Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fiamma75
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16715
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 9:42, 26 Lip 2006 Temat postu: Jak nauczyć małą ssać smoka? |
|
|
Na razie pluje nim :sad: Mam 2 różne smoki, jednego w ogóle nie weźmie, drugiego na trochę (tzn. 5 min.) jak nie jest głodna, ale potem też go wypluwa. Uspokoić inaczej niż cycem się nie da :sad: a wolałabym tego uniknąć.
Doświadczone mamy pomóżcie
|
|
Powrót do góry |
|
|
juka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4578
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 10:23, 26 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
a czemu chcesz ją nauczyć? może da się uspokajać inaczej niż cyckiem a bez smoka, jeżeli go nie chce - tuleniem, głaskaniem, bujaniem. fiamma, cierpliwości, twoja córeczka ma przecież parę dni dopiero, do tej pory CAŁE SWOJE ŻYCIE była bliziutko przy tobie. teraz pewnie jeszcze jest w szoku. nauczycie się siebie, przyzwyczaicie, tylko na jakiś czas trzeba się pogodzić ze zmęczeniem (i utratą wolności ). karmienie piersią nie potrwa pewnie dłużej niż rok - półtora, a teraz ona nie zna innego sposobu na bliskość niż cyckanie. moje młode w tym okresie wisiały na mnie cały czas, nawet nosiłam najmłodszą przywiązaną do siebie . najbardziej mi zależało na uniezależnieniu od piersi przy 1 dziecku i wiesz co - chyba z powodu tych moich wysiłków szło najtrudniej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
fresita
Moderator
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 19043
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 10:50, 26 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
fiamma, jezeli bardzo chcesz, zeby ssala smoka to badz cierpliwa, nauczy sie w kilka dni
na pocieszenie Ci powiem, ze moja chciala ssac cyca najlepiej caly czas, ja akurat za nic w swiecie smoka nie chcialam jej dac (jak bys zobaczyla moj zgryz po poltora rocznym smoczkowaniu to bys wiedziala dlaczego:D) i po miesiacu ustalila swoj rytm karmien co 2 godz, potem co 3, w nocy tez nie bylo zle i tak skonczyla rok, smoka nie ssie, cyca juz tez nie
a jej kuzyneczka w podobnym wieku, smoczkowa, zabki ma juz bardzo krzywe
a odzwyczaic od smoczka to jest dopiero zadanie, niektore znajome dzieci ssaly do 4 lub 7 roku zycia
|
|
Powrót do góry |
|
|
fiamma75
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16715
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 10:50, 26 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
No właśnie, że nie da się niczym innym uspokoić niż cyc. Dla jej i mojego dobra (brodawki ) lepiej by było, gdyby zrezygnowała. Poza tym nie odpowiada mi, że wisi co chwilę na piersi (a nie jest głodna).
|
|
Powrót do góry |
|
|
juka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4578
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 11:13, 26 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
współczuję, fiamma. też miałam pogryzione te wrażliwe miejsca... . ale przeszło...
a co do wiszenia na cycku, to miom zdaniem równie ważne jak fizyczne są potrzeby psychiczne zaspokajane w ten sposób. i nie mam w tym nic niedobrego, choć wiem że dla mamy to męczące. ale ty naprawdę jesteś dla nej całym światem, więcej - ona nie odróżnia ciebie od siebie. fresita ma rację, daj sobie - i małej- z miesiąc chociaż. jak chcesz ją przekonywać do smoka, to trudno, musisz się zawziąć i powalczyć. pewnie się w końcu pogodzi z gumową mamą .
|
|
Powrót do góry |
|
|
mateola
z NPR za pan brat :P
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 160
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 13:30, 26 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Zgadzam się z "po-co-jej-smoczek"?
