Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lisc
za stara na te numery
Dołączył: 23 Maj 2013
Posty: 2359
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 10:52, 14 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
Jeśli to tak "działa" - to coraz bardziej zadziwiają i zdumiewają mnie możliwości młodego mózgu!
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Iskra
za stara na te numery
Dołączył: 15 Sie 2013
Posty: 4562
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wlkp Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 7:20, 15 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
No nie powiedziałabym że nic takie dziecko jak Busola pisze rzeczywiście przyswoi język pod warunkiem, że nie będzie izolowane przez rodziców.
Z drugiej strony dlaczego mu nie pomóc w momencie kształtowania narządów mowy? Niech się osluchuje z jezykiem w radiu czy tv jeśli rodzice nie czują się pewnie.
moim zdaniem najgorzej jeśli rodzice kaleczą język i takiego uczą dziecko. Trzeba pamiętać, że pierwszy kontakt z danym jezykiem jest bardzo ważny i wiele pozostawia na przyszłość.
ale tv bym nie zapuszczala ciągle myślę że regularne wychodzenie z dzieckiem np po zakupy powinno być ok do momentu posłania do przedszkola
Lisciu co do literatury to niestety nie mogę polecić niczego co nie jest badaniami
|
|
Powrót do góry |
|
|
koszatniczka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Lut 2013
Posty: 6853
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 8:06, 15 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
ja czytałam, że dzieci jednak najlepiej uczą się słuchając ludzi. Porównywano efektywność nauki kiedy mówił człowiek i wtedy kiedy ktoś na ekranie i widac było sporą róznicę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aglaia
za stara na te numery
Dołączył: 01 Mar 2009
Posty: 1556
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 12:33, 15 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
koszatniczka napisał: | ja czytałam, że dzieci jednak najlepiej uczą się słuchając ludzi. Porównywano efektywność nauki kiedy mówił człowiek i wtedy kiedy ktoś na ekranie i widac było sporą róznicę. |
Wcale się nie dziwię. Wystarczy obejrzeć przeciętną bajkę na MiniMini żeby się zorientować, że bohaterowie tych bajek zazwyczaj wypowiadają słowa z prędkością karabinu maszynowego - dorosły miewa problemy żeby zrozumieć co tam trajkoczą a co dopiero dziecko
|
|
Powrót do góry |
|
|
Iskra
za stara na te numery
Dołączył: 15 Sie 2013
Posty: 4562
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wlkp Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 12:40, 15 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
Koszatniczko, masz rację chodziło mi bardziej o sytuację którą opisuje Liść. Wtedy lepsze to niż nic
|
|
Powrót do góry |
|
|
krówka
za stara na te numery
Dołączył: 18 Maj 2015
Posty: 5622
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 13:38, 15 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
Gorzej jak z któryś rodziców ma problemy logopedyczne a czasem oboje
|
|
Powrót do góry |
|
|
lisc
za stara na te numery
Dołączył: 23 Maj 2013
Posty: 2359
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 15:46, 15 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
Czyli jednak opcja wczesnego posłania do przedszkola.
A jak tv to nie Mini-mini tylko jakiś biznes-24
|
|
Powrót do góry |
|
|
koszatniczka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Lut 2013
Posty: 6853
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 11:50, 20 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
myślę, że TV można sobie w ogóle darować, już lepiej w necie znaleźć na YT fajne piosenki i programy żeby z dzieckiem słuchać i powtarzać. Telewizja jest strasznie bierna, uczy bierności, myślę, że językowo dzieci z takiej niewiele korzystają
Jak najdziesz piosenki i inne teletubisie na yt to łatwiej z dzieckiem potem spiewać i powtarzać kiedyś tak z chłopcem którym sie opiekowałam tak sie bawilismy na prośbę rodziców
Ostatnio zmieniony przez koszatniczka dnia Pon 11:51, 20 Lip 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
elusiaczek
za stara na te numery
Dołączył: 08 Wrz 2010
Posty: 3793
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 6:12, 06 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
Właśnie jadę autobusem który jedzie na lotnisko. I dzieci, na moje oko koniec podstawówki, gadają między sobą trochę po polsku, trochę po angielsku Myślę że przyjechały na wakacje do Polski
|
|
Powrót do góry |
|
|
Iskra
za stara na te numery
Dołączył: 15 Sie 2013
Posty: 4562
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wlkp Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 9:26, 14 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
Koszatniczka ma rację chyba że bajki interaktywne "bohater zadaje pytania i chwilę milczy - dziecko odpowiada"
Elusiaczku, tak było rok temu jak do mojego M przyjechała rodzina Pytania w stylu "co to jest na?" (kalka z "what is that for?") były boskie, ale 10latka denerwowało, że nie rodzina nie rozumie o co pyta, a przecież MÓWI PO POLSKU (ja rozumiałam, bo szukałam kalki, rodzina M po kilku godzinach już też )
najlepsze z tekstów mojego męża z ostatnich tygodni
"to jest taki industrial krajobraz, ale w sumie mi się podoba"
Ja: chcesz kanapkę, bo sobie robię?
on: jestem super
ja: wiem, że jesteś super, takiego męża wzięłam, ale pytam czy jesteś głodny
on: w sensie I'm fine
|
|
Powrót do góry |
|
|
koszatniczka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Lut 2013
Posty: 6853
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 9:33, 14 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
ahahha, o rany Iskra to jest aż tak?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Iskra
za stara na te numery
Dołączył: 15 Sie 2013
Posty: 4562
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wlkp Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 9:36, 14 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
nasila mu się jak w pracy dużo mówi po angielsku
no i widzę, że przy mnie o wiele mniej się pilnuje
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18908
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 10:14, 14 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
Haha skąd ja to znam;) u nas to samo tylko z niemieckiego.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ptysiak
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 18 Sty 2013
Posty: 1095
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 13:50, 14 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
A ja też ostatnio widziałam budujący przykład "przygotowywania się" do dziecka dwujęzycznego
Kuzynka ma dwulatka i planuje z Mężem wyjechać niedługo do Włoch na kilka lat. Niby dwulatek, ale gada jak najęty. Liczy i nazywa kolory głównie po angielsku. Śpiewa piosenki po włosku i angielsku też, odgrywa sceny z bajek i filmów, ogólnie wszystko chłonie z otoczenia Jak próbuje się do niego mówić tylko po włosku, to się jeszcze śmieje i nic nie rozumie, ale podoba mi się takie oswajanie dziecka z językiem i myślę, że nie przeżyje zbyt dużego szoku po przeprowadzce
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18908
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 10:33, 04 Wrz 2015 Temat postu: |
|
|
Zapomniałam o tym wątku w pytanie trochę pokrewne ( zaczęłam w pogafuszkach)
Chodzi mi o dwa obywatelstwa. Czy mieszkając za granica powinnam/ musze odrazu wyrabiać dziecku polskie papiery? Czy jak to oleje i będę robic to za 15 lat to czeka mnie taka sama procedura czy juz sprawa będzie bardziej skomplikowana?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|