..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

kukułka

Tak z ciekawości, ile czasu spędzaja Wasze dzieci przed telewizorem lub bajkami na youtube czy dvd? Jakie bajki ogladają? Oglądacie z dzieckiem? Siedzi wpatrzone i zauroczone póki nie wyłączycie telewizora? a może samo odchodzi w trakcie bajki? Od kiedy Waszym dzieciom zaczęliście włączać bajki?
U nas właściwie telewizor gra tylko wieczorami, gdy syn już spi w dzień gra radio.
Bajki zaczęlismy oglądać po drugich urodzinach, zawsze ogladamy z młodym, raz on komentuje spontanicxznie w trakcie, raz my. Maksimum wychodzi tego u nas 20 min na dobęw dwu sesjach - rano i wieczorem (ale nie codziennie, z reguły jest to 10 minut i przewaznie po 10 minutach bajki mały zaczyna odchodzic do swoich innych spraw - rodzina niestety zawiedziona, ze nasze dziecko nie daje sie pacyfikowac i posadzic w miejscu na godzinę np za pomoca TV). Bajki oglądamy albo na Kino Polska rano (przed 8 sa te wszystkie stare Bolki i Lolki, Pyzy, Zaczarowane ołówki albo inne takie, które młodemu bardzo się podobają), albo na DVD, albo na youtubie. U nas repertuar to stare polskie bajki, "Było sobie życie" i "Kubuś Puchatek".
Gdy czasem włączymy TV, a mały nie spi (w ciązgu dnia), zerka jednym okiem wśród swoich spraw na to co ogladamy (zazwyczaj discovery, animal planet, national geographic wild itd i komentuje widziane pojazdy/narzędzia/ zwierzęta)

t_a_S

Moja spędza dużo za dużo, ale teraz przy dwójce, to nawet nie wiem, jak to ograniczyć, bo rankami młodsza nie może się wespać i niekiedy z 2 godziny walczę, wieczorami zresztą jest podobnie, ze względu na pogodę nie bardzo jak jest wyjść na spacer, staram się jej organizować czas, jak mogę, ale strasznie szybko się wszystkim nudzi.

Jeśli już ogląda to mini mini, albo na Disney Chanel rano jest Klub Przyjaciół Myszki Miki itp.

Karola

Dracena

My jesteśmy dziwolągi beztelewizorowe, ale młody raz na jakiś czas ogląda jakieś kreciki i inne wróbelki ćwirki z dvd. No i uwielbia oglądać z nami ogłoszenia motoryzacyjne (chcemy kupić niedługo samochód) i z tego wzięły się też różne "filmy o siamochodach" na youtube.

siedzi jak zaklęty i się cieszy, że "audi jedzie".

Ale raczej jest tak, że np. młody przez tydzień życzy sobie coś oglądać, np. po kolacji (tak z pół godziny), a potem np. przez miesiąc ani spojrzy na kompa. On to raczej terrorysta książeczkowy jest. Wesoly

Wilhelmina

Wiluś w ogóle nie oglada bajek. widział reksia, kreta itp, na kompie- kiedys mu pokazałam ,ale srednio go to interesowało. obecnie telewizji nie ogladamy w ogóle. zreszta telewizor nam sie popsuł i go nie naprawimy, jak juz kupimy nowy, ale na pewno minie szmat czasu, bo sa wazniejsze wydatki. Nie ma nawet takiej opcji, ze przy dziecku ogladamy tv. przeciez jest 1000 razy wazniejszych rzezczy do zrobienia;-)

micelka

Mój uwielbia lokomotywy, więc co jakiś czas włączam mu jakieś krótkie filmiki z lokomotywą w roli głównej, im większy dym leci z komina, tym większa radość Wesoly

A poza tym czasami oglądam z nim jakąś piosenkę-rymowankę typu "Old Mc Donald" na you tube. On w ogóle bardzo lubi muzykę, tańce, kołysanie, klaskanie itp.
Typowe bajki, jak Reksio czy Teletubisie interesują go tylko przez 2 minuty.
Co ciekawe, nad książką potrafi z nami siedzieć dłużej, choć wydawałoby się, że to wymaga większego wysiłku umysłowego.

Trulek

fiamma75

Moja ogląda bajki mini-mini. Bardzo pmocne zwł. gdy muszę się zajać młodym.

kukułka

[link widoczny dla zalogowanych]

fresita

godzinę dziennie, po moich serialach

w tym czasie bawi sie sama w pokoju, a potem po obiadokolacji ma wlączone na godz baje. jak jest u dziadków ogląda non-stop przez cały dzień prawie ...

Misiczka

My tez z dziwolągów beztelewizorowych. Na komputerze trochę ogląda, ale raczej sporadycznie i woli filmy o lokomotywach (np. siada i prosi żeby mu puścić film o EU-07, a jakże ma sporą wiedzę na ten temat, a ja siłą rzeczy juz też... przedtem w życiu nie przyszłoby mi do głowy spojrzeć jaka lokomotywa ciągnie mój pociąg) niż bajki (jak już to Tomek i przyjaciele). Jak jest lepsza pogoda, to zdecydowanie chętniej oglądamy pociągi z peronu niż w komputerze.
U dziadków ogląda, alen u mokich rodziców raczej 1 włączoną bajeczkę na DVD, ew. z telewizji o Tomku, gorzej było u tesciów, bo zasada jest tam niestety taka, że wszystkie telewizory chodzą nonstop, ale ostatecznie udało mi się na szczęście wywalczyć, że nie ma telewizora w dużym pokoju, gdzie się bawi, gdy jest u dziadków.

Aniąt

Szczerze mówiąc uważam, że Teleranek już dawno zszedł na psy i mi go nie żal. Sto razy bardziej wolę Ziarno Wesoly

A moje dzieci oglądają dobranockę (i to nie zawsze), sobotni i niedzielny poranny blok dziecięcy, jeśli coś jest w święta lub w ferie ciakawego, to też. Dużo poniżej średniej Mruga

Bajki na DVD lub w kinie też nam się zdarzają, częściej niż TV.

Gagusia

My też bez telewizora, pozbyliśmy się go jakieś półtora roku temu i wcale nie żałujemy. A Młody ogląda prawie codziennie 1 albo 2 bajki z DVD, ulubiona to "Sąsiedzi", ogląda z zafascynowaniem, żeby potem stwierdzić: "ale oni sobie głuptaśnie wymyślili"

Poza tym jeszcze Krecik i kot Filemon

Misiczka

"Sąsiedzi"??? Odwazni jestescie Mruga

a jak się zainspiruje? Mruga

My nakupiliśmy tego troche, jak było tanie w biedronce i jak sami obejrzeliśmy to stwierdziliśmy że jeszcze nie...

kukułka · Wysłany: Pon 8:49, 01 Mar 2010 Temat postu:

ostatnio odkrylkismy swietna bajke dla chlopcow, najlepszy jest klucz francuski Wesoly

przykładowy odcinek
http://www.youtube.com/watch?v=jVxW01K2SUM&feature=PlayList&p=6B1F519BC7FAC43E&index=1