 |
..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ ...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dracena
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 01 Mar 2007
Posty: 1221
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 15:57, 09 Sty 2008 Temat postu: Gazy :) |
|
|
Mam ostatnio mały zgryz.
Synek po karmieniu, nie za każdym razem, ale po większości, jak już skończy jeść (a czasem i zanim skończy, ale to rzadziej), odbije, zaczyna się wiercić kręcić, prężyć i wydawać z siebie takie żałośliwe stęko-płaki. Jak uda mu się zrobić kupę, to jest zadowolony, jak nie - to może tak bardzo długo, aż zaśnie (chyba ze zmęczenia... ). Zatwardzenie to nie jest, bo kupy ma potem normalne, nawet trochę bardziej wodniste...
Zastanawiam się, co mu może przeszkadzać - coś w moim jedzeniu? Czy można mu jakoś pomóc w wypróżnieniu? Próbuję masować brzuszek, ale to nie zawsze pomaga...
Ostatnio zmieniony przez Dracena dnia Czw 9:51, 10 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Niania
Site Admin
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 7927
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 16:23, 09 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
gazy?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
juka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4578
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 16:33, 09 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
gazy. trzeba sprawdzać, czy nie połyka za dużo powietrza (mówiąc trywialnie, dobrze zatkać buźkę cyckiem). można dawać przeciwgazowe kropelki, choć ja specjalnego efektu nie zauważyłam... może byc też tak, że luźna kupa nie wywiera wystarczającego nacisku na ścianki odbytu , co utrudnia wydalanie. ile ms ma twój synek? moze można podac trochę tartego jabłuszka, które ma działanie "zagęszczające"
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dracena
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 01 Mar 2007
Posty: 1221
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 17:19, 09 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Juka, on ma miesiąc. Ciekawe, czy jak ja zacznę jeść jabłka to efekt będzie ten sam... w razie czego spróbuję się przejść do apteki po coś "przeciwgazowego" - nie wiedziałam, że są takie rzeczy.
Powietrza, owszem, łyka sporo, beka jak po trzech piwach... myślałam, że to załatwia sprawę.... staram się mu paszczę cycem zatykać szczelnie, ale on z tych nerwowych raczej, wierci się i kręci, ciężko go czasem utrzymać.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 18:42, 09 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
z tymi gazami to jest problem, moj to sie zawsze tak nalyka, ze w polowie karmienia placze, bo go boli, odbic sie mu nie moze, a buzi szczelnie zatkac nie mam jak, bo te paskudne kapturki.
kurcze, czy po 3 mies da sie kapturka oduczyc? ja sie juz boje tego bolu. wsadzanie piersi do dzioba bez kapturka nie dziala, maly szuka smoka i juz
Ostatnio zmieniony przez kukułka dnia Śro 23:05, 09 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
fresita
Moderator
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 19043
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:05, 09 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
radze uwazac z kropelkami typu esputikon czy espumisan czy infacol, moga spowodowac nasilenie problemow. ja tez dostalam od mojej "madrej"rejonowej lekarki te kropelki na kolke, alergia plus one wyniszczyly corce jelita, normalnie robila takie kupy ze sluzem, ze masakra. ja kiedys sama wzielam 2 kropelki tego esputikonu, bo czulam sie taka "pełna" i mialam tak koszmarna biegunke, ze moj maz sie wsciekl i wyrzucil ten specyfik. mozesz mu masowac brzuszek, klasc na niego ciepla pieluszke(na spiochy) czy klasc dziecko na brzuszku no i odbijanie oczywiscie po kazdym posilku obowiazkowe
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gagusia
za stara na te numery
Dołączył: 04 Lip 2006
Posty: 5163
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 20:33, 09 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Niektórym dobrze robi herbatka z kopru włoskiego - bezpośrednio albo przez mamusię Ja regularnie pijałam i moje dziecko żadnej kolki nie miało. Potem dopiero się gdzieś doczytałam, że nie powinno się tego pić dłużej niż tydzień-dwa. Ale tak od czasu do czasu to na pewno nie zaszkodzi.
