Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................
...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

co warto czytać dzieciom?i czego nie ;)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 7, 8, 9, 10, 11  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Rodzina=dzieci,mąż
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Nana
za stara na te numery



Dołączył: 31 Paź 2009
Posty: 3108
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 13:42, 11 Kwi 2012    Temat postu:

Strzyga, to jest GĘSIARECZKA Grimmów.

tak sobie myślę, że oryginalny grimmowie są tacy "brutalni", a dopiero z czasem bajki złagodniały. W oryginale w Jasiu i Małgosi dzieci są porzucane w lesie przez ojca i złą macochę, żeby cała czwórka z głodu nie umarła. Bajki które ja znam, mają wersje raczej do zagubienia się dzieci.. bez elementów okrucieństwa rodziców. Podobnie w późniejszych kopciuszkach złe siostry nie muszą ucinać sobie pięt i palców, żeby pantofelek pasował. A w oryginale leje się krew.
Co do Roszpunki... po co wątek, że królewicz spada na krzaki cierniste, które mu wykłuwają oczy???
Powrót do góry
Zobacz profil autora
strzyga
Moderator



Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 19998
Przeczytał: 6 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 17:17, 11 Kwi 2012    Temat postu:

Dzięki. Znajdę sobie Wesoly
ja czytałam nie złagodzone wersje Mruga Wtedy wszyscy pisali takie 'okrutne' bajki np. Charles Perrault. Właściwie spisywali te wersje bajek, jakie odnaleźli.
W ogóle wydaje mi się, że teraz to tak wszystko łagodnieje, żeby to nie zniszczyć słabej psychiki dziecka. Zauważyłam to już na poziomie kołysanek. nie spotkałam się, żeby w jakiejś nowszej pojawił się wątek jak np. "był sobie król", żeby "straszny los, okrutna śmierć w udziale im przypadła".

Nana, w Jasiu i Małgosi bez elementu porzucenia bajka traci swój charakter tępiący zło. Macocha każe porzucić dzieci, żeby polepszyć swój byt - umiera nie doczekawszy tego.
Roszpunka - żeby pokazać potęgę miłości. Głowy nie dam, ale chyba ten wątek występuje nie tylko w tej jednej bajce.


Ostatnio zmieniony przez strzyga dnia Śro 17:44, 11 Kwi 2012, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nana
za stara na te numery



Dołączył: 31 Paź 2009
Posty: 3108
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 19:51, 11 Kwi 2012    Temat postu:

dla mnie wystarczająco złym złem w Jasiu i Małgosi jest Baba Jaga. Po co dodawać macochę.
A w Roszpunce facet nie mógł .. nie wiem.. złamać sobie nogi? Albo jak już musiał tracić wzrok to nie mógł po prostu "przestać widzieć", zamiast od razu mieć wykłuwane oczy przez cierniste krzaki?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dona
za stara na te numery



Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 12434
Przeczytał: 3 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw 20:50, 12 Kwi 2012    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cera
za stara na te numery



Dołączył: 17 Lip 2009
Posty: 8066
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 21:05, 12 Kwi 2012    Temat postu:

..o ile jeszcze tytuł siusiaki przełknęłam to już cipki nie bardzo. Nie lepiej by było pochwa czy coś?
Wogole i nas w domu dzieci swoje narządy nazywają ładnie-siusiak owszem, ale cipka? Mi się wydawało to określenie zawsze dosadne i wulgarne, nie mówimy tak w domu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
strzyga
Moderator



Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 19998
Przeczytał: 6 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 7:56, 13 Kwi 2012    Temat postu:

To które jest ładniejsze niż "cipka"?

Jak dla mnie większość tych książek to masakra...
i o ile tytuł "wielka księga siusiaków" może w brzmieniu by przeszedł, ale ta okładka? bleee
Powrót do góry
Zobacz profil autora
buba
za stara na te numery



Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 14381
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: śląskie i dolnośląskie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 8:45, 13 Kwi 2012    Temat postu:

Ja mam trochę podobnie jak Małgorzatka, natomiast się zgodzę, że trudno o mniej wulgarne określenie niż "cipka".
Powrót do góry
Zobacz profil autora
strzyga
Moderator



Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 19998
Przeczytał: 6 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 9:08, 13 Kwi 2012    Temat postu:

mi się jeszcze podobne "psitka" kojarzy, reszta już chyba gorsze...

