Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fresita
Moderator
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 19043
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 8:12, 01 Paź 2011 Temat postu: co warto czytać dzieciom?i czego nie ;) |
|
|
Ja ze swej strony polecam serię książek L.Child "Charlie i Lola". Książeczki w oryginale są fajniejsze niż w polskim tłumaczeniu, ale da się znieść.Bajki rysunkowe pod tym samym tytułem również polecam -są znakomite-moja córa jest fanką od "lat"
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
walecznaS
Moderator
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 11994
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 21:21, 31 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
a coś jeszcze ktoś poleci?
dla 5 - 7 latki
może być też coś religijnego
fresita, te książeczki "Charlie i Lola" to są takie, że na jednej stronie jest wielki rysunek i 1-2 zdania czy więcej tekstu?
Ostatnio zmieniony przez walecznaS dnia Pon 21:21, 31 Paź 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cera
za stara na te numery
Dołączył: 17 Lip 2009
Posty: 8066
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:25, 31 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Te książeczki "Ch i L." mamy 2, ale nas to nie kręci i właśnie tak jak pisze waleczna 1-2 zdania i rysun na całą stronę.
Założyłam dzieciom karty w bibliotece i jedziemy z seriami " Martynki".
|
|
Powrót do góry |
|
|
walecznaS
Moderator
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 11994
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 21:38, 31 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Małgorzatka napisał: | waleczna 1-2 zdania i rysun na całą stronę.
|
więc jednak nie dla nas
może młodszej kiedyś kupię
Ja polecam wszelkie "kubusiowe" książeczki, tzn. Kubuś Puchatek, mamy 23 tytuły takich cienkich książeczek z wydawnictwa Egmont + jakieś inne większe wydania z opowiadaniami i wszystkie się sprawdzają
tzn. córka już marudzi, że jedna pozycja na wieczór to za mało ale i tak lubi do nich wracać
Ostatnio zmieniony przez walecznaS dnia Pon 21:38, 31 Paź 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Annka
z NPR za pan brat :P
Dołączył: 13 Paź 2009
Posty: 202
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:47, 31 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
My bardzo lubimy całą serię o Franklinie. Fajne sposoby na rozwiązywanie dziecięcych problemów.
Ale dla 5-7 latki, to już można zacząć przygodę z prawdziwą literaturą dziecięcą. A.Lindgren -np."Lotta z ulicy Awanturników"- jest krótka i kochał ją nawet mój trzylatek. Wypożyczyłam też Pippi - zobaczymy, czy nie będzie za trudna. Teraz czytam mojej 5 latce moją ukochaną z dzieciństwa "Bułeczkę" J.Korczakowskiej. Niezła też jest seria o Kasi i Kubusiu I.Landau.
A z literatury "okołoreligijnej" polecam E.Stadtmuller - ma spory dorobek literacki dla dzieci, zresztą nie tylko religijny. Mamy właśnie przepiękną książkę "O Wojtusiu, który zgubił swój sen".
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:54, 31 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
u nas Mikołajki królują. I ks Twardowski -Patyki i Patyczki. I seria książek Wiesława Drabika
Ostatnio zmieniony przez kukułka dnia Pon 21:58, 31 Paź 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18910
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 0:29, 01 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
mi tam tato zawsze basnie polskie i inne czytal
ech wspomnienia pieknych czasow
|
|
Powrót do góry |
|
|
strzyga
Moderator
Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 19998
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 12:49, 01 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
mi mama Andersena i inne baśnie
|
|
Powrót do góry |
|
|
fresita
Moderator
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 19043
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 17:10, 01 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
czego nie powinno się czytać? dowiedziałam się na ostatnim szkoleniu, że Kopciuszek jest jedną z najgorszych pozycji, którą możemy zafundowac własnemu dziecku.Patrząc na rys psychologiczny Kopciuszka, to dziecko będace ofiara przemocy domowej(a może seksualnej), ofiarą, która nic nie robi ze swoim zyciem, wszyscy za nią decydują, najpierw macoocha, potem matka chrzestna, ojciec nic z tym nie robijedynie patrzy na jej cierpienia(zwalona psychika dziecka, ktore zostalo podwojnie skrzywdzone i oszukane).pan dr zadal nam pytanie czy małżenstwo kopciuszka było szczęśliwe?po rozważeniu kilku argumentów doszliśmy do wniosku, że nie z wielu powodów.Chociażby powód, dla którego książe wybrał uległego kopciuszka...i tu koleżanka przypomniała nam historie księżnej diany, która wypisz wymaluj jest odzwierciedleniem tej baśni...
ps. radze kupić najpierw bajki na dvd Charlie i Lola i zobaczyć jakie sa kapitalne, to potem książki tak nie rozczarowywuja. Małgorzatko, nie wiem jakie masz ksiazki, ale wnaszych sa strony zapisane cale tekstem, sa duze literki, Amelka uwielbia sama je czytać
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
|
Powrót do góry |
|
|
fresita
Moderator
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 19043
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:36, 01 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
tak to ta bajka Amelka jest fanką "od urodzenia" dlatego w naszej rodzinie nazywają ja Lola
Ostatnio zmieniony przez fresita dnia Wto 19:37, 01 Lis 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aglaia
za stara na te numery
Dołączył: 01 Mar 2009
Posty: 1556
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 11:13, 02 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
fresita napisał: | czego nie powinno się czytać? dowiedziałam się na ostatnim szkoleniu, że Kopciuszek jest jedną z najgorszych pozycji, którą możemy zafundowac własnemu dziecku.Patrząc na rys psychologiczny Kopciuszka, to dziecko będace ofiara przemocy domowej(a może seksualnej), ofiarą, która nic nie robi ze swoim zyciem, wszyscy za nią decydują, najpierw macoocha, potem matka chrzestna, ojciec nic z tym nie robijedynie patrzy na jej cierpienia(zwalona psychika dziecka, ktore zostalo podwojnie skrzywdzone i oszukane).pan dr zadal nam pytanie czy małżenstwo kopciuszka było szczęśliwe?po rozważeniu kilku argumentów doszliśmy do wniosku, że nie z wielu powodów.Chociażby powód, dla którego książe wybrał uległego kopciuszka...i tu koleżanka przypomniała nam historie księżnej diany, która wypisz wymaluj jest odzwierciedleniem tej baśni...
|
To na serio czy w charakterze żartu? Chyba do każdej tradycyjnej bajki można dorobić podobną teorię .
A Diana to akurat z domu całkiem majętna była więc do Kopciuszka średnio mi pasuje.
|
|
Powrót do góry |
|
|
fresita
Moderator
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 19043
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 15:04, 02 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
100% serio.dlatego warto wybierac odpowiednie ksiazki aby nie karmic umyslu dziecka podobnymi bzdurami(kopciuszek tez biedny z domu nie byl )
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18910
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 15:09, 02 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
jakos kopciuszej nie narobil mi problemow psychicznych! fresita przesadzasz
|
|
Powrót do góry |
|
|
fresita
Moderator
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 19043
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 15:10, 02 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
ja Wam tylko piszę, co na ten temat sądzi psychiatra a konkretniej psycholog behawioralny nic nie narzucam
|
|
Powrót do góry |
|
|
|