A z takich sposobów doraźnych - dmuchanie ciepłą suszarką na brzuszek (oczywiście przez ubranko i z odpowiedniej odległości )
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Aniąt
za stara na te numery
Dołączył: 29 Wrz 2006
Posty: 5116
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mazowsze Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:34, 09 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
a ja moim dzieciom robiłam gimnastykę nóżek: zginały je w kolankach i aż do brzuszka te kolanka przyciskałam, towarzyszyły temu zazwyczaj gazy i często zaraz kupka
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 23:02, 09 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
a myslicie,ze u mojego z tym lykaniem powietrza to moze byc przez kapturki? dzis do wieczornego karmienia mial chyba z 10 podejsc, plakal okropnie, odbijal, zachlystywal sie , plakal, znow odbijal i tak wkolo. 1. 5 godz to trwalo zanim zaskoczyl, zjadl bez problemu i usnal, przy kazdym karmieniu tak jest, ale nie tak dlugo, dzis wieczorem to byl rekord
gagusia, a ten koper - to wystarczy, jak pije herbapol - te miesznake na laktacje? tam niby koper jest hmmm lekarka kazala esputicon 2 tyg mu dawac, dalam kilka dni, teraz to sie boje.
Ostatnio zmieniony przez kukułka dnia Śro 23:04, 09 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dracena
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 01 Mar 2007
Posty: 1221
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 9:49, 10 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Dzięki, dziewczyny - kopnę się dziś po herbatkę koperkową, inne sposoby już próbowałam, nóżki, suszarkę....pomaga tylko doraźnie. A synuś od jakiegoś czasu śpi większość czasu na brzuszku, bo inaczej jest wrzask...
Fresita - dzięki za ostrzeżenie, mój mąż wczoraj kupił infacol, ale nie mogłam się przełamać, żeby go dać małemu, bo śmierdzi jak nie wiem...
Jeśli koperek nie pomoże, potraktuję go tym śmierdzidłem.
Kukułko - to widać wczoraj był jakiś dzień gazowy , myśmy się też wieczorem męczyli strasznie długo: cyc, płacz, cyc, bekanie, płacz... okropne to jest...  
|
|
Powrót do góry |
|
 |
fiamma75
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16718
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 9:51, 10 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
A naszej infacol pomagał.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dracena
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 01 Mar 2007
Posty: 1221
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 9:52, 10 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Zmieniłam temat, bo się okazuje, że to nie kupy jednak są problemem.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dracena
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 01 Mar 2007
Posty: 1221
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 9:53, 10 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Hmm... jak zwykle, trzeba samemu pewnie wypróbować. Ale ten Infacol tak śmierdzi, że wyobrażam sobie, jak mały zareaguje.... choć może nie powinnam przenosić na neigo moich upodobań smakowych.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
darus
nauczyciel NPR
Dołączył: 27 Wrz 2007
Posty: 552
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: slask
|
Wysłany: Czw 10:21, 10 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
a ja dawałam te leki, one nie wchłaniają się w ogóle do organizmu, działają tylko na pęcherzyki gazu w jelitach. generalnie, poszłam po poradę do lekarza, bardzo sie tym zainteresował (chodziłam co dwa dni, bo różne metody nie działały!). leki działały tylko na objawy, ale przyczyną nadmiernych gazów okazały się bakterie!!! (dieta eliminacyjna nie działała)...przy okazji polecam sprawdzić mocz (na posiew). to na pewno maleństwu nie zaszkodzi, a uspokoi mamę!!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
krewetka
pierwszy wykres
Dołączył: 11 Sty 2008
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ni stąd, ni zowąd
|
Wysłany: Sob 18:34, 12 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
U nas na gazy działa znakomicie Bobotic, to to samo co Infacol i Espumisan, różnią się one dawkami substancji czynnej, ale espumisan u nas nie działa wcale a infacolu nie próbowałam bo bobotic przypasował doskonale. Dodam, że Kornel jednym razem krzyczał niesamowicie a innym stęko-płakał (trudno to opisać) Ani ciepłe na brzuszek, ani herbatka dla mnie ani dla niego nie pomagała.
Podaję to z mlekiem albo z herbatką więc rozcieńczone tak nie śmierdzi, z układu pokarmowego się nie wchłania. Jeśli mogę ulżyć swojemu dziecku to dlaczego nie... Wkońcu kiedyś te dolegliwości miną i nie będzie potrzeby podawania tych specyfików...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|