 17:32, 22 Lis 2011    Temat postu: jakbyś chciała to mogę Ci pożyczyć, ale jak wrócę ze szpitala mam ręczny Avent Powrót do góry strzyga Moderator Dołączył: 11 Maj 2007 Posty: 20006 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wawa Płeć: Kobieta Wysłany: Wto 18:30, 22 Lis 2011    Temat postu: ja odciągałam ręcznie Powrót do góry mk, za stara na te numery Dołączył: 31 Sie 2006 Posty: 6818 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: podkarpackie Wysłany: Wto 18:37, 22 Lis 2011    Temat postu: spróbuję ręcznie zobaczymy więc tak wyparzam jakieś naczynie i do niego odciągam mleczko i zostawiam w lodówce na jeden dzień Ostatnio zmieniony przez mk, dnia Wto 18:40, 22 Lis 2011, w całości zmieniany 1 raz Powrót do góry kukułka za stara na te numery Dołączył: 19 Gru 2006 Posty: 25854 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3 Płeć: Kobieta Wysłany: Wto 18:44, 22 Lis 2011    Temat postu: Tak. Dobre są plastikowe pojemniki na żywność (takie z przykrywką). Powrót do góry strzyga Moderator Dołączył: 11 Maj 2007 Posty: 20006 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wawa Płeć: Kobieta Wysłany: Wto 19:48, 22 Lis 2011    Temat postu: ja odciągałam od razu do butelki Powrót do góry Nana za stara na te numery Dołączył: 31 Paź 2009 Posty: 3108 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3 Płeć: Kobieta Wysłany: Wto 20:39, 22 Lis 2011    Temat postu: ja tam nigdy z laktometrem się nie zaprzyjaźniłam. Zawsze odciągałam ręcznie, ale wśród moich znajomych matek byłam taka jedyna. Kto co lubi. Spróbuj Powrót do góry mk, za stara na te numery Dołączył: 31 Sie 2006 Posty: 6818 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: podkarpackie Wysłany: Pią 17:51, 02 Gru 2011    Temat postu: od kiedy można podąć chrupki kukurydziane? moje dziecko jak zobaczy ze my jemy to aż się trzęsie i rekami dosłownie wydziera mi jedzenie, co mogę to już mu troszeczkę daje np ziemniaczki , ale kapusty przecież mu nie dam a ukrywać jedzenie przed dzieckiem Powrót do góry Justek za stara na te numery Dołączył: 08 Lut 2010 Posty: 9498 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3 Płeć: Kobieta Wysłany: Pią 18:17, 02 Gru 2011    Temat postu: Mk, ja już małej w tym wieku bardzo różne jedzonko dawałam bo tak samo trzęsła się jak my jedliśmy. Ja zaczynałam jak skończyła 4 miesiące od ziemniaczków, marchewki, jabłka, dyni, ryż. z początku kupowałam w słoiczkach ale potem robiłam sama i blenderem rozdrabniałam. Jak dziecko chce jeść to korzystaj. Oczywiście na początku w malutkich ilościach Powrót do góry mk, za stara na te numery Dołączył: 31 Sie 2006 Posty: 6818 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: podkarpackie Wysłany: Pią 19:26, 02 Gru 2011    Temat postu: ja mu daję zupki "słoiczkowe", ale on chyba nie bardzo je lubi bardziej jest zainteresowany naszym jedzeniem.... dziś np jedliśmy rybę,surówkę z pekińskiej i ziemniaczki oczywiście dostał tylko ziemniaczki ale wyraźnie był zainteresowany pozostałym jedzeniem... Powrót do góry strzyga Moderator Dołączył: 11 Maj 2007 Posty: 20006 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wawa Płeć: Kobieta Wysłany: Pią 20:54, 02 Gru 2011    Temat postu: ja już chyba w tym wieku dawałam. kupowałam takie malutkie i rozpływające się w ustach w wielkich pakach z kukurydzą na etykiecie. Powrót do góry Dona za stara na te numery Dołączył: 19 Cze 2006 Posty: 12436 Przeczytał: 2 tematy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Wysłany: Pon 12:47, 09 Sty 2012    Temat postu: od kilku dni próbuje podawac jakies deserki, marchewke, zupke, te se słoika, marchew przetarłam sama... nie za chetnie je.... ale ja przyzwyczajona jestem do tego ze musze łyzeczka otworzyc dziecku buzie, bo samo nie raczy... gorzej jak wypluwa... Powrót do góry Maria Moderator Dołączył: 08 Sty 2007 Posty: 8798 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Irlandia jak narazie Płeć: Kobieta Wysłany: Pon 13:25, 09 Sty 2012    Temat postu: Adas niejadek do tej pory lyzeczka nie zje wiecej niz 130 ml kaszki czy zupki i to tylko jak mu wyjatkowo smakuje! Natomiast sposobem BLW to nosem wciagnal wczoraj pol banana (dostal do lapki) i cwiartke gruszki. Powrót do góry mk, za stara na te numery Dołączył: 31 Sie 2006 Posty: 6818 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: podkarpackie Wysłany: Pon 22:06, 09 Sty 2012    Temat postu: Dona napisał: od kilku dni próbuje podawac jakies deserki, marchewke, zupke, te se słoika, marchew przetarłam sama... nie za chetnie je.... ale ja przyzwyczajona jestem do tego ze musze łyzeczka otworzyc dziecku buzie, bo samo nie raczy... gorzej jak wypluwa... próbować, próbować i jeszcze raz próbować cierpliwie do skutku ja z moim nie mam problemu zjada (a raczej chciałby zjadać) wszystko co tylko się nie rusza jest bardzo zainteresowany ty co my jemy i próbuję mu podawać i zawsze jest otwarta buzia Powrót do góry Dona za stara na te numery Dołączył: 19 Cze 2006 Posty: 12436 Przeczytał: 2 tematy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Wysłany: Pon 22:23, 09 Sty 2012    Temat postu: no i.. podwanie nowosci skonczylo sie kupa ze sluzem.... narazie odstawiam wszystko a dostal dzis zupke ze słoiczka, jarzynowa bobovity.. i ulewal mi ta zupa caly wieczór.. za duzo mu chyba podalam, bo sie cieszyłam ze ładnie je (głodny byl po spacerze) zjadł tak ze 3/4 słoika.. Powrót do góry Wyświetl posty z ostatnich: Wszystkie Posty1 Dzień7 Dni2 Tygodnie1 Miesiąc3 Miesiące6 Miesięcy1 Rok Najpierw StarszeNajpierw Nowsze         Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Rodzina=dzieci,mąż Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 19, 20, 21 ... 25, 26, 27  Następny Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 19, 20, 21 ... 25, 26, 27  Następny Strona 20 z 27   Skocz do: Wybierz forum Czytelnia----------------Cykl kobietyNPR Praktyka----------------Nasze wykresyStarania o dzieckoCiążaZdrowie Wokół tematu----------------Skuteczność w zapobieganiuRodzina=dzieci,mążGdy nie ma dzieci w domu, to... :)Inne problemy z npr Na uboczu----------------PogaduszkiStrefa gadania o wszystkim i niczymKuchniaPropozycjeTargLinkowniaAlbumSekretne rozmowyoddział zamknięty  Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM Regulamin Na skróty:CzytelniaPraktykaWokół tematuNa uboczuRodzina=dzieci,mążStrefa gadania o wszystkim i niczymCiążaNasze wykresyStarania o dzieckoPogaduszkiInne problemy z nprZdrowieNPRKuchniaSkuteczność w zapobieganiuGdy nie ma dzieci w domu, to... :)Cykl kobietyLinkownia