..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

bakteria

ja, że mam różne płcie, często kupuję w pepco. Cena bardzo niska, jakość - na jedno dziecko Mruga

i mi to starczy. Za małe ubranka wydaję, inne dzieci mają właśnie na "po domu" itp. Ciucholandy też są ok, ale to trzeba mieć czas...

koszatniczka

ja chomikuję strasznie! wszystko popakowane, opisane... Czeka na kolejne w rodzinie Mruga

I tez kupiłam raptem kilka rzeczy, resztę dostałam Wesoly

mamma

ja zostawiam też ciuszki na nastepne lub dla rodzeństwa, jestesmy najstarsi z mezem z rodzenstwa i wszystko musimy kupowac niestety, wiec z koniecznosci używane, bo bym zbankrutowala, już 74 wlaśnie wyciągłam, a wiekszych już nie kupowałam w ciąży, nie wiem jak teraz z mlodym sie wybiore do miasta na zakupy - bedzie ciezko

przez internet to sie mi nie oplaca kupowac używek bo przesyłka za droga... a całego pakietu ciuchów też nie bardzo bo by mi sie polowa nie przydala

Edwarda

Agu, jak będziesz mieć coś na zbyciu po córce, to się odezwij. Wesoly

Z Polski najlepiej. Ja dużo dostałam, ale już mi się kończą, tak szybko dziecię rośnie. I też nie zawsze się trafi z rozmiarem w porę roku.
Np. musiałam dokupywać wiosenne czapeczki czy sweterki teraz.

Swoją drogą niedawno inhibiotor próbowała u nas kupić bodziaki (na 80) i nikt nie miał Mruga

Pewnie musiała kupić w Smyku lub innym Pepco Mruga

Karafko, a czytałaś komentarz emmy? Ona się śmiała, że założyłaś temat dzieciowy, a jeszcze rok temu nikt by się tego po Tobie nie spodziewał. To ja się dołączyłam, że jeszcze inne tematy też tworzysz. Tyle Wesoly

Cera

..ja swoje odsprzedaje dopiero teraz bo a nóż się przyda ale i tak mam wątpliwości czy dobrze robię.

heidi

A mój synek ostatnio bardzo się tatusiowy zrobił... Gdy Mąż jest w pobliżu, nie ma zmiłuj, musi być u niego. Matka wtedy to samo i zło i gdy go biorę, krzyczy, jakby go co najmniej ze skóry obdzierała Smutny

lisc

Oj heidi

ale potem po mleczko sie poprzytulac zawsze chetnie wroci Mruga

korzystaj z czasu dla siebie jak Synek z tatusiem sie bawi Mruga

Miśka

Hejdi, ja bym się cieszyła jakby tak było. mój się z mężem pobawi, ale musie wiedzieć, że jestem maksymalnie w pokoju obok i to mąż z nim często przychodzi, żeby mu pokazać, że mama jest. O wyjściu i zostawieniu małego z mężem, niema mowy, wrzask jak się tylko drzwi za mną zamkną Smutny

Cera

Heidi...spokojnie przyjdzie czas kiedy będziesz chciała gotować obiad a dziecko będzie miało fazę MAMA i wisieć będzie albo na nodze albo ryk. Ewentualne na rękach albo ryk.

heidi

Hehe, nie martwię się, że on nie chce ze mną przebywać, tylko te krzyki są trochę męczące...

krówka

ja sama wypycham w ręce męza i innych facetów niech się brata z resztą samczego gatunku.
Synek czuje klimat meskich wypraw na ryby i samochodem. Babskie zajecia sa ok jak nie ma wielkich meskich spraw obok. Ostatnio "pomagał" przy instalowaniu pomocy...
Czas ten wykorzystuje dla siebie i na inne cele domowe.

Karafka

Moje dziecko wagowo jest juz poza 97 centylem ... Wzrostem tez bardzo wystrzeliło do góry ale śmie mieści. Ma teraz 10 tygodni + 1 i wazy 7460 g i mierzy 63 cm. Nie żebym sie martwiła, ale kurczę Mruga

lekarz uspakaja, zreszta on sie nie rozlewa, jest taki kompaktowy.

No ale ma apetyt, szczegolnie wieczorem. Były dni, ze popijał koło 1000 ml mm i jeszcze piers. Teraz trochę mniej mm ale wiecej piersi, nie mam kontroli za bardzo nad ilością. Musze tez chyba przestać pozwalać mu na ciamkanie piersi, bo chyba za duzo sie naciąga jeszcze wtedy. Nie bedzie cycolenia do spania chyba. Dostanie wiecej odciagnietego, przynajmniej jakaś kontrola.

Ma po rodzicach, my obydwoje dalibyśmy sie za dobre jadło zabić ech ...

Bebe a jak twój mały? On tez z tych większych, nie?

krówka

Karafka jak zdrowy to pewnie głodny Wesoly

nasz jak był zdrowy to radosny i chetnie jadł. Jak dopadło go przeziebie to bardzo szybko tracił na wadze.

Nie ograniczaj mu kp to juz bym mm mniej dawała lub bardziej rozwodnione mm.

fiamma75

popieram krówkę - ogranicz mm a nie kp jak uważasz, ze za dużo.

Karafka

Moje mleko mm daje sie na zadanie. Nim sie tak jak mlekiem matki nie przekarmi.

Ja nie umiem juz karmić piersią wiecej. Dziewczyny ja karmie przez łzy, wiecej nie wyciągnę, serio. Moge ile sie da odciągać ale nie go karmić. Tylko ja dociągnę na jedno pełne karmienie te 200 ml ale tez nie zawsze na raz mi sie uda. Resztę go dokarmialamnz piersi ale bardziej na uspokojenie.