Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
jadzia28
pierwszy wykres
Dołączył: 28 Lut 2016
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 23:10, 03 Mar 2016 Temat postu: co to jest rodzina? |
|
|
Tak jak w tytule... co o tym sadzicie? co jest rodziną? czy tylko Ty i Twoj maz? czy moze maz i zona to nie rodzina, bo musza byc dzieci...
pytam bo spotykam sie z tym w zyciu codziennym.
np w restauracji sa znizki dla rodzin w niedziele, przychodze z mezem na obiad i pytamy o znizke na co dostajemy odpowiedz ze to jest dla rodzin czyli malzenstwo + dziecko.
i drugi przyklad: kumpela stara sie o dziecko ale nie moze zajsc. Ale czesto o sobie i swoim mezu mowi "rodzina", swoje zdjecia z mezem tez podpisuje jako rodzina. a w restauracji powiedza ze to nie rodzina....
i tez moja tesciowa: twierdzi ze nie mamy dzieci to nie jestesmy rodzina..
wrrrrrrrrr!!!
dla mnie zalozyc rodzine to juz jest slub!
Ostatnio zmieniony przez jadzia28 dnia Czw 23:11, 03 Mar 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
krówka
za stara na te numery
Dołączył: 18 Maj 2015
Posty: 5622
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 23:23, 03 Mar 2016 Temat postu: |
|
|
maz i zona to małzeństwo a z dziecmi to rodzina.
Dzieci i jeden z rodzićów to tez rodzina, rodzeństwo to tez rodzina tak samo jak nasi rodzice czy dziadkowie.
Dla mnie sami małzonkowie to początek rodziny/ fundament/podstawa ale rodzine towarzą dopiero z dziecmi lub innymi członkami rodziny.
|
|
Powrót do góry |
|
|
emma
za stara na te numery
Dołączył: 23 Sie 2006
Posty: 9401
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 6:07, 04 Mar 2016 Temat postu: |
|
|
Mniej więcej jak Krówka piszę.
Dla mnie mąż i żona to małżeństwo podstawa rodziny. Ale pełna rodzina to dopiero gdy są dzieci.
Jedno z rodziców i dziecko /dzieci to rodzina niepełna.
Dlatego właśnie małżeństwo chce mieć te dzieci by być rodziną. Nie psa, kota czy papugę, ale dzieci, bo wtedy jest w pełni rodziną.
Dlatego też KK daje taki nacisk na to, czy narzeczeni chcą mieć dzieci, bo właśnie czy chcą być rodziną.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ptysiak
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 18 Sty 2013
Posty: 1095
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 9:18, 04 Mar 2016 Temat postu: |
|
|
A małżeństwa które nie mogą mieć dzieci, nie mogą już być rodziną?
Definicja definicją, ja czułam że po ślubie moją najbliższą rodziną jest mąż i razem już stanowimy rodzinę Ale brak zniżek z tego tytułu rozumiem
|
|
Powrót do góry |
|
|
krówka
za stara na te numery
Dołączył: 18 Maj 2015
Posty: 5622
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 9:27, 04 Mar 2016 Temat postu: |
|
|
małzeństwa które chca miec dzieci a nie mają to rzeczywistość trudna. Jednak oni sami czuja, ze cos w ich zwiazku brakuje do pełnego rodzinnego kregu. Pisze to z własnego i innych małzeństw co nie moga sie doczekać dzieci. To jest tak ze pomimo braku dzieci w domu sami młazonkowie czuja ze te dzieci są chciane i bardzo ich pragną zeby poczuć sie rodziną...
Rozumiem, ze maż moze byc najblizszą osobą, jednak jak dla mnie to za mało zeby mówić maz zona to juz rodzina. Chyba ze spodziewają sie dziecka to juz inna historia.
Spr. ze znizkami rozumiem...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Iskra
za stara na te numery
Dołączył: 15 Sie 2013
Posty: 4562
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wlkp Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 9:28, 04 Mar 2016 Temat postu: |
|
|
Ptysiak napisał: | A małżeństwa które nie mogą mieć dzieci, nie mogą już być rodziną?
