Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
espree
za stara na te numery
Dołączył: 17 Cze 2006
Posty: 10164
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 23:08, 30 Sty 2010 Temat postu: Do kiedy łóżeczko? |
|
|
Tak się zastanawiam do kiedy dziecko ma spać w szczebelkowym łóżeczku? Od kiedy można je przenieść do czegoś bardziej normalnego?
Antek skończy niedługo 15mcy i od niedawna nie ma już wieczornego karmienia. Usypiam albo ja, albo mąż. Niestety, młody wypiął się na nasze bujanie (na nic cały trud przyzwyczajania! ) , w tle lecą kołysanki a on kręci się po sofie i w końcu zasypia. Nasza obecność jest mu potrzebna - albo leżę obok i przysypiam, albo siedzę a on trzyma mnie za rękę. Jak zaśnie przekładam do łóżeczka.
A może by to uprościć i rozejrzeć się za jakimś łóżeczkiem już dla niego? Takim co by oczywiście udźwignęło także któregoś rodzica ?
Co polecacie?
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 8:04, 31 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
od kiedy K skończył półtora roku śpi na sofie 2 os. Zasypia gdy ja leże przy nim. Sofa wg mnie lepsza niż łóżko dla dzieci bo rodzic się mieści. Dziecko w razie czego też nie spadnie bo do połowy są podłokietniki
aha oczywiście sofa jest rozkładana. I za jakieś 2 lata zmieści też jego brata gdyby chłopcy woleli spać razem
|
|
Powrót do góry |
|
|
Niania
Site Admin
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 7927
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 9:29, 31 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
zazdroszczę usypiania samemu,
mój uczy sie tego, ale co chwila sie budzi i jest ryk i darcie się w niebogłosy i na ręce...
wiem ze rodzice zazwyczaj przekładają dzieci do "normalnych" łożek w wieku 1,5 - 2 lat
my to jeszcze w szczebelkach i to na podwyższeniu
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dracena
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 01 Mar 2007
Posty: 1221
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 11:57, 31 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
My jakoś od półtora roku zaprowadziliśmy młodemu tapczanik, bo się w szczebelkach normalnie już nie mieścił, no i zasypiał przy nas na łóżku dużym - więc żeby oszczędić sobie trudu przenoszenia. Jest dość szeroki - 80 cm, na długość ma 160, potem można dołozyc poduchę i będzie normalne łóżko.
To jest fajna szerokość - akurat, żeby zmieścić rodzica z przytulonym dzieckiem.
Nie ma żadnych barierek z boku - kładliśmy pod tapczan materacyk z łóżeczka. Parę razy młody spadł, po czym przestał spadać... chyba sobie jakiś piąty zmysł wyrobił.
|
|
Powrót do góry |
|
|
vanillka
z NPR za pan brat :P
Dołączył: 28 Sie 2008
Posty: 327
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: śląskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 12:29, 31 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
To ja się podepnę - czy jest w takim razie sens kupować łóżeczko 140x70 z możliwością demontażu szczebelków i przerobienia na tapczanik? Takie łóżeczko zamiast standardowego niemowlęcego 120x60 jest w komplecie mebli, który chcemy kupić.
Do jakiego wieku mniej więcej starczy takie 140cm?
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 17:30, 31 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
tu nie jest wg mnie problemem w pierwszym rzędzie szerokość tylko to że 1.5 roczne dziecko już góra wyjdzie z łożećzka i może spaść. Ja dla dzieci powyzej roku polecam łóżko na tyle szerokie by zmieściło też rodzica. To może się przydać w razie koszmarow nocnych itd.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maria
Moderator
Dołączył: 08 Sty 2007
Posty: 8798
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Irlandia jak narazie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 17:49, 31 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Zgadzam sie z Kukulka, poza tym takie 'dorosle' lozko moze juz posluzyc wiele, wiele lat, dlatego nawet taniej wyjdzie niz niemowlece z opcja tapczanik. Bo pozniej i tak trzeba bedzie kupowac wieksze. A przy drugiem dziecku znow lozeczko bedzie potrzebne.
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 18:54, 31 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
wlasnie
ja teraz wstawie lozeczko po Krzysiu dla mlodszego, potem beda spac obaj na krzysiowej kanapie, a jak beda wieksi, to ja wyrzuce (to jeszcze staaaaaaaaaaaaaaara kawalerska sofa mojego meza ) i wstawi sie lozko pietrowe
|
|
Powrót do góry |
|
|
novva
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4956
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mała Wieś przy Drodze
|
Wysłany: Nie 21:33, 31 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
My nadal mamy szczebelkowe. Jak Jasiek wyrośnie na tyle, że będzie ryzyko, że wypadnie, zdejmiemy cały bok (u nas szczebelki się nie wyjmują ) i założymy częściową barierkę. Chyba, że Młody będzie wolał inaczej albo życie rodzinne inaczej się nam ułoży
|
|
Powrót do góry |
|
|
vanillka
z NPR za pan brat :P
Dołączył: 28 Sie 2008
Posty: 327
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: śląskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 22:40, 31 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
kukułko, problem przechodzenia przez szczebelki odpada, bo te szczebelki się demontuje (usuwa się obydwa boki). Boję się raczej tego o czym pisze Maria, że i tak "dorosłe" łóżko trzeba będzie kupić niewiele później.
Myślałam że jak będzie drugie dziecko to wtedy dokupię dla niego zwykłe niemowlęce łóżeczko. Pytanie tylko czy 2-3 latek może jeszcze spać w łóżeczku 140cm (czy starczy na długość). Nie wiem ile wzrostu mają 3-latki
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 0:19, 01 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
jeśli będzie ruchliwy może mu być ciasno (za wąsko i to większy problem niż długość) poza tym może jeśli kupić dla niemowląt to takie które od razu posłuży dla 2. Dokupić dla niemowlęcia na rok-półtora potem wg mnie by się nie kalkulowało.
|
|
Powrót do góry |
|
|
channel
za stara na te numery
Dołączył: 04 Lip 2006
Posty: 4863
Przeczytał: 8 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 13:47, 01 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Dwójka moich dzieci w łóżeczku spała do ok. 1,5 roku. Mateusz zaczął wyłazić "górą", a Ola wlzała z koleżanką i zarwały dno
Jako łożko po niemowlece polecam klasyczny tapczan (lub stelaż i materac) w standardowych wymiarach ale min.90 cm szerokości. 80 - trochę za wąska dla dziecka +czasowo rodzica. Przez pierwszy okres na podłodze kładłam poduchy, gdyby spadły.
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 14:07, 01 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
przy okazji- w lidlu właśnie są barierki do łóżka dla dzieci w tym tygodniu. 70 zł chyba około. Z siatki coś jak w łożećzku turyst.
a są też zresztą (do czwartku chyba) różne takie kosmetyki dla dzieci wkładki lakt podllady poporod na łóżko itd. Sporo taniej niż w aptece. Ja się właśnie obkupiłam a conto młodszego.
|
|
Powrót do góry |
|
|
fiamma75
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16710
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 15:04, 01 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Vanillko, 2-3 latek spokojnie
Nasza długo spała w dziecięcym łóżeczku, bo czekaliśmy na letni urlop męża, żeby mógł zrobić remont pokoju - tak że od razu przeniosła się do innego pokoju i do dorosłego łóżka. była to dla niej wielka frajda
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 15:43, 01 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
mojemu ewidentnie na szerokość za ciasno by było mimo że na długość by się zmieścił
|
|
Powrót do góry |
|
|
|