Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nastka55
znawca NPR
Dołączył: 06 Mar 2009
Posty: 454
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Suwałki Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 13:26, 26 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
moj synek narazie spi jak zabity nawet jesli za oknem szczekaja psy, co u nas na wsi jest codziennoscia, zasypia przy telewizorze i naszych glosach niekoniecznie cichych tyle ze narazie to noworodek, zobaczymy jak bedzie jak podrosnie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 13:50, 26 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
wszystkie noworodki tak mają
|
|
Powrót do góry |
|
|
Frejda
za stara na te numery
Dołączył: 18 Cze 2006
Posty: 2800
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 15:40, 26 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
oj, nie wszystkie, ale mam nadzieję, że następne trafi sie właśnie takie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edwarda
junior admin
Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 12488
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 21:37, 26 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Potwierdzam, nie wszystkie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cera
za stara na te numery
Dołączył: 17 Lip 2009
Posty: 8066
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 22:40, 26 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Wszystko od dziecka zależy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Niania
Site Admin
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 7927
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 22:44, 26 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
mojego można było budzić młotem pneumatycznym....
a teraz wystarczy jak podłoga zaskrzypi pod nogą
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sasecik
początkujący NPR-owicz
Dołączył: 28 Kwi 2010
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kielce
|
Wysłany: Czw 21:00, 12 Sie 2010 Temat postu: Re: Dziecko i przyzwyczajanie do hałasu |
|
|
t_a_S napisał: | No właśnie, jak to jest, bo ciągle moja teściowa i mama głowę suszą, żeby małą przyzwyczajać do hałasu, bo później jak coś stuknie, puknie, to się będzie wybudzała, nie pamiętam już jak to było ze starszą.
Śpi sobie w naszej sypialni, drzwi są otwarte, więc co nieco do niej dociera z życia codziennego, tym bardziej, że starsza córa nie chodzi na paluszkach.
Mówią, żeby włączyć jej w dzień np radio w pokoju, ale mi się jakoś te pomysły nie podobają, bo chyba każdy lubi mieć spokój jak śpi.
Jak to było u Was? |
Ja przyzwyczajam jak najbardziej córcię do hałasu... i nic ją nie rusza. Śpi twardo i nawet jej nie przeszkadza że radio gra w pokoju. A mąż żebym gadała ciszej bo małą obudzę. A jej nie przeszkadza, że gadam głośno. Pomruczy przez sen i dalej śpi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|