Definicja definicją, ja czułam że po ślubie moją najbliższą rodziną jest mąż i razem już stanowimy rodzinę Ale brak zniżek z tego tytułu rozumiem |
Popieram w całej rozciągłości
dla mnie ja i mąż to rodzina. On jest teraz moją rodziną, o niego się troszczę, na jego dobru i zbawieniu mi zależy najbardziej. Kiedy/jeśli będziemy mieć kiedyś dziecko/dzieci to rodzina się powiększy, a nie powstanie
Ostatnio zmieniony przez Iskra dnia Pią 9:30, 04 Mar 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 9:44, 04 Mar 2016 Temat postu: |
|
|
Nie przyszłoby mi do głowy, nawet tuz po slubie, idąc gdzieś z mężem, chcieć znizki dla rodzin
|
|
Powrót do góry |
|
|
Itka
nauczyciel NPR
Dołączył: 04 Lut 2012
Posty: 608
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 10:02, 04 Mar 2016 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Dla mnie mąż i żona to małżeństwo podstawa rodziny. |
To jednak są rodziną czy nie ?
Nie można być trochę rodziną, albo sie nią jest albo nie. I nowe małżeństwo jest nową rodziną nawet bez dzieci. Oczywiście można mówić o niepełnej rodzinie, ale jednak rodzina to rodzina. A co do zniżek to też się nie dziwię, że ich nie ma, bo tutaj chodzi raczej o większe rodziny niż tylko mąż i żona.
|
|
Powrót do góry |
|
|
hermiona
za stara na te numery
Dołączył: 15 Mar 2008
Posty: 4082
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 10:31, 04 Mar 2016 Temat postu: |
|
|
Ja uważam, że ja i mąż to już rodzina.
|
|
Powrót do góry |
|
|
emma
za stara na te numery
Dołączył: 23 Sie 2006
Posty: 9401
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 10:35, 04 Mar 2016 Temat postu: |
|
|
Byliśmy małżeństwem 4 lata nim zaszłam w ciążę i przez cały ten czas nie czułam i nie nazywałam nas rodziną ale małżeństwem. Rodziną zaczęłam się czuć w czasie ciąży dopiero.
Natomiast małżeństwo jest podstawą rodziny, bo bez małżeństwa nie ma rodziny. A na pewno nie w tradycyjnym tego słowa znaczeniu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
buba
za stara na te numery
Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 14381
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: śląskie i dolnośląskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 11:41, 04 Mar 2016 Temat postu: |
|
|
To co powiecie na to, że ślub to "założenie rodziny", a dziecko "powiększenie rodziny".
Dla mnie to tak działa, od dnia ślubu nie mam wątpliwości, że mój Mąż to moja rodzina i koniec.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Niania
Site Admin
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 7927
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 11:56, 04 Mar 2016 Temat postu: |
|
|
biorąc ślub zakłada się rodzinę, to jasne,
rodzina może być najbliższa, dalsza etc
ale tak jak napisałą kukułka
kukułka napisał: | Nie przyszłoby mi do głowy, nawet tuz po slubie, idąc gdzieś z mężem, chcieć znizki dla rodzin |
zniżki na rodzinę = zniżki na małżeństwa z dziećmi, to oczywiste w naszym kręgu kulturowym
przecież jak przyjdę z wujkiem i ciocią i kuzynką (żoną szwagra ciotecznego) - to powiem prawdę mówiąc że to moja rodzina
- i nie wygłupię się prosząc o zniżkę na rodzinę...
KAŻDY JEST CZYJĄŚ RODZINĄ!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Itka
nauczyciel NPR
Dołączył: 04 Lut 2012
Posty: 608
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 11:57, 04 Mar 2016 Temat postu: |
|
|
Zgadzam się z Bubą, może i dzieci to dopełnienie rodziny, może i czegoś brakuje bez dziecka. Jednak nie można powiedzieć że małżeństwo to obcy ludzie. Są rodziną. I równocześnie wchodzą do rodzin swojego współmałżonka. Bo wtedy teściowie i rodzeństwo męża/żony też jest częścią rodziny.
|
|
Powrót do góry |
|
|
fiamma75
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16708
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 13:52, 04 Mar 2016 Temat postu: |
|
|
zgadzam się z krówką i z emmą.
Zresztą sama nazwa rodzina, wskazuje na "rodzi"
|
|
Powrót do góry |
|
|
aleen
za stara na te numery
Dołączył: 09 Wrz 2014
Posty: 1694
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 17:06, 04 Mar 2016 Temat postu: |
|
|
Małżeństwo to jedność, dwie osoby stają się jedną. Nie można być rodziną dla siebie samego. Małżeństwo to coś więcej niż rodzina.
Rodzina jest jak się ktoś urodził. Czyli zaistniały wiezy krwi. Oczywiście adopcje też traktuje jako formę narodzin.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|