Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 12:21, 12 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
przy czym łatwiej dotyka osoby które miały wcześniej skłonności depres albo zaburzenia relacji rodzinnych,szczególnie z matka.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Olenkita
za stara na te numery
Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 4904
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 15:19, 12 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Ja jak bylam mala to narobilam porzadnie do wanienki, he he, jeszcze do dzisiaj to wspominaja moi rodzice , trzeba bylo najpierw wymyc wanne a potem na nowo mnie
|
|
Powrót do góry |
|
|
okoani
za stara na te numery
Dołączył: 28 Cze 2009
Posty: 1873
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Roztocze ;) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 12:00, 11 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
mrówka
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 05 Mar 2008
Posty: 973
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 23:37, 25 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
a co powiecie na takie coś?
[link widoczny dla zalogowanych]
Mnie się podoba:D
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aniąt
za stara na te numery
Dołączył: 29 Wrz 2006
Posty: 5116
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mazowsze Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 8:12, 26 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
fajne
|
|
Powrót do góry |
|
|
okoani
za stara na te numery
Dołączył: 28 Cze 2009
Posty: 1873
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Roztocze ;) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 8:57, 26 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
mi się też podoba:)
|
|
Powrót do góry |
|
|
walecznaS
Moderator
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 11994
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 9:02, 26 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
fajne, ale na długo chyba nie starczy...
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 11:00, 26 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
ja stosuje cos podobnego. Mamy materac na podłodze i na nim śpimy a w środku nocy dokładamy materac od małego z jego dawnego łożećzka. Ma to te zaletę że dziecko śpi z nami i łatwiej mi jednocześnie np wstać do WC nie ruszając całym posłaniem i nie budząc dziecka.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dracena
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 01 Mar 2007
Posty: 1221
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 12:52, 26 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Może i fajne, ale co, jak dziecko moje dziecko się nieszczęśliwie przyzwyczaiło, że śpi między rodzicami?
A poważnie, to chyba na króciutko... bo malutka ta dostawka
|
|
Powrót do góry |
|
|
novva
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4956
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mała Wieś przy Drodze
|
Wysłany: Wto 13:46, 26 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Mnie się podobało bardzo i na serio coś takiego rozważałam. Odstraszyła mnie cena.
Ostatecznie okazało się, że wystarczyło nasze łóżko.
|
|
Powrót do góry |
|
|
micelka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 10116
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 23:53, 26 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Takie udziwnienie trochę- niby razem z rodzicami, ale jednak osobno...
|
|
Powrót do góry |
|
|
mrówka
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 05 Mar 2008
Posty: 973
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 12:59, 27 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
ale jakoś mi się mniejszym udziwnieniem wydaje niż to coś co się kładło między rodzicami - w tym wypadku to równie dobrze mogłoby działać łóżeczko przystawione do łózka rodziców (jak byłam mała to jeszcze takie z odpinanym bokiem miałam ). Kiedyś pewnie wyjdzie "w praniu" ale zastanawiam się na ile bym się bała spać z niemowlakiem, zwłaszcza jak się poczyta o nagłej śmierci łóżeczkowej (SIDS)... Zobaczymy kiedyś jak trzeba się bedzie z tym zmierzyć
|
|
Powrót do góry |
|
|
walecznaS
Moderator
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 11994
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 13:25, 27 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
My nie spaliśmy z dzieckiem z wielu powodów - było mi niewygodnie, bałam się, że coś dziecku przez sen zrobię, mój mąż to już w ogóle by małe przycisnął - on nie zaśnie, jak nie zarzuci na mnie nogi, ręki... a teraz jak mam brzuch na który musi uważać to się biedak przwraca długo zanim zaśnie , wybudza się ze snu i mnie też
Poza tym - do 2 lat nie kładłam dziecka na poduszce a my na poduszkach śpimy...a na łożko niewiadomo jak wielkich rozmiarów miejsca nie mam...więc tylko na karmienie i spowrotem do łóżeczka, które tuż obok stało.
Ta przystawka może i fajna ale jak już pisałam - wydatek spory a na krótko starczy... jak ktoś ma kasę i miejsce to może sobie pozwolić...
Ostatnio zmieniony przez walecznaS dnia Śro 13:26, 27 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dracena
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 01 Mar 2007
Posty: 1221
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 21:19, 27 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
mrówka napisał: | Kiedyś pewnie wyjdzie "w praniu" ale zastanawiam się na ile bym się bała spać z niemowlakiem, zwłaszcza jak się poczyta o nagłej śmierci łóżeczkowej (SIDS)... Zobaczymy kiedyś jak trzeba się bedzie z tym zmierzyć |
Mrówka, pliiiiiiiiiiiiiiiis... SIDS nie ma NIC wspólnego ze spaniem z rodzicami!! To mit i stereotyp.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dracena
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 01 Mar 2007
Posty: 1221
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 21:23, 27 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
walecznaS napisał: | a teraz jak mam brzuch na który musi uważać to się biedak przwraca długo zanim zaśnie , wybudza się ze snu i mnie też |
Mój mąż to może i na brzuch uważa, ale mój dwulatek tylko za przytomności, dziś np. zasnął na mnie. Teoretycznie młodszy powinien mi się zawinąć za kręgosłup, albo gdiześ na bok przesunąć. Ale po jego aktywności stwierdzam, że przygniecenie przez brata specjalnie mu nie zaszkodziło.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|