Moje dzieci też go, mądrale, nie chciały. Przy pierwszym dziecku nawet zastanawiałam się, jakby ten smoczek przymocować, np gumkami do uszu bo synek cały czas płakał, a ja nie miałam na nic czasu. Wszystko unormowało sie jako tako po kilku tygodniach. Wychowały sie bez smoczka, bez gotowania butelki (debiut w 5, 6 mcu) i mają piękne, pokazowe zgryzy
Cierpliwości...
A - pięć minut spokoju to dużo, wbrew pozorom
|
|
Powrót do góry |
|
|
fiamma75
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16715
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 14:08, 26 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Jestem smoczkowym dzieckiem Bez najmniejszego problemu rozstałam się ze smoczkiem w wieku 2 lat - podobno własnoręcznie wrzuciłam go do pieca A mój zgryz, po wizytach u ortodonty w wieku szkolnym, budzi pozytywy u dentystów
Cóż, poczekamy, na razie nic się jej nie normuje, poza tym, ze w nocy szaleje, a w dzień śpi lepiej, w miarę regularnie.
Ostatnio zmieniony przez fiamma75 dnia Śro 14:28, 26 Lip 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
juka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4578
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 14:15, 26 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
fiamma, ona ma 2 TYGODNIE! - albo i mniej?...
nawet dorosłemu trudno się zaadaptować do nowych warunków życia przez taki czas. dajcie sobie trochę czasu - wytrwałości życzę, śpij kiedy się da, będziesz spokojniejsza .
twoja córa potzrebuje teraz tylko ciebie, niczegoo więcej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
mateola
z NPR za pan brat :P
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 160
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 14:22, 26 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
juka napisał: | fiamma, ona ma 2 TYGODNIE! - albo i mniej?...
nawet dorosłemu trudno się zaadaptować do nowych warunków życia przez taki czas. dajcie sobie trochę czasu - wytrwałości życzę, śpij kiedy się da, będziesz spokojniejsza .
twoja córa potzrebuje teraz tylko ciebie, niczegoo więcej. |
Amen
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18915
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 14:28, 26 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
ja juz sie boje
|
|
Powrót do góry |
|
|
fiamma75
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16715
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 14:30, 26 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
juka napisał: |
twoja córa potzrebuje teraz tylko ciebie, niczegoo więcej. |
Ja to tylko bar mleczny do reszty lepszy tatuś.
|
|
Powrót do góry |
|
|
juka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4578
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 16:25, 26 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
ups... zapomniałam o tatusiu
chyba najtrudniejsze jest pierwsze dziecko przez pierwszy rok - bo "nowe i straszne" . ja trzecie ledwo zauważyłam, że mi się coś po chałupie plącze...
ale to pierwsze sie ze mną miało, oj ... byłam mamą książkową i obowiązkową, a dzieciaka w ogóle nie rozumiałam . dobrze że w końcu to do mnie dotarło
|
|
Powrót do góry |
|
|
talitha
z NPR za pan brat :P
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 193
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 17:32, 26 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Fiamma, smaruj brodawki Bepanthenem i chodź po domu bez biustonosza, znaczy z biustem na wierzchu (a zresztą upały są i bedzie tak Ci chłodniej ), ból powinien minąć, poważnie - mówi Ci to karmicielka dwóch ssaków, które do smoczków się nie przyzwyczaiły, choć bardzo o to walczyłam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
juka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4578
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 17:48, 26 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
o właśnie, mnie też pomagało topless (chociaż nie mam się czym chwalić, hi hi ) - ku przerażeniu babć, które straszyły mnie przeziębieniem mleka, zapaleniem piersi itp. bzdury . a bepanten jest fajny, ale jak młode już nie wisi ciągle na mamie, bo go zjada... może pomóc trochę smarowanie własnym mlekiem - cały czas.
|
|
Powrót do góry |
|
|
fiamma75
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16715
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 17:49, 26 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Smaruję i pomaga (bez niego już bym dawna nie karmiła).
|
|
Powrót do góry |
|
|
|