|
..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ ...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fiamma75
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16718
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 22:54, 01 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
abeba napisał: | a chciałabyś być dzieckiem osoby, która w praktyce sprawdzała i po 20 latach doszła do wniosku że jednak sie nie nadawała ??. |
Ja jestem. I z perspektywy dziecka, choć było wiele bólu między nami, to uważam, że to zbyt pochopna i negatywna samoocena.
|
|
Powrót do góry |
|
|
abeba
Gość
|
Wysłany: Pią 22:57, 01 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
rany, w ogóle mnie nie zrozumiałyscie. Chodziło o to, że gdzie najgorszego autoramentu rodzice tam często najwiecej dzieci. A nie że im wiecej dzieci tym rodzicce schodzą barziej na psy. Nie ten kierunek zależności.
Cytat: | moim zdaniem wystarczy być względnie normalnym i mieć dobry związek małżeński. do reszty się dorośnie . dosyc być dość dobrym rodzicem,nie trzeba doskonałości. |
oj, to bieda. Bo z nami licho. Kurcze, myślałam że łatwiej być rodzicem (instynkt i te sprawy) niż żoną/mężem. Ja jestem fatalna - a tu pani psycholog orzekła, ze trzeba byc +- normalnym i mieć dobry zwiazek.
DDA będę do końca zycia, związek - cóż...
Moi rodzice się nie nadawali, tylko co gorsze jeszce sobie z tego nie zdają sprawy, bo zbyt są zajęci sobą. Skutki widać :sad:
|
|
Powrót do góry |
|
|
juka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4578
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 8:20, 02 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
abeba, nie zwalaj na mnie odpowiedzialności. to jest moje prywatne zdanie, a nie orzeczenie o twoich ewentualnych zaburzeniach.
|
|
Powrót do góry |
|
|
juka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4578
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 11:10, 02 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
abeba napisał: | Kurcze, myślałam że łatwiej być rodzicem (instynkt i te sprawy) niż żoną/mężem. |
jak dla kogo, to subiektywny odbiór. ja instynkt zauważyłam dopiero przy drugim dziecku (przy trzecim się rozwinął - więc chyba jednak powinnam mieć więcej ). a z moim mężem raczej łatwo sie żyje...
|
|
Powrót do góry |
|
|
abeba
Gość
|
Wysłany: Pon 9:50, 04 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
juka, nic nie urzekłaś o MOICH zaburzeniach. Stwierdziłaś, z pozycji doświadczonej matki i osoby odpowiedzialnej za ocenę przydatności rodziców zastępczych, że żeby byc dobrym rodzicem trzeba być w miarę normalnym. Ja tego warunku nie spełniam - i nie zwalam na Ciebie, diagnozował kto inny.
|
|
Powrót do góry |
|
|
juka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4578
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 11:54, 04 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
"w miarę" - tzn. że drobne patologie są dla mnie do przyjęcia
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ciotka
pierwszy wykres
Dołączył: 24 Sie 2006
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 13:45, 04 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Ja może trochę nie na temat, ale problem dotyczy dzieci i rodzicielstwa, więc zaryzykuję... Dowiedziałam się, że teoretycznie jest możliwe, żeby samotna osoba została rodzicem zastępczym lub adopcyjnym, ale czy w praktyce to się zdarza?
|
|
Powrót do góry |
|
|
juka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4578
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 13:54, 04 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
zdarza się. warunki sa takie same jak dla małżeństwa.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|