Pytanie w temacie:
Od kiedy czytacie dzieciom - w sensie ile miały jak zaczynałyście? jak to na początku wyglądało? wy czytałyście, a one biegały, interesowały się tym? wyrywały Wam książeczki?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Misiczka
mistrz NPR-u



Dołączył: 02 Gru 2008
Posty: 710
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 10:45, 13 Kwi 2012    Temat postu:

"czytam" od bardzo wcześnie tylko na początku nie tekst, tylko "to jest myszka, myszka robi pi pi", a stopniowo krótkie wierszyki i piosenki, tak koło roczku oboje już byli w stanie trochę się skupić na takich króciutkich brzechwach / tuwimach
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kariga
za stara na te numery



Dołączył: 15 Kwi 2011
Posty: 1566
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 11:19, 13 Kwi 2012    Temat postu:

Mi ostatnio wpadła w ręce książka "Szaleńczaki" - nie wiem, czy już tutaj o niej pisałyście. Bardzo fajna, dowcipna i z morałem Wesoly Sama przy czytaniu się nieźle ubawiłam Wesoly
Za to ostatnio znajoma mi poleciła Dorotę Gellner - "Czekoladki dla sąsiadki" - jej dzieciaki to uwielbiają! Sama też przeczytałam i rzeczywiście godne polecenia. Fajne, krótkie historyjki napisane wierszem i bardzo piękne ilustracje - jeżeli się kupi ze " Złotej serii". Ja swojej małej już czytam Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cera
za stara na te numery



Dołączył: 17 Lip 2009
Posty: 8066
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 16:04, 13 Kwi 2012    Temat postu:

My w domu używamy nazwy na kobiecie organy płciowe (od sikania) sisia lub też lula (od wylulac) i w wielu domach wiem ,że tak się mówi, nigdy na pewno nie cipka-która ewidentnie kojarzy mi się z czasopismami i filmami dla dorosłych typu: wygolone cipki, ciasne cipki itp.
Stosujemy to zamiennie z pochwą.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ika
junior admin



Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 16:15, 13 Kwi 2012    Temat postu:

U nas się jeszcze pisia mówiło Mruga

A bajki Grimm faktycznie nieraz aż strach czytac dziecku, mam w domu dwa tomy baśni i dobrze je przebieram zanim coś na głos przeczytam. Chociaż na razie nie chce mi się czytac tych bajek i mu czytam na głos to co akurat sama czytam Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cera
za stara na te numery



Dołączył: 17 Lip 2009
Posty: 8066
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 16:18, 13 Kwi 2012    Temat postu:

ika napisał:
U nas się jeszcze pisia mówiło Mruga

A bajki Grimm faktycznie nieraz aż strach czytac dziecku, mam w domu dwa tomy baśni i dobrze je przebieram zanim coś na głos przeczytam. Chociaż na razie nie chce mi się czytac tych bajek i mu czytam na głos to co akurat sama czytam Wesoly


U nas jeszcze sikorka ale to już pieszczotliwie bardziej i rzadko.

Tak, Grimm mają nie za dobre bajki...a Andersen szok, też muszę przerabiać, bo makabryczne rzeczy sie u nago w bajach dzieją np. odrąbują sobie głowy, topią się, ćwiartują siekierami itp...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
strzyga
Moderator



Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 19998
Przeczytał: 6 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 19:42, 13 Kwi 2012    Temat postu:

pisia, to chyba słyszałam, ale sisia? lula? wylulać - a co to znaczy???
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cera
za stara na te numery



Dołączył: 17 Lip 2009
Posty: 8066
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 20:33, 13 Kwi 2012    Temat postu:

Wysiusiać/wylulac- wysikac się
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Rodzina=dzieci,mąż
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 7, 8, 9, 10, 11  Następny
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 7, 8, 9, 10, 11  Następny
Strona 8 z 11

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin