 |
..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ ...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
panna_cotta
z NPR za pan brat :P
Dołączył: 06 Wrz 2016
Posty: 166
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 22:17, 26 Kwi 2017 Temat postu: |
|
|
Karafka, super! Bardzo mi się wasz pchacz podoba. Chociaż J dostała na roczek wózek dla lalek więc chyba nie ma co się dublować...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Cera
za stara na te numery
Dołączył: 17 Lip 2009
Posty: 8066
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:36, 26 Kwi 2017 Temat postu: |
|
|
Najfajniejsze są pchacze samochody. Dziecko rośnie razem z nim a i kilkulatek ma frajdę nieziemska. U nas za każdym razem spisał się super przy kazdym dziecku i był używany latami aż do zdarcia dosłownym słowa znaczeniu.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
lisc
za stara na te numery
Dołączył: 23 Maj 2013
Posty: 2359
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 17:22, 27 Kwi 2017 Temat postu: |
|
|
Tez mamy taki pchacz drewniany z klockami. Ale moje dziecko za aktywne, bardzo go ciagnelo do chodzenia i zabaw w ruchu, a ten pchacz tylko przod-tyl sie poruszal no i ciut ciezki. Hitem okazal sie u nas 'wheely bug', poruszajacy sie w wszystkie strony (obrotowe kolka) i z lekkiego drewna. Co prawda to jezdzik, a nie pchacz, ale jako pchacz Mlodemu sluzy i jeszcze jako milion innych rzeczy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18923
Przeczytał: 11 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 19:22, 21 Maj 2017 Temat postu: |
|
|
Co tu taka cisza? Jak wasze dzieciaki? Mój lata jak wariat, rozwinął sie mega, jest niesamowicie fajowy i uparty jak cholera. Nie teraz ale sie dowiaduj... przypadek ekstremalny daje mi w kości, oj daje. Na szczescie noce całe spi to sie regeneruje od 20 w lozku z nim juz
Robicie juz pokoiki? U nas leci jak krew z nosa a juz trzeba zrobic mu pokoj a bardziej łóżko na zasypianie i pierwsze godziny spania i drzemki. Ale jest pierwszy krok... ogarnelismy troche piwnice i mamy troche miejsca na wyniesienie naszych regałów z biura i pomału zaczęcie robic pokoiku.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
krówka
za stara na te numery
Dołączył: 18 Maj 2015
Posty: 5622
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 21:00, 21 Maj 2017 Temat postu: |
|
|
Karafka a jaki typ montesori? czy klimatyczny?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Addis
za stara na te numery
Dołączył: 05 Mar 2015
Posty: 4624
Przeczytał: 7 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska
|
Wysłany: Nie 22:17, 21 Maj 2017 Temat postu: |
|
|
anuszkaja, rany, pamietam jak moje dziecko dostało taki stolik plastik fantastik to go nie znosiłam i oddałam czym prędzej, akurat jakaś organizacja szukała do rehabilitacji opóźnionego rozwojowo 6latka.
Za to ten drewniany wózeczek prześliczny, też kcem:)
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18923
Przeczytał: 11 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 8:41, 22 Maj 2017 Temat postu: |
|
|
krówka napisał: | Karafka a jaki typ montesori? czy klimatyczny? |
mowisz o pokoiku?
no calkiem montessori na terazniejszym mieszkaniu nie bedzie bo nie mam co zrobic z kanapa do spania dla gosci i jeszcze musze na jakis czas przewijak wstawic.
ale zapal mam na klimat ale nie przesadny. sciany bede malowac na krem bo potem nie chce mi sie przy wyprowadzce przemalowywac. pokoj jest niestety tez niezbyt jasny, slonce dopiero pozno i daje tylko na jedna sciane bo pod katem wchodza promyki. i jedno okno male dosc... pokoj na biuro no ale co zrobic. i duzy tez jakos nie jest
ale materac bedzie 90*200 chociaz ja chcialam 140 ale maz twierdzi ze przesadzam. no ale jeszcze walki do konca nie oddalam
w przedpokoju juz mam krzeselko i poleczke. tam sie ubieramy i rozbieramy. niesamowite jak dziecko to szybko zalapalo! jeszcze musze powiesic wieszaki na jego kurtki.
w lazience tez planuje zrobienie mu malego "zlewu" ale musimy najpierw kupic szafke nowa. Plany mam, oj mam. tylko czasu nie ma i sil za bardzo
|
|
Powrót do góry |
|
 |
krówka
za stara na te numery
Dołączył: 18 Maj 2015
Posty: 5622
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 9:07, 22 Maj 2017 Temat postu: |
|
|
Karafka sporo sie dzieje u was dzieci szybko łapią wszystko nawet jak mówią to naszym głosem czasem...
to w pokoju bedzie kanapa i materac? 90 powinna starczyć ale jak chcesz pokulac sie z dzieckiem to 140 ;)Planujecie spac na osobne pokoje?
w łazience jaki chcesz zlew? nie lepiej podkładkę stopień do zwykłego nawet są takie typwe dla dzieciz barierką my mamy zwykły z ikea i smiga po całej chacie jak chce coś siegnąć... ale to musi chceć. Ze zlewem zero problemu, bo woda to zabawa na całego.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
anuszkaja
za stara na te numery
Dołączył: 18 Sie 2014
Posty: 1360
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 10:39, 22 Maj 2017 Temat postu: |
|
|
Mloda od kilku miesiecy spi sama w pokoju, na poczatku garazowalismy ją tylko na spanie w lozeczku w naszej "graciarni". Po przeprowadzce od marca spi w swoim pokoju na materacu na ziemi. Re-we-la-cja. Mloda sie ekscytuje swoim " lozeczkiem", w ciagu dnia rzuca sie na nie, kladzie misie i lalki aaaaaa, przykrywa kocykiem. Zapytana gdzie spi pokazuje z usmiechem paluszkiem, kladzie sie i mowi aaaa. Widac, ze bardzo lubi ten sposob spania. A najlepszy hit, ze jak sie w nocy czy nad ranem przebudza, to nie ryczy jak w lozeczku ze szczeblami, tylko pojękuje, wstaje i przychodzi do naszej sypialni z kolderka w raczce
Fajny ten materac, bo jak karmie w nocy, to sie rozwalam obok niej i czasem mi sie przysnie. Udaje sie juz od ponad miesiaca nie usypiac przy piersi, tylko tata czyta bajke i sie klada obok siebie i mloda tak usypia. Tata stery przy dziecku przejmuje calkowicie od godz 18: zabawa, kolacja, kapanie, usypianie o 20. Troche odsapnac moge dzieki temu.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18923
Przeczytał: 11 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 11:00, 22 Maj 2017 Temat postu: |
|
|
no tez jestem za tym 140 ale mam jeszcze 140 kanape, o taka:
i boje sie zagracic. oczywiscie kanapa zlozona.
ale ja usypiam go i wtedy bede musiala sie z nim legnac wiec 90 jest malawe. i kiedys jak bedzie starszy i bedzie mial koszmary czy chory bedzie to tez trzeba bedzie z nim spac. teraz to spac mysle, ze bedzie dalej z nami ale chcialabym zeby chociaz te dwie godziny na poczatku spal pomalu sam bo ja nieraz chce cos jescze zrobic. potem go moge brac do naszego lozka bo my uwielbiamy spac w trojke. to jedyna rzecz, ktora mi sie z czasem zmianila i stalam sie pelna zachwalaczka rodzinnego lozka! moj syn spi cala noc, mozemy sie w ten sposob tez wyspac a codzienna pobudna razem w trojke to najwieszy dar jaki otrzymalam od Boga.
