..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

Karafka

Mój próbuje siadać. Ubaw mamy po pachy. Najlepiej jak sie kładzie na bioderko podparty łokciem i tak przygląd sie wszystkiemu. Mozna sie zesikac Cool

anuszkaja

Karafka

No dokładnie! Muza Rubensa

Moja muza teraz odpłynęła, w nowym śpiworku wyglada przekomicznie. Laughing

troszkę przyduży jeszcze, te krągłości od puchu powalają. Laughing

nie moge sie napatrzeć na niego Hihi

A w ogóle teraz taki śmieszny sie zrobił, ubaw mam z nim po pachy. Co nie znaczy ze nie jestem tak samo mocno zmęczona ech Smutny

No i dopiero początkiem listopada mamy spotkanie odnośnie mamy dziennej. No kurde ja niedługo musze szefowej powiedzieć jak i co z moim powrotem. Kurde strasznie to spowolnione, kazdy ma czas... no zesz mowię wam wkurzona jestem. Dziewiąty miesiąc dziecko zaczelo a my dalej nie wiem czy będziemy miec opiekę i jak to od kiedy i na ile godzin.

A w ogóle to wczoraj niezła historia. Koleżanka mojego m z pracy... zwolniła sie godzinę wcześniej, bo panie z przedszkola musiały z nią pogadać, miała termin na 12. I spóźniła sie 10 minut uprzedzając je oczywiscie. I panie juz nie miały czasu dla niej, bo powiedziały: to bedzie trwać wiecej niz 30 min i musimy zrobic nowy termin, czas na niego maja za ... 3 tygodnie! Czaicie? Miała to dzisiaj ostrzej z nimi zalatwic, ej no nie ma ochoty czekać tyle czasu zeby dowiedzieć sie co z jej dziećmi niby nie tak! Masakra. Az sie boje co nas czeka...

Laughing

agu

Pomału przyzwyczajam się do tego "każdy ma czas"... podobno mam na to mnóstwo czasu..
Chamskie babki w tym przedszkolu

Ale znam coś takiego od dentysty, masakra. My o krótkich sprawach gadamy na bieżąco... Ale kilka razy w roku jest przewidziana godzina do odsiedzenia. Mruga

anuszkaja

Moja muza Rubensa usiadla

Wchodze do pokoju a maz mowi "popatrz, siedzi", takim tonem jakby codziennie siadala. Ja slyszac to myslalam, ze chodzi mu o ten podpor bokiem, ktory z boku wyglada jakby tak półdupkiem siedziala. Ale nie! Patrze a ona nogi przed soba jak zabka, przegieta wprzod w łuk, siedzi i bawi sie zabawka! Po chwili sie przewalila do przodu i zaryla policzkiem w podloge. Maz myslal, ze ona tak robi od dawna

koszatniczka

mi to się nawet udało nagrać ten pierwszy siad Wesoly

brawo!

aleen

Dziś dobry dzień na nowe umiejętności. Moja młoda zaczęła dziś raczkować. Ciężko nazwać to przemieszczaniem się, ale daje do przodu. No i coraz lepiej wstawanie przy łóżku wychodzi.

koszatniczka

O gratulacje Wesoly

anuszkaja

aleen

A co do nagrywania to nam się udało pierwszy kroczek starszaka i dziś pierwsze próby młodej Wesoly

krówka

jak cudze dzieci szybko rosną Wesoly

gratulacje...

lisc

Gratulacje dla Waszych dzieci - fakt, leci czas, dopiero co narzekałyśmy, jakie to mamy tragicznie ciężkie ciąże

Ja też mam czym się pochwalić po weekendzie - Synek wieczorem uśnie TYLKO na piersi, no w 20% noszony i bujany przez tatusia najlepiej jeszcze ze śpiewaną kołysanką... wieczorem nie uśnie ani w wózku, ani w foteliku, chyba, że padnie po długim płaczu... Wczoraj był już w swoim śpiworku, bawił się na łóżku, nie ziewał jeszcze to postanowiłam pójść wziąć kąpiel przed akcją usypianie. Wracam, a Synek śpi, mąż siedzi coś sobie czyta. Pytam, czy długo musiał nosić, a tu mąż twierdzi, że nie kiwnął palcem w bucie, Młody w pewnym momencie przestał się bawić, ułożył się na boczku, coś sobie pośpiewał i usnął

(tak wiem, na wielu to nie zrobi wrażenia, bo macie tak na co dzień

ale ja zapisuję datę w kalendarzu

)

emma

Liściu zawsze to robi na mnie wrażenie. Zawsze. Choćby mój ostatni codziennie tak zasypiał to i tak zawsze.

koszatniczka

Liściu zainspirowałaś mnie. Wielkie wow, oby mu tak zostało

hermiona

lisc szok! Wesoly

Ja Cię rozumiem Mruga