..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

kukułka

dzieci sa madre - wola oryginał od substytutu

hermiona

Nie ogarniam tego co się dzieje z moim synkiem. Dziś poszłam znowu do dentysty i zostawiłam męża z zupką, którą miał Sz dać i 60ml mleka "na wszelki wypadek". Wiem, że to mało ale stwierdziłam, że w razie obsuwy najwyżej mu zrobi na tym kleik czy coś.
Wracam po 1.5h a mąż mówi, że Sz zupki nie chciał wcale za to dał mu mleka w butelce i Sz go wypił

Od czasów pamiętnych prób uczenia go wieki temu nikt mu butli nie dawał

a dzisiaj wziął i wypił

nie był bardzo głodny bo go zapchałam przed wyjściem. Więc o co chodzi? A tak w ogóle to jak myślicie, gdyby faktycznie miał się najeść moim mlekiem z butli to ile musiałabym ml mu odciągnąć na jedną porcję?

ika

Dorasta Ci chłopak i tyle

A ile to nie wiem, ja jeszcze nie zostawiłam tyle, żeby go pod kurek zapchać, zawsze wypija wszystko i zasypia dociamkując palca, najwięcej zostawiłam 110ml.

mamma

mała której kiedyś byłam nianią od mamy nie chciała nic innego tylko pierś, a ode mnie czy jej taty bez problemu jadła zupki czy inne rzeczy Mruga

może twój ma podobnie Mruga

matunia

Hermiona a widzisz gagatka Mruga

No to teraz możesz wyrwać się z domu z psiapsiółą choćby na cały dzień Mruga

Wydaje mi się, że ze 150 ml by potrzebował.

El

Hermiona, Ty farciaro! Mój niezmiennie odmawia picia mleka (i mojego, i mm) z butelki, z niekapka, z kubeczka. Łyżeczka z mlekiem wchodzi 4-5 razy i też staje się trująca.
W efekcie siedząc na zajęciach czyham na każdą dłuższą przerwę, w której Junior może dojechać do mnie na karmienie.

hermiona

Mam nadzieję że to nie było jednorazowe Mruga

od jutra ściągam i magazynuje i zobaczymy co z tego wyjdzie. Może jest tak jak bebe pisze. Nie było mnie więc nie było szans na cyca to się nawet butelki chwycił. Zaraportuje co i jak za jakiś czas.

buba

Hermiona, fajnie by było gdybyś miała po prostu taką możliwość awaryjną. Wesoly

ewcia87

Pisałaś przecież, że Calma działała, tylko z żelazem nie bardzo - to nie mogłaś używać Calmy? Czy się popsuło?

hermiona

Nie potrzebowałam w sumie karmić go butlą, więc nie sprawdzałam nawet.

babajaga · Wysłany: Śro 16:41, 04 Mar 2015 Temat postu:

Od maja planuję okazjonalnie pracować. Będę potrzebowała wyrwać się tak ze dwa razy w tyg na jakieś 2 godzinki. No i teraz jak czasem gdzieś wychodzę i malutka zostaje z babcią to chciałabym zostawić w razie czego trochę odciągniętego pokarmu. Butelki na razie nie mamy. Zastanawiam się jaką kupić. Myślałam o Medeli Calma, albo Lovi super vent (aktywne ssanie), bo niby nie zaburzają odruchu ssania piersi. Z drugiej strony z moich piersi leci taka fontanna, że chyba nie trzeba się jakoś bardzo natrudzić żeby ssać Mruga

Calma jest droższa, ale przemawiałoby za nią to, że mam laktator Medela mini electric, więc butelki Medela by pasowały. Lovi jest tańsza, a pokarm jak mrożę to w pojemnikach, więc i tak trzeba go przelać do butelki, zatem wszystko jedno do jakiej.

No i te lovi są różne od urodzenia i od 3 miesiąca [link widoczny dla zalogowanych]
No i czym one się różnią oprócz objętości? Czy smoczki są inne? Przecież cycek jest cały czas taki sam, więc czemu smoczki miałyby być inne?

Polly · Wysłany: Śro 17:11, 04 Mar 2015 Temat postu:

Ja mam lovi, ale mój nie zczaił, że to się ssie

Za to calmę dużo osób poleca.

ewcia87 · Wysłany: Śro 22:08, 04 Mar 2015 Temat postu:

Właśnie uczę córę korzystania z Calmy. Pierwsze podejście jak była głodna i trochę zmęczona - błąd, wyła i nie jadła. Drugie, trzecie i czwarte następnego dnia rano, na lekkie dojedzenie, wypoczęta. Lepiej. Kojarzy już, że to jest jedzenie. Nawet wyciąga łapki, zabiera mi butlę i celuje do buzi Wesoly

Niedługo znowu trzeba będzie zdoić więcej i spróbować nakarmić głodka.
U mnie fontanny brak, więc się na calmę uparłam, mimo protestów babci (która ma się maluchą zajmować na czas mojej nieobecności). Wierzę, że moja mała madrala załapie Mruga

i że zdążę w 2,5 tygodnia ją nauczyć i nazbierać mleka na dwa dni.

ika · Wysłany: Śro 22:19, 04 Mar 2015 Temat postu:

Ja LOVI zawsze miałam, różnią sie zwykle smoczkami. Nie ma co porownywac smoczka do piersi Mruga

One mają rozne otwory i tak dla maluchow jest malutka dziureczka dla wiekszych juz z nacieciem np.zeby wiecej lecialo itp.

Polly · Wysłany: Czw 10:27, 05 Mar 2015 Temat postu:

Ewcia, a dlaczego babcia protestuje przeciwko calmie?