a sam materac jest super (no floor bed, nie musi byc sam materac), od malego spi tak na drzemki i w zlobku maja tez materace na ziemi, lozek nie ma. Ja tez bym zreszta nie chciala spac za kratkami. Ale do tego dopiero z czasem doroslam
anuszkjaja aaaaaa to masz komfort z mezem. o 18 to ja najczesciej moge pomarzyc, zeby juz byl
edit:
Krowko, o zlew mi taki chodzi:
Ostatnio zmieniony przez Karafka dnia Pon 11:03, 22 Maj 2017, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
krówka
za stara na te numery
Dołączył: 18 Maj 2015
Posty: 5622
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 13:53, 22 Maj 2017 Temat postu: |
|
|
Karafka spanie w 3 na jednym łózku znam ale nasz nie był za rodzinny i kopał jak sie tylko zblizył do naszych nóg... za to spi w swoim łóżku obok i nawet po nocy sie pyta czy ktos tu jeszcze jest... albo budzi sie i szuka nas... Nie wiem co z tym zrobić... Nie chce zeby sie darł po nocach tylko spał. Zazdroszcze mozliwosci odstawienia do innego pokoju.
Dzieki za fotkę "zlewu" u nas zero szans na to... a ja bym zbierała wszystkie elementy... odpada jeszcze z miejscem na to.
Wiem ze w motesori tez jest miejsce na wc/nocnik i mozna zorganizowac takie w kazdym pomieszczeniu to my tak mielismy i mamy nadal do młodego. Nam to pomogło trochę.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18923
Przeczytał: 11 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:00, 22 Maj 2017 Temat postu: |
|
|
No w planach mamy ta miskę osadzić w polce.chcialabym stworzyć w domu przyjazne warunki, widze ze to pomaga nam wszystkim. No i mnie motywuje do odgruzowania mieszkania i przemyślenia paru rzeczy w nim.
No nasz syn tez w nocy potrafi dac popalić swoimi pozycjami. Ale łatwo jeszcze daje sie obrócić narazie sie upajamy tym wspólnym spaniem. Zobaczymy jak długo.
Zmieniając temat... dziecko me w żłobku wpadło w pokrzywy buzia.. wyobraźcie sobie jak wyglada! Jak ja przy rzucie swojej pokrzywki. Ale dzielny był bardzo. Dziewczyny zaraz go chłodzili, zdjęcia zrobiły i konsultowały z pediatra nawet buzia, szyja i dłonie ... biedak mój. Do tego usiadł se w rzeczce. No takiej mini rzeczce ale oczywiscie cos musiał wykombinować. Ostatnio poleciał az zrobił fikołka... wstał, otrzepał sie i dalej poleciał. Oj stresuje te swoje panie haha
Ostatnio zmieniony przez Karafka dnia Pon 21:06, 22 Maj 2017, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
aleen
za stara na te numery
Dołączył: 09 Wrz 2014
Posty: 1694
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:16, 23 Maj 2017 Temat postu: |
|
|
W poprzednim mieszkaniu mieliśmy bidet, był zlewem starszaka. Mógł się w nim pobawić wodą i myć ręce zanim sięgał ze stopnia do zlewu.
Byliśmy na krótkim wyjeździe z przyjaciółmi. 14cioro dzieci od 0 do 7 lat. Młoda ganiała za nimi. Z zabawek, które wzięłam użyłam tylko klanze. Nie obyło się bez kontuzji. Młoda drugiego dnia wywróciła się na schodach i chodziła z podrapanym czołem, druga dziewczynka obrażona na czapkę dostała udaru cieplnego, chłopca ukuł w powiekę komar więc chodził z opuchniętym okiem jak po bójce. Na pokrzywy i otarte kolana już nie zwracaliśmy uwagi. Dzieci super się dogadywały. Przez pół godziny młoda chodziła za rączki z roczniakiem i 3,5 latkiem. Urocze to było.
Tylko jazda samochodem do niczego bo nie chce siedzieć w foteliku, płaczę i nawet jak zaśnie to na krótko.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18923
Przeczytał: 11 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 6:29, 24 Maj 2017 Temat postu: |
|
|
Co to jest klanza?
No na takie wypady to nie ma co zabawek brać. Chyba ze do piasku
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Busola
za stara na te numery
Dołączył: 08 Lis 2013
Posty: 4072
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 7:17, 24 Maj 2017 Temat postu: |
|
|
Klanze na takie wypady WARTO
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna
-> Rodzina=dzieci,mąż Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 73, 74, 75 ... 79, 80, 81 Następny
|
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 73, 74, 75 ... 79, 80, 81 Następny
|
Strona 74 z 81 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|