..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

Nana

to może wspólne śpiewanie i taniec (nawet na siedzaco)? książeczki., naśladowanie głosów zwierząt., zabawa w piaskownicy... a skoro A stawia pierwsze kroki to może chciałabyś od nas chodzik-pchacz., drewniany z dodatkowymi zabawkami z przodu? syn bardzo lubił przy nim chodzic. córka też., ale brat jej nie pozwalał

a inne zabawy.- huśtawka, rzucanie piłka., wkładanie czegokolwiek do czegoś (kamerek do wiaderka, suchego makaronu sloika itp), układanie z klocków wieży...

elusiaczek

ten chodzik-pchacz na jej etapie może się sprawdzić

Na plkacu zabaw nie mam problemu, lubi huśtawki Mruga

W domu mi pomysłów brakuje, ale popróbuję znowu zabaw klockami, bo wcześniej burzyła wszystko co zbudowałam

fresita

kto zna ciekawe domowe zabawy dla żywiołowej dwuipółlatki? stary niedzwiedź, czytanko, śpiew i taniec, klocki, tor przeszkód z krzeseł, zabawa w lekarza, w szkołę, rysowanie, kolorowanie, naklejki, chowanego, teatrzyk już nam się znudziły. ostatnio na topie jest zjeżdżalnia z krzesełka i budowanie z piaskoliny- zabawa pierwsza klasa Wesoly

szukam ciekawych inspiracji Wesoly

Karafka

a w ciotki?? to byla moja ulubiona zabawa z mama

chociaz Amelka moze jeszcze troche za mala Laughing

fresita

jak sie bawi w ciotki?

juka

Karafka

no, przychodzisz do kolezanki, i gadacie o pierdolach.

Mama:"czesc ciotka, co tam u Ciebie slychac??? napijemy sie kawy?? co u twojego meza??"....Ja: "a wiesz, duzo pracuje, teraz plywa na statkach do anglia. ostatnio jak byl w domu, to mial duzo problemow z autem, wiesz te akumutatory.... a co u Ciebie??" Mama: "a calkiem ok, moja corka cos chorowala, ale juz lepiej, a twoje dzieci jak?? " Ja: " a wiesz sama, z tymi dzieciami to same klopoty, ech (kolyszac wozek z laka

) "

no u nas to bylo cos w tym stylu

i mama mi zawsze dawala troche slabej kawy, bo za nia to od dziecka bym sie dala pochlastac

Dona

my sie ostatnio bawimy... w dzidziusia..
udajemy, ze Piotrus jest małym dzidziusiem, ze placze ("eee ee, jestem małym dzidziusiem ee eee"), zmieniam mu pieluszke, daje butelke mleka, grzechotke, smoczka... i cycuszka....

Albo w lwa..

Piotrus jest lwem a ja kotkiem.. i porywa mnie i chce zjeśc....

channel

Polecam piosenki dla dzieci - łatwo wpadają w ucho ( ćwicza pamięć Very Happy

) i mozna je łatwo improwizować. Ja w pracy korzystam z ksiązki "W co się bawić z dziećmi" M. Bogdanowicz - sporo zabaw + 3 płyty, jedynym mankament ze w prawie wszytskich zabawach bierze udział kilkoro dzieci Smutny

Jezeli masz ochotę mozesz zapoznać się z książkami Edyty Gruszczyk-Kolczyńskiej "Dziecięca mamtematyka" oraz "Wspomaganie rozwoju dzieci trzyletnich oraz wolniej rozwijających się". Tytuły brzmią bardzo poważnie, ale napisane są fajnym językiem. Zawierają opis rozwoju róznych funkcji u dziecka oraz zabawy które bedą wspmagały rozwój. Śmiało można zastosować te propozycje w domu.
A na teraz - bawiłam się z dziecmi w przedszkolu, myślę ze indywidualnie wyjdzie również świetnie.
Szary papier kładziesz na podłodze. Na nim kładzie się Amelka, a Ty obrysowujesz jej kontur. Zalecene zachwyty - "jaka juz jestes duza!!!"

A potem "ubieracie" narysowaną postać. Z wełny mozna zrobic i nakleić włosy, z filcu lub materiału oczy, ubranka mozna narysować lub wykleić z kolorowych papierów, gazet czy co tylko wyobraźnia podpowie.

kukułka

albo wyciac z papieru lalke i ubranka dla niej z takimi wypustkami papierowymi do zaginania na postaci lalki

Gwiazdeczka

Molinezja

Nie wiem czy już była wspomniana zabawa "ciepło-zimno". Wydaje mi się, że każdy ją zna, ale napiszę w skrócie jak się bawić.

Zabawa polega na odnajdywaniu jakiegoś przedmiotu. Jedna osoba chowa przedmiot np. pluszaka, a druga chodzi i szuka. Osoba, która schowała mówi "zimno" gdy poszukiwacz jest daleko od przedmiotu, "ciepło" gdy jest blisko.

Kolejna zabawa "poszukiwacze skarbu". Rodzic ukrywa gdzieś w mieszkaniu lub na podwórku skarb np. coś słodkiego Wesoly

i w różnych miejscach ukrywa wskazówki napisane lub narysowane na kawałkach papieru. Pierwszą wskazówkę dajemy dziecku do ręki np. rysunek dywanu. dziecko zagląda pod dywan i znajduje kolejna kartkę z wskazówką gdzie szukać kolejnej wskazówki, w końcu dociera do skarbu.

Miłej zabawy Wesoly

fresita

ooo to sa fajne pomysly, ciotki tez mi sie podobaja, ale jeszcze za wczesnie Wesoly

zakupilismy w markecie zestaw malarki, no poprostu euforia dzisiaj byla, cala niedziele malowanki i wycinanki Wesoly

dzieki za pomysly

juka

fresita

jeszcze jest troche za mala, za to w piatek bawilysmy sie w salon pieknosci Wesoly

zdjecia w albumie