|
..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ ...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
abeba
Gość
|
Wysłany: Pią 20:09, 30 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
dotad było ok. 6-8 pieluszek/ dzien. Dotad mielismy paczki huggies 28 sztuk po 23pln ze smyka, okrutnie przepłacone, dlatego, zenigdzie nie było newborn (nr 1). teraz kupilam za 23pln paczke 43 pampersów. to bedzie na ok. tydzien. Masc linomag 8pln i chusteczki nawilzane za 6pln wystarczą na ok. tydzien-10 dni. a to wszystko ceny z najblizszych sklepów, nie z hipermarketów nawet, bo jeszcze nie było czasu. fakt, zuzycie pieluch pewnie wzrosnie, to niech bedzie max 200pln/mc.
do higieny sol fizjologiczna i gaziki jalowe -ok.1pln/kapiel
ok, nie pomyslalam o szczepieniach, ale sama nie wiem czy wszystkie wezme choc to akuat mamobjete ubezpieczenem w firmie. sa tez wady tych szczepien, wiec nie wliczam tego jako koszt utrzymania dziecka tylko cos ekstra.
Ostatnio zmieniony przez abeba dnia Pią 20:19, 30 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
fiamma75
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16707
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 8:06, 31 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Nam wychodziło na początku za pieluszki ok. 300 zł/m-c, tyle że używaliśmy więcej - Abebo jak na noworodka, to mało żużywacie pieluch, potem zużycie spadnie.
Sama sól fizjologiczna przeznaczona do oczu to koszt ok 12 zł za 10 ampułek.
Ubranka są strasznie drogie, jeśli kupujesz nowe.
|
|
Powrót do góry |
|
|
abeba
Gość
|
Wysłany: Sob 10:56, 31 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
no tak, no można sobie liczyć tylko nowe ubranka z organicznej bawełny i wyjdzie b. drogo, ale można policzyć używane albo w ogóle po kimś i tez dziecko nie zmarźnie. tak samo te szczepienia, przecież za podstawowe gruźlicę itp nie trzeba płacić. Uważam że podawanie tylko górnej granicy wydatków niepotrzebnei ludzi przeraża i zneichęca.
a co do pieluszek - nam się udaje czesem utrfić, że mały zabrany do przeiwjania załatwi się na przewijak zanim zdążymy założyć mu kolejną - i jesteśmy o pieluszkę do przodu
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 12:28, 31 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
abeba napisał: | nam się udaje czesem utrfić, że mały zabrany do przeiwjania załatwi się na przewijak zanim zdążymy założyć mu kolejną - i jesteśmy o pieluszkę do przodu |
skad ja to znam - bycie obsikana mama
|
|
Powrót do góry |
|
|
abeba
Gość
|
Wysłany: Sob 16:52, 31 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
na mnie nie siusia, mam refleks. umiem łapać siuśki w zużytą pieluszkę
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 17:42, 31 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
jak sie zacznie wiercic za kilka miesiecy to moze byc i tak, ze refleks nie pomoze
|
|
Powrót do góry |
|
|
elusiaczek
za stara na te numery
Dołączył: 08 Wrz 2010
Posty: 3793
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 19:04, 22 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
W tym tygodniu zamierzamy z mężem dokładnie przeliczyć pieniądze zaoszczędzone, i wszystkie przychody (chociaż obraz i tak nie będzie pełny, bo nie nie mam pojęcia ile będziemy dostawać stypendium socjalnego) i mniej więcej zaplanować wydatki, także teraz na bieżąco (bo do tej pory aż tak nie uważaliśmy na to ile wydajemy, a być może możemy z czegoś tam zrezygnować).
Łóżeczko będziemy mieli od rodziny, mam nadzieję, że nie trzeba będzie go jakoś bardzo odnawiać.. Wózek (jakiś 3 w 1, albo chociaż z fotelikiem) mamy nadzieję dostać w prezencie świątecznym na przykład (może nie powinnam na to liczyć, ale zawsze dostajemy praktyczne prezenty, więc mam nadzieję, że się złoży kilka osób i na wózek nie będziemy musieli wydać) A to chyba jedne z większych wydatków jak się nie ma.
O pieluszkach już tu przeczytałam ile mniej więcej się zużywa.
