Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................
...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Jestem sobie przedszkolaczek
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 82, 83, 84
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Rodzina=dzieci,mąż
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
channel
za stara na te numery



Dołączył: 04 Lip 2006
Posty: 4863
Przeczytał: 8 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 18:53, 24 Cze 2020    Temat postu:

Kasik, niesyty przepisy sanitarne zabraniają rodzicom wstępu do szkoły, dzieci zostawia się w "przedsionku". W takiej sytuacji tylko zajęcia zapoznawcze na placu zabaw, ale wiesz...pogoda. Nikt nie zaplanuje zajęć na dworze bez alternatywy schowania się w razie gorszej pogody, to przecież małe dzieci. A do września u nas może być "wesoło" Sad
Z racji zawodu wiem, że wszystko zmierza do dalszej zdalnej nauki....

Edit:
Aglaia - jeśli musisz posłać maluszka do żłobka, sama możesz przejść się dookoła budynku, pokazać plac zabaw, opowiedzieć co się będzie działo. W pierwszych dniach zaprowadzić dziecko tylko na 2-3 godziny (bez spania) a potem ten czas wydłużać. Prawie 27 lat temu mój syn jako roczniak rozpoczął żłobek bez adaptacji, nie sądzę że wielka krzywda go spotkała.


Ostatnio zmieniony przez channel dnia Śro 19:01, 24 Cze 2020, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karafka
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18908
Przeczytał: 7 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 19:40, 24 Cze 2020    Temat postu:

Channel, Ale to mozna ogarnąć, wystarczy troche chcieć. Mozna oprowadzić naokoło, mozna wejść tylko do tego przedsionka, a dziecko z panią dalej. Przy otwartych drzwiach rodzic jest w zasięgu wzroku a dziecko moze sie rozejrzeć., poznać wszystkie panie i pokoje. Adaptacje potem mozna zaczynać od godziny, potem troche przedłużając z dnia na dzien. Rodzice sa w zasięgu i pod telefonem jeżeli nie mogą byc w budynku.

A na dworze mozna zrobic piknik z jakimś namiotem. Przeciez to jest lato, bez przesady z ta pogoda. To tez jest takie typowe... troche wiaterek to juz nie wychodzimy na podwórko...

Booo jednym z moich marzeń to miec żłobek i przedszkole naprawdę przyjazne dzieciom, gdzie sie za nimi podąża. Bo czesto od samego czytanie na rożnych grupach robi mi sie naprawdę zle Smutny niestety rodzice sa czesto nieświadomi i w ogóle nie podważają metod i ogolnie w czterech literach maja co sie dzieje z ich dziećmi.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Addis
za stara na te numery



Dołączył: 05 Mar 2015
Posty: 4615
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Polska

PostWysłany: Śro 21:41, 24 Cze 2020    Temat postu:

Ale wiesz, teraz chcesz robić adaptację żeby posłać od września? Jesli nawet teraz byś zrobiła, a potem przerwa, to do wrzesnai dzieciak zapomni. We wrzesniu nie wiadomo co będzie, mozę wcale nie będzie otwarte. W sierpniu są otwarci?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
strzyga
Moderator



Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 19991
Przeczytał: 7 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 22:23, 24 Cze 2020    Temat postu:

A ile jest dzieci w tej żłobkowej grupie?
Zgodnie z obecnymi wymogami to średnio taką adaptację widzę...

No i wszystko zależy od dziecka i od konieczności jednak. Ja nie miałam wyboru, dostałam pracę i mały od razu do klubiku na cały dzień poszedł i się super zaadaptował
Porażką było za to późniejsze państwowe przedszkole Smutny
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Busola
za stara na te numery



Dołączył: 08 Lis 2013
Posty: 4072
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 7:09, 25 Cze 2020    Temat postu:

Mój najstarszy poszedł bez żadnej adaptacji i świetnie sobie poradził. Średni po adaptacji płakał 2 miesiące. Za to teraz odwrotnie. Średni bardzo dobrze sobie radzi a starszy gorzej nieco.
Na pierwszą adaptacji w żłobku naszym, zrobiona kiedy posypała średniego przychodziło ok 5 dzieci z 40 osobowej grupy. Co prawda część dzieci już chodziła drugi rok.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Addis
za stara na te numery



Dołączył: 05 Mar 2015
Posty: 4615
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Polska

PostWysłany: Czw 8:16, 25 Cze 2020    Temat postu:

U mnie adaptacja (pomijając, że już gdy omawialiśmy z dyr formalności to młoda chętnie została w sali z dziećmi) to było najpierw 1h bez mamy, potem coraz więcej, i tak pierwsze kilka dni a następny tydzień już cały dzień.
Adaptacja pt. Kilkoro nowych dzieci naraz to sobie nie wyobrażam. Nasza dyrektorka specjalnie celowała, żeby dołączało tylko jedno dziecko naraz bo to płacz i obciążenie dla kadry, odwracające uwagę od potrzeb innych dzieci.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karafka
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18908
Przeczytał: 7 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 10:34, 25 Cze 2020    Temat postu:

Przeszłam dwie adaptacje. Jedna w prywatnym żłobku i trwała trzy tygodnie niecałe. W przedszkolu jakos tez ponad dwa tygodnie. Po tym czasie dziecko było juz na cały dzien.

Nigdy wszystkie dzieci nie zaczynaja adaptacji na raz. U nas były po dwoje dzieci co pare dni. Jeszcze pozna jesienią mama jednej dziewczynki przesiadywała w przedszkolu bo tak ciezko szło. Ale nikt nie robi problemu z tego, każde dziecko potrzebuje swój czas Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aglaia
za stara na te numery



Dołączył: 01 Mar 2009
Posty: 1556
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 11:27, 25 Cze 2020    Temat postu:

Dzięki dziewczyny za podzielenie się opiniami. Myślę podobnie jak Karafka, że mimo reżimu sanitarnego, który jest da się jakąś formę adaptacji zorganizować – może nie idealną ale lepszy rydz niż nic . Poza tym nie mówimy tutaj o bardzo małym dziecku, któremu bywa wszystko jedno kto się nim zajmuje (moje do +/- roku były w tym zakresie bardzo elastyczne) ale o 2,5 letniej pannie, która jest już bardzo świadoma a na dodatek właściwie odkąd jest z nami to cały czas w domu jest mama tata albo oboje. Od stycznia wróciłam do pracy, młoda z nianią ale od marca siedzimy na pracy zdalnej więc ma nas obok siebie właściwie cały czas. „Wrzucenie” jej w zupełnie obce miejsce z zupełnie obcymi osobami to trochę jak skok na główkę do basenu o nieznanej głębokości.

Nie oczekuję tych zajęć teraz chciałabym żeby były zrobione pod koniec sierpnia i wkurza mnie, że już teraz ktoś z góry zakłada, że się nie da zamiast szukać rozwiązania. Ale napisałam mail do dyrekcji w tej sprawie i dostałam odpowiedź, że będą myśleć jak to w sierpniu zorganizować więc jakieś światełko w tunelu jest.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Rodzina=dzieci,mąż
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 82, 83, 84
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 82, 83, 84
Strona 84 z 84

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin