..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

Edwarda

Jąderka można sprawdzać, byle nie przesadzić! A najlepiej jak sprawdza lekarz. Tych szczepień i wizyt u lekarza trochę jest, to raczej nie przeoczy tak ważnej sprawy.

Naplteka do końca pierwszego raczej się nie da odciągnąć więc nie dotykać! Potem (gdzieś po roku) jak się delikatnie spróbuje to powinien się dać odciągnąć i trzeba usunąć mastkę.

Kukułko a po co Ty grzebiesz po różnych forach gdzie pani X ma poglądy A a pani Y - B i w ogóle wodę z mózgu mogą człowiekowi zrobić.
Może byś sobie z jakiejś książki lepiej skorzystała albo czasopisma o niemowlakach zaczęła kupować (jeszcze fajne gratiski do nich dołączają bajki, bajerki Laughing

). Albo za 2 zł można bez gratiska kupić

Polecam Dziecko, a fiamma wiem, że poleca Twoje Dziecko. Tam jest wsio i o karmieniu i pielęgnacji, zdrowiu, higienie , jak wprowadzać jedzenie, picie i wiele wiele innych fajnych i mądrych rzeczy Smile

fiamma75

Do dentysty sie idzie jak dziecko ma pierwsze zęby - myśmy poslzi dopiero miesiąc temu (ale widzę, że w porównaniu z innymi to i tak dobry wynik

), kolejną wizytę mamy na 2 latka.

Frejda

kukułka

A ktoś testował tę nową gazetkę "Rodzice"?

Dona

jak dla mnie najodpowiedniejsza gazeta był "Twój maluszek", przysyłali mi darmowe egzemplarze, ale juz nie mieszkam we wrocławiu.. i gazetka sie skonczyła..

Była o dzieciach 0-2 lat..

Rodzice to nie jest nowa gazeta...

kukułka

Ja miałam kilka dzieciowych gazet od szwagierki i się zraziłam do nich.
Edit: Wieczorem za Waszą namową kupiłam "Dziecko", z "Bolkiem i Lolkiem" zresztą. Zobaczymy, czy mi się spodoba, bo uraz do dzieciowych gazet mam poważny.

Aniąt · Wysłany: Czw 20:46, 06 Mar 2008 Temat postu:

ech, te siusiakowe problemy... Nasz synek dopiero od paru dni daje sobie umyć siusiaka na spokojnie w środku w kąpieli, wcześniej były cyrki w kładzeniem się na karimacie itd: on się tego bał i nie lubił

Ta mastka mu się zbiera i czasem trudno to odczepić, jak sobie radzicie? My mu myliśmy wacikiem kosmetycznej zamoczonym w wodzie z mydłem i spłukiwaliśmy czystą wodą.

darus · Wysłany: Pią 10:50, 07 Mar 2008 Temat postu:

My naszym chłopcom tylko odciągaliśmu raz w tygodniu po kąpieli, po kilkunastominutowym moczeniu się w wodzie! odbywało sie to raz-dwa przy płukaniu prysznicem! Wg zaleceń lekarza nie musieliśmy myć tego mydłem! Tylko spłukać - na szczęście nie mieliśmy żadnych z tym problemów, a teraz chłopaki dbają o siebie sami

(mają 8 i 7 lat)

Edwarda

A słyszałyście o wyparzaniu szczoteczek higienicznych przed pierwszym użyciem (dla dorosłych)?

novva

Owszem, nawet to kiedyś uskuteczniałam.

kukułka

Ja też

Aniąt

wyparzałam, a ostatnio jakoś nie

fresita

ja tez mam taki nawyk, ze wyparzam Wesoly

Edwarda

O to muszę zacząć

Edwarda

Dla tych co są pełnoletni i już po obiedzie. (Treści są drastyczne

)

Byłam wczoraj świadkiem uroczej scenki. Moja sąsiadka karmiła synka czymś z pojemniczka. Każdą łyżeczkę owego czegoś najpierw sama zjadała, a potem dawała dziecku. I tak za każdym razem. I za każdym razem jak mały to jadł mówiła: "Ślicznie".

To już jest obrzydliwe, ale jak sobie pomyślę, że tą samą buzią minutę temu wypaliła papierosa...
W ogóle kurzy przy małym ile wlezie. I jak sobie usiądę czasami na ławeczce obok osoby palącej (na placu zabaw scena się odbywa!!!) to nie zawsze chce mi się wstawać i iść jak zaczynają kurzyć. Zwrócić uwagę też głupio bo w końcu w jednym bloku się mieszka... A przynajmniej ja nie umiem Sad