..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ ...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........    FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj  Jak skutecznie zachęcać do jedzenia Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3          Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Rodzina=dzieci,mąż Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat   Autor Wiadomość fiamma75 za stara na te numery Dołączył: 16 Cze 2006 Posty: 16715 Przeczytał: 4 tematy Ostrzeżeń: 0/3 Płeć: Kobieta Wysłany: Wto 9:10, 03 Lut 2009    Temat postu: Nie lubię tłuszczu, ale lubię boczek, baleron, salceson ozorowy. Jedyną potrawą, której nie trawię, a mąż uwielbia jest czernina Powrót do góry Minia posiadacz wiedzy tajemnej NPR Dołączył: 31 Sie 2007 Posty: 1118 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3 Wysłany: Wto 9:30, 03 Lut 2009    Temat postu: nie lubię... mąż uwielbia boczuś - wędzony, smażony, podjada z lodówki, je na chlebie. Czernina ? mniam ! ! daaawno nie jadłam.... Powrót do góry Maria Moderator Dołączył: 08 Sty 2007 Posty: 8798 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Irlandia jak narazie Płeć: Kobieta Wysłany: Czw 14:19, 09 Kwi 2009    Temat postu: Przechytrzylam 4 letnia Anne Sa rzeczy, ktore mloda je dosc chetnie, inne mniej. Wiem tez, czego z pewnoscia nie lubi. Doskonale wiem kiedy najzwyczajniej w swiecie wybrzydza i czeka az dostanie co innego (od mamy). Miarka sie przebrala, gdy Gail mi oznajmila, ze mloda marudzi i to bardzo gdy ona podaje jej te same potrawy, kielbase czy inne rzeczy, ktore wcina gdy obiad/lanczyk ja serwuje. To mnie wkurzylo Poprosilam Gail by mlodej nic innego nie dawala w zamian i ze ja sie zajme panna maruda w ciagu dnia. Zadnej litosci. Zapowiedzialam Annie, ze od teraz je dokladnie to samo co wszyscy, nikt nie bedzie jej przyrzadzal osobnych posilkow, bo my sie urabiamy po lokcie i ona prosze panstwa tego nie zje. Nie bedziemy marnowac jedzenia. Ma prawo zrezygnowac z posilku, ale wtedy czeka do nastepnego. Jak jest wyjatkowo marudna (podkreslam, wiem czego ona NAPRAWDE nie lubi) to dostaje to samo czego nie tknela w porze tego nastepnego posilku. Konsekwentnie. Dzis dopiero 3 dzien i zezarla na lanczyk jajecznice. No i trzeba bylo cos z tym zrobic, bo ewidentnie "wykorzystywala" mame (a na ten temat to bym mogla juz ksiazke napisac, znam jej wszystkie sztuczki), po prostu krzyk, wrzask lub marudzenie i dostawala cos innego. No i repertuar miala dosc ubogi a ona bardzo czesto choruje. Powrót do góry walecznaS Moderator Dołączył: 26 Sty 2009 Posty: 11994 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3 Wysłany: Czw 21:08, 09 Kwi 2009    Temat postu: Nienawidzę kiełbasy! Boczku i salcesonu też bym nie tknęła. Jak córcia byla mniejsza, nie chciała ani warzyw pod żadna postacią ani mięsa. Ale cierpliwe proponowanie codziennie np. zupki (bez zbytniego nacisku) przyniosło w końcu efekty. Przekonałam się na własnym dziecku, że takie monotonne, cierpliwe ponawianie propozycji podania jakiegoś posiłku przynosi pożądany skutek. Teraz nawet z tatusiem kiełabasę je Ostatnio zmieniony przez walecznaS dnia Czw 21:09, 09 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz Powrót do góry Edwarda junior admin Dołączył: 27 Lip 2006 Posty: 12488 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3 Wysłany: Czw 17:12, 23 Kwi 2009    Temat postu: fiamma75 napisał: czernina A co to? Kaszanka? Powrót do góry fiamma75 za stara na te numery Dołączył: 16 Cze 2006 Posty: 16715 Przeczytał: 4 tematy Ostrzeżeń: 0/3 Płeć: Kobieta Wysłany: Czw 17:19, 23 Kwi 2009    Temat postu: nie wiesz? Zupa z krwi kaczki, podobno najlepsza jest na słodko ze śliwkami (wg męża). Bleeeeeeeee Powrót do góry Edwarda junior admin Dołączył: 27 Lip 2006 Posty: 12488 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3 Wysłany: Czw 18:21, 23 Kwi 2009    Temat postu: Matko. Bleee.......... No to niedalekie miałam skojarzenie z tą kaszanką Powrót do góry Minia posiadacz wiedzy tajemnej NPR Dołączył: 31 Sie 2007 Posty: 1118 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3 Wysłany: Pią 13:43, 24 Kwi 2009    Temat postu: jak ja bym zjadła czerniny... ale tylko z kaczki, żadnych królików Powrót do góry mk, za stara na te numery Dołączył: 31 Sie 2006 Posty: 6818 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: podkarpackie Wysłany: Pią 15:02, 24 Kwi 2009    Temat postu: nie miałam "przyjemności" zjedzenia tego i chyba nie będę miała Powrót do góry Wyświetl posty z ostatnich: Wszystkie Posty1 Dzień7 Dni2 Tygodnie1 Miesiąc3 Miesiące6 Miesięcy1 Rok Najpierw StarszeNajpierw Nowsze         Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Rodzina=dzieci,mąż Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 Strona 3 z 3   Skocz do: Wybierz forum Czytelnia----------------Cykl kobietyNPR Praktyka----------------Nasze wykresyStarania o dzieckoCiążaZdrowie Wokół tematu----------------Skuteczność w zapobieganiuRodzina=dzieci,mążGdy nie ma dzieci w domu, to... :)Inne problemy z npr Na uboczu----------------PogaduszkiStrefa gadania o wszystkim i niczymKuchniaPropozycjeTargLinkowniaAlbumSekretne rozmowyoddział zamknięty  Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM Regulamin Na skróty:CzytelniaPraktykaWokół tematuNa uboczuRodzina=dzieci,mążStrefa gadania o wszystkim i niczymCiążaNasze wykresyStarania o dzieckoPogaduszkiInne problemy z nprZdrowieNPRKuchniaSkuteczność w zapobieganiuGdy nie ma dzieci w domu, to... :)Cykl kobietyLinkownia