Ubranka zamierzam kupować używane, nowe pewnie będą tylko wtedy, kiedy ktoś da w prezencie.. Na zabawki (przynajmniej na początku) też nie zamierzamy wydawać.. Ale zastanawiam się nad ubrankami - ile mniej więcej trzeba mieć? Ile razy trzeba przebierać dziecko? Powiedzmy 2 razy w tygodniu robię pranie, jak się nazbiera więcej rzeczy. Czy ubranka dziecięce można prać razem z naszymi? Czy są jakieś specjalne proszki, albo trzeba je prać w innej temperaturze? Bo jeśli można jakoś razem, to co kilka dni ubranka byłyby wyprane. Tylko nie wiem ile na tych kilka dni jest ich potrzebnych
U nas niestety do wydatków trzeba dorzucić samochód.. Ja nadal jestem przeciwna, ale mąż się uparł.. Nie wiem jak to będzie, bo to jednak spory wydatek, biorąc pod uwagę, że nasze przychody (mimo że stałe), nie są zbyt duże, a ja wcześniej zupełnie nie brałam pod uwagę kupna samochodu.. Niby sporo mamy tych zaoszczędzonych, ale po kupnie samochodu (rejestracji, ubezpieczeniu itp) ta kwota znacznie zmaleje..
Powyższe informacje są z 2008 roku. Czy teraz miesięczna kwota utrzymania dziecka jakoś wzrosła? (albo zmalała? ). Bo tam wyżej też różne kwoty są podawan- 500, 700, 1000 i już trochę się zaczynam bać..
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maria
Moderator
Dołączył: 08 Sty 2007
Posty: 8798
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Irlandia jak narazie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 19:26, 22 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
O praniu moge jedynie powiedziec, ze pralka chodzi codziennie (pieluszki tetrowe, sliniaki, kocyki i ubranka), piore razem z naszymi ciuchami ale w proszku dzidziusiowym, ktory przynajmniej w Irlandii jest troche drozszy od Ariela czy Persila.
|
|
Powrót do góry |
|
|
walecznaS
Moderator
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 11994
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 19:39, 22 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Maria napisał: | O praniu moge jedynie powiedziec, ze pralka chodzi codziennie (pieluszki tetrowe, sliniaki, kocyki i ubranka) |
u mnie na początku, tzn. gdy dziecko malutkie też tak było
zwłaszcza dlatego, że dziewczynki bardzo ulewały ( o czym już tu nie raz pisałam)
z tego powodu potrzebowałam sporej ilości ubranek
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nana
za stara na te numery
Dołączył: 31 Paź 2009
Posty: 3108
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:06, 22 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
pralka faktycznie na początku chodzi często. Zwłaszcza przy ulewaniu + pieluchy. Przez pierwsze pół roku prałam w proszkach dla dzieci (bo niby łagodniejsze), ale w większości dostałam je w prezentach (np. od kolegów z pracy) więc dla mnie to nie był wydatek. Prałam w dłuższych programach. Ubranka często można prać do 40 st., więc chociaż z ten sposób chciałam zniszczyć wszystko co mogłoby się w nich zalegnąć Tetrówki w najwyższej temperaturze (traktowałam je jako podkładkę pod główkę, ścierkę do wycierania ulewania, podkład pod pupę podczas przewijania... więc musiały być idealnie czyste).
Z czasem zaczęłam prać rzeczy małego z naszymi, jak już nie wypełniała się cała pralka. Dziś po roku, zapomniałam już co to jest specjalny proszek dla dzieci i inny program prania.
Fakt faktem, że zdarzają się dzieci z wrażliwą skórą i dla tych trzeba stosować delikatniejsze (czyt. droższe) proszki do prania. Ale miejmy nadzieję, że Wasza pociecha nie będzie się do nich zaliczać.
Dziś pranie dla 3 osobowej rodziny (jest lato, więc nie ma tego AŻ tyle) robię z reguły raz w tygodniu - 2 lub 3 pralki (kolor, białe i ew. "delikatne/ pranie ręczne lub np. pościele). Więc ekonomicznym aspektem prania nie przejmuję się za bardzo
A co do prezentu - wózka. To bardzo dobry pomysł, żeby najbliżsi się zrzucili na niektóre rzeczy. Ja mam podobny termin do Twojego i tak sobie marzę, że na święta dostaniemy choćby na część nowego dwuosobowego wózka. Już powoli zaczynam o tym przebękiwać w rodzinie
A zakupy akcesoriów dziecięcych najlepiej rozłożyć na cały okres ciąży, wtedy tego nie czuć aż tak bardzo. W tym miesiącu pościel, za miesiąc kilka ubranek (bo akurat wyprzedaż ). A zabawkami to nie ma się czym przejmować, bo maluszek i tak nie zwraca na nie uwagi. A starszy (0.5 - 1 rok) najbardziej lubi się bawić chochlami i pilotem do tv No i zabawki to najczęściej wpływają jako prezenty.
ubranka - też kupuję najwięcej w secendhandzie. Ostatnio kupiłam kurtkę zimową (w nienaruszonym stanie!) + 10 sztuk innych rzeczy (spodnie, koszulki..) za łącznie 60 zł. Można? Można. Poza tym kupuję na promocjach.
A o ilości ubranek (wyprawka) na pewno było już na tym forum (tylko nie pamiętam w którym miejscu). Poszukaj, jak znajdziesz wolniejszą chwilkę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
bakteria
za stara na te numery
Dołączył: 13 Lis 2007
Posty: 10180
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 20:25, 22 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Elwiro, a u nas pranie od początku jest 1-2 razy w tygodniu. do roku prałam w "Dzidziusiu" (zeszły 3 sztuki tej dużej paczki), teraz raczej z naszymi. u nas ulewnie było średnie - 1 komplet ubranek na 1 dzień, czasami wymieniałam bluzeczkę. więc naprawdę niewiele tego
zabawki to w 95% prezenty. wózek 3 w 1 naprawdę super (polecam szzerze) z allegro, ok. 800 zł. ubranka polecam z ciuchów + sklepy typu pepco, textil market (jeśli są).
my pieluchy ostatnio namiętnie z rosmana, moim zdaniem niewiele im do Pampersów brakuje (a wypróbowaliśmy chyba wszystko )
nie bój się. u nas na początku "koszty dziecka" to było 100pln/miesiąc (pieluchy); potem trochę więcej, jak dochodzą kaszki itp. jeszcze marnie, bo nasz ciągle jednozębowy, więc ciężko jeść większość tego, co my, ale się staramy
nic się nie martw, moim zdaniem dziecko wcale tyle "nie kosztuje"
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nana
za stara na te numery
Dołączył: 31 Paź 2009
Posty: 3108
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:32, 22 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Jola napisał: | .
my pieluchy ostatnio namiętnie z rosmana, moim zdaniem niewiele im do Pampersów brakuje (a wypróbowaliśmy chyba wszystko )
nie bój się. u nas na początku "koszty dziecka" to było 100pln/miesiąc (pieluchy); potem trochę więcej, jak dochodzą kaszki itp. jeszcze marnie, bo nasz ciągle jednozębowy, więc ciężko jeść większość tego, co my, ale się staramy
nic się nie martw, moim zdaniem dziecko wcale tyle "nie kosztuje" |
No właśnie, pieluchy można znaleźć w sieciach (biedronka, tesco), gdzie kosztują mniej, a zdaniem wielu wcale nie są gorsze.
Jedzenie niemowlaka nic nie kosztuje (chyba, że się karmi mm). Potem słoiczki - fakt - trochę na nie idzie, ale jak się lubi/ umie/ chce, to samemu też można robić.
Ja mojemu roczniakowi z produktów dziecięcych kupuję kaszki i czasem słoiczki obiadu (na wyjazd, jak nie mam jak sama zrobić). Aha, do tego herbatka, chlebki ryżowe lub chrupki i sok. Wszystko. A tak to i kanapki na śniadanie je "moje" i obiad "dorosłego" (dziś np. jedliśmy sobie wspólnie leczo). Mam to szczęście, że mój wampirek jest absolutnie wszystko-żerny, a jego 14 ząbków upora się ze wszystkim.
Ostatnio zmieniony przez Nana dnia Pon 20:32, 22 Sie 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
walecznaS
Moderator
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 11994
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 20:32, 22 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
pieluchy to wg mnie od rossmanowskich lepsze są nowe biedronkowe dada
strzyga - dzięki
Jola napisał: | ubranka polecam z ciuchów + sklepy typu pepco, textil market (jeśli są).
|
haha, ja właściwie tylko te trzy przez Ciebie Jolu wymienione odwiedzam
|
|
Powrót do góry |
|
|
fiamma75
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16707
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:33, 22 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
moje dzieci ulewały na maxa, więc ubranek potrzeba było dużo, Pralka chodziła co 2 dni.
W ogóle dzieci generują dużo prania, iość zwiększa się, gdy zaczynają jeść samodzielnie i chodzić po podwórku
My do tej pory pierzemy ubranka Frania w "Dzidziusiu", ale on jest tańszy od niemieckiego Persila, w którym normalnie piorę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
elusiaczek
za stara na te numery
Dołączył: 08 Wrz 2010
Posty: 3793
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:39, 22 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Dzięki za odpowiedzi Trochę mnie uspokoiłyście. Mam nadzieję, że nie będzie dużo dodatkowych niespodziewanych wydatków Muszę się jeszcze zorientować w pediatrach. Dobrze by było gdzieś na osiedlu, i żeby był za darmo. Babcia mojego męża jest lekarką, to może będzie umiała pomóc
No i za ciuchlandami też. Ja niestety nie w Polsce, więc chyba nie znajdę tych sklepów o których piszecie, a szkoda:D
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna
-> Rodzina=dzieci,mąż Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8 Następny
|
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8 Następny
|
Strona 5 z 8 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|