Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fresita
Moderator
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 19038
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:33, 11 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
Ja też jestem zachwycona blw moja dziś też samodzielnie wcięła pomidorową z kluskami
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aglaia
za stara na te numery
Dołączył: 01 Mar 2009
Posty: 1556
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 20:51, 11 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
Myśmy stosowali wybiórczo blw i papki jak nam było wygodnie. Obiadki dość długo miksowałam na papki (tak do 11 miesiąca), które młody właściwie jadł samodzielnie (mój na początku przez dość długi czas albo sam pakował łyżeczkę do buzi albo kompletnie odmawiał jedzenia, potem na parę miesięcy mu przeszło i chciał żeby go karmić ale od mniej więcej 13-14 miesiąca znów je praktycznie sam). Owoce bardzo szybko dostawał w całości. Kanapek też nigdy specjalnie nie drobiłam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
matunia
za stara na te numery
Dołączył: 20 Lut 2012
Posty: 2827
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 10:19, 12 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
Mój nawet sam sobie mandarynkę obiera
Ale najlepsze były babcie. Jak one widziały S. jak zaczynał jeść. Przecież on się dusi! zadławi się! i inne takie teksty A dziecko fantastycznie sobie radzi
Gdy zaczynasz od papek to dziecko nie próbuje nawet podejmować próby żucia, łyka wszystko jak leci i trudniej mu potem z normalnym jedzeniem
|
|
Powrót do góry |
|
|
Justek
za stara na te numery
Dołączył: 08 Lut 2010
Posty: 9498
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 10:28, 12 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
a co jako zupełnie pierwsze podałaś?
|
|
Powrót do góry |
|
|
ika
junior admin
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 10:30, 12 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
Wlasnie matuniu przedstaw historie od poczatku bo moje dziecko antypapkowe za to naszego ziemniaka z obiadu wsuwa jak wsciekly...zupą pluje wariat...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Polly
za stara na te numery
Dołączył: 30 Maj 2012
Posty: 4566
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 10:52, 12 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
To może przejdziemy do wątku blw? Też chętnie poczytam
A kaszki się wtedy jak daje? Ma jeść sam łyżeczką?
S. od razy się zorientował, że te warzywka, czy co tam najpierw dałaś, są do jedzenia? Jak przekonać dziecko, żeby pogryzło i spróbowało połknąć? Opiszesz, jak u Was wyglądały początki?
|
|
Powrót do góry |
|
|
fresita
Moderator
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 19038
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 10:52, 12 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
matunia napisał: |
Gdy zaczynasz od papek to dziecko nie próbuje nawet podejmować próby żucia, łyka wszystko jak leci i trudniej mu potem z normalnym jedzeniem |
Jakbym o swojej starszej czytała dławiła się do 2 roku życia wszystkim
|
|
Powrót do góry |
|
|
ika
junior admin
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 10:55, 12 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
Polly to juz instynk..dziecko.w.pewnym.wieku wszystko pcha do gęby czy do jedzenia czy nie. U mnie obecnie maly piesek chodzi po domu co zjada wszystko z podlogi
|
|
Powrót do góry |
|
|
matunia
za stara na te numery
Dołączył: 20 Lut 2012
Posty: 2827
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 11:03, 12 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
Pierwsze danie - brokuł i kalafior w różyczkach. Nie za małych - żeby dobrze było złapać. Od pierwszej chwili brokuł był jego ulubionym warzywem - zawsze wybierał go w pierwszej kolejności i tak zostało do dziś
Od początku ika mówisz.... zaczęłam od wyjęcia starej poszewki od poduszki, wycięłam dziurę na głowę młodego i naprzód
Super jest jak dziecko może/lubi jeść chleb. Wtedy fajne pasty można robić i posiłek jak ta lala ulubioną było pasta z żółtka, ciut jogurtu naturalnego i szczypiorek, bądz natka pietruszki. Albo ala paprykarz robiłam.
Mięsko też fajnie wchodziło. Gotowany indyk, kurczak. Pulpety z mięsa mielonego z kaszą jaglaną.
A pomysł na szybki obiad: ugotować makaron typu pióra czy kokardy i polać obiadkiem ze słoiczka
Polly ja nie dawałam kaszek. Dopiero jak poszłam do pracy to zaczął jeść - bo nie miał kto mu uszykować sniadania - więc dla wygody czasem je.
Postaram się wrzucić filmik do Albumu z pierwszych prób, ale to wieczorem jak będę w domu
Edit Polly na początku chodzi nie o to żeby dziecko jadło/najadło się a właśnie o to by poznało kształty, fakturę, smaki, konsystencję itd. Nie można nic komentować typu: masz, zjedz tą marchew ono ma sobie samo wybierać. Trochę czasu minie (nawet sporo) aż te posiłki będą wyglądać jak prawdziwe jedzenie, a nie tylko próbowanie
Ostatnio zmieniony przez matunia dnia Pon 11:24, 12 Sty 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
matunia
za stara na te numery
Dołączył: 20 Lut 2012
Posty: 2827
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 12:18, 16 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
ups Polly obiecałam filmik, a tu się okazuje, że filmiku nie mam albo wyparował, albo tylko mi się przyśniło, że w ogóle go nagrałam wybacz
Ale te pierwsze próby to takie fajne są. Dziecko dostaje coś, nie wie co ma z tym zrobić. Dziwi się, że wcześniej mógł tylko obserwować rodziców przy jedzeniu, a teraz jest jego uczestnikiem. Naprawdę, instynkt tak je poprowadzi, że nie zrobi sobie krzywdy. Jak ugryzie za duży kawałek to wypluje. A nawet jak będzie trochę za duży to też mu nic nie będzie, bo przecież na początku dajemy miękkie rzeczy. Na prawde polecam tą książke, ona mnie przekonała i dała taką pewność, że nic złego małemu się nie stanie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Polly
za stara na te numery
Dołączył: 30 Maj 2012
Posty: 4566
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 16:11, 16 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
Nic nie szkodzi, pooglądałam trochę filmiki na youtube, więc mniej więcej wiem, jak to wygląda. Muszę się teraz rozejrzeć za krzesełkiem do karmienia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
hermiona
za stara na te numery
Dołączył: 15 Mar 2008
Posty: 4082
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 16:29, 30 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
Dziewczyny co dawać sz żeby sobie ćwiczył żucie?
Ma jednego zęba a na razie mu daję tylko chrupki kukurydziane.
Jakieś wafle ryżowe czy skórkę chleba?
|
|
Powrót do góry |
|
|
ika
junior admin
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 17:14, 30 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
Moj je i chelb sam i wafle ryżowe, chrupeczki. Jak je obiad to tez sama gotuję i wszystko je tylko pogniecione widelcem, a ryz to w normalnej formie. Nie dlawi sie ani nie krztusi, probuje go rozmemłac jezykiem
|
|
Powrót do góry |
|
|
hermiona
za stara na te numery
Dołączył: 15 Mar 2008
Posty: 4082
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 19:25, 30 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
kurczę stresa mam że się będzie dławił
no ale wiem też że musi zacząć jeść jak człowiek
|
|
Powrót do góry |
|
|
agu
za stara na te numery
Dołączył: 30 Paź 2007
Posty: 3298
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 19:48, 30 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
mój się dławi, nadal mu gniotę... za to kanapki nauczył się jeść normalnie
to nie jest tak, że wszystkie dzieci pakują wszystkie rzeczy do buzi, są dzieci, które przez rok nie życzą sobie jeść
|
|
Powrót do góry |
|
|
|