..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

milgosia

Może trochę odbiegnę od głównego nurtu, ale co mi tam.. Mruga

Ja spotkałam się w mojej rodzinie z takim starym zwyczajem:

- pierwszy syn otrzymuje imię po matce np. Jan jeśli mama miała na imię Janina,
- analogicznie - pierwsza córka po ojcu: np. Józefa, jeśli tato był Józefem.

Dokładnie taką krzyżówkę imion otrzymali moja mama i jej brat (jako pierworodni).

Dziwne, ale rodzice mojego taty już nie mieli takiego zwyczaju, tato otrzymał normalne imię, a jako drugie dali mu po ojcu Stanisław, a jego bratu nadano po matce jako drugie imię Stefan (babcia Stefania).

Ponieważ nie zawsze jest łatwo znaleźć żeński odpowiednik męskiego imienia, powstało dużo dziwnie brzmiących imion, zwłaszcza tych staroświeckich. Ale podobno wracają do łask.

juka

a propos zdrobnień, to uświadomiłam sobie dzięki tej rozmowie, że nasze dzieci same nadają sobie zdrobnienia Yellow_Light_Colorz_PDT_06

. całe serie zdrobnień Yellow_Light_Colorz_PDT_03

... zazwyczaj wtedy, gdy jeszcze dobrze nie mówią, więc przewijała się u nas Adzia, Dziaba, Zina, Otaś, Lusiek, Uja, Julinek, Juśka i Dziunia . uff... ale o dziwo, wiedzą o kogo chodzi, kiedy się woła Yellow_Light_Colorz_PDT_04

agania

fiamma75

Dona

a ja spotkałam sie z taka tradycja, ze drugie imię dziecku daje się...sie po dziadkach...
dla synka- po dziadku ze strony ojca, dla dziewczynki.. po babci ze strony mamy

my dalismy drugie imie po moim teściu..

Gagusia

Niania

Fiamma

ja też powinnam być Tadeuszą

a jak będę mamą córki - to byłaby ona - Marciną

hehehhehe

a o zwyczaju nadawania imienia po babciach i dziadkach słyszałam w formie 1 imienia.

juka

channel

U nas imiona dla dzieci były wybrane przed urodzeniem i co?! Po porodzie okazywało się ze nie pasują do dziecka i jego temperamentu. Syn miał być Pawełkiem. Mąż na niego patrzył i patrzył i powiedział że na Pawełka nie wyglada , wyglada na wypisz wymaluj Mateusza. I takie imię dostał. Natomiast córka miał być Karoliną lub Zuzią. Ale jak mi położna pokazała to drące się stworzenie, łypiące jednym okiem spod półprzymkniętych powiek - nic tylko Olka. Nawet nie Ola, Oleńka tylko Olka. I mała nasza ma na imię Aleksandra. Mimo iz imie to wcale nie było przez nas brane pod uwagę przy wyborach. Nie patrzyliśmy się na popularność imienia. Jak nadawalismy je dzieciom wcale nie były popularne. Dopiero po kilku latach w piaskownicy okazało sie ze jest sporo Mateuszów i Ola też nie jest najrzadszym imieniem.

milgosia

Agania napisała

fresita

a my jeszcze w narzeczenstwie postanowilismy, ze jezeli bedzie cora to damy jej na imie Amelia. mnie sie jeszcze podobala Liwia i Łucja(tez po Narnii

)ale najbardziej wlasnie Amelia i tak zostala Amelia Weronika. gdyby byl chlopczyk mialby na imie Mateusz (tez kompromisowe rozwiazanie po moim Piotrze a meza : Maksymilianie lub o zgrozo Bernardzie)

juka

ha, i kto się czepiał mojej Juśki, że zbyt popularna? Yellow_Light_Colorz_PDT_03

[link widoczny dla zalogowanych]

kajanna

To chyba byłam ja - i podtrzymuję. Cool

Podałaś link nie do najpopularniejszych (najczęściej nadawanyh imion), tylko imion, które njbardziej podobają się bywalczyniom forum Wszystko o imionach, a one mają bardzo specyficzne gusta. Yellow_Light_Colorz_PDT_03

Wystarczy przejrzeć tytuły wątków.

Spróbuję znaleźć link do listy faktycznie najczęściej nadawanych imion.
Na razie tylko Warszawa - może nie reprezentatywna dla całej Polski, ale myślę, że bliższa rzeczywistości. Smile

[link widoczny dla zalogowanych]

juka

no, niech ci będzie. my do warszawy mamy daleko, więc wyjdzie szydło z worka jak młoda pójdzie do przedszkola

. sądziłam że bywalczynie forum to grupa reprezentatywna

...
w każdym razie, nie zamierzam dać córce na imię Zyta ani Telimena, dlatego tylko że oryginalnie. popularne imię też ma swoje zalety ... a do mojej Juli Jula pasuje jak ulał, więc będę jej bronić jak lew, choć głosowałam za innym imieniem

. Co ci się kojarzy z tym imieniem? no właśnie