Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nana
za stara na te numery
Dołączył: 31 Paź 2009
Posty: 3108
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 13:18, 04 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Strzyga, a dałabyś takie (czy inne) musli swojemu Szkodnikowi?
|
|
Powrót do góry |
|
|
strzyga
Moderator
Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 19994
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 19:22, 04 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
A czemu nie?
Znaczy na razie nie, bo przechodzi etap "zjem to sam", więc nie chciałabym mieć tego wszędzie. Nawet jogurtu nie można mu dać, bo rozleje, tylko z serkami sobie radzi. A dać mu łyżeczką nie idzie, bo macha głową na "nie", wrzeszczy i próbuje tą łyżkę wyrwać mi z ręki...
ale ja mu przejdzie, to pewnie.
zresztą będę jutro u pediatry to się zapytam co o tym myśli.
Ostatnio zmieniony przez strzyga dnia Nie 19:22, 04 Mar 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
mk,
za stara na te numery
Dołączył: 31 Sie 2006
Posty: 6818
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: podkarpackie
|
Wysłany: Śro 16:42, 07 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
chciałabym zacząć dawać małemu owsiankę z ziarenkami i suszonymi owocami, ale jest mały problem , dzieć ma tylko 3 ząbki i nie pogryzie tych nasionek, czy drobno pokroić(?) no ale jak pokroić ziarno słonecznika?
czy może lepiej zemleć te nasionka?
jak wy robicie?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nana
za stara na te numery
Dołączył: 31 Paź 2009
Posty: 3108
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 17:08, 07 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
nie wiem, czy bym dała nie mając pewności czy dziecko zje. Mój na początku wciągał rodzynki czy orzeszki na sztuki i jak już wiedziałam, że sobie radzi - dawałam większe ilości, czy teraz w musli.
|
|
Powrót do góry |
|
|
strzyga
Moderator
Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 19994
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 17:23, 07 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
a po co dawać jeśli będzie miał trudności z jedzeniem? ziarno słonecznika na mój gust takie suszone to jest twarde i dziecko się udławić może albo podrażnić sobie przełyk, jeśli źle pogryzie.
Nie lepiej zwykłą owsiankę i dołożyć do niej samych owoców?
ja dziś spędziłam sporo czasu przy regale z musli. wyszło mi, że takie z minimalną ilością cukru kosztuje ok. 4 zł/350 g, ale ostatecznie nie wzięłam nic. jakoś mnie te musli dla takiego malucha nie przekonuje.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cera
za stara na te numery
Dołączył: 17 Lip 2009
Posty: 8066
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 17:33, 07 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
A kaszka manna?
|
|
Powrót do góry |
|
|
kajanna
za stara na te numery
Dołączył: 22 Cze 2006
Posty: 4032
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 18:18, 07 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Małgorzatka napisał: | A kaszka manna? |
Kasza manna jest akurat niezbyt wartościowa, taki zapychacz.
|
|
Powrót do góry |
|
|
kariga
za stara na te numery
Dołączył: 15 Kwi 2011
Posty: 1566
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 18:45, 07 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
strzyga napisał: |
ja dziś spędziłam sporo czasu przy regale z musli. wyszło mi, że takie z minimalną ilością cukru kosztuje ok. 4 zł/350 g. |
Strzyga i które mają najmniej cukru ? Podziel się jak już tyle spędziłaś na czytaniu etykiet, to ja nie będę musiała
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maria
Moderator
Dołączył: 08 Sty 2007
Posty: 8798
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Irlandia jak narazie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:03, 07 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Tu gdzie mieszkam znalazlam musli dla dzieci bez cukru w ogole!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nana
za stara na te numery
Dołączył: 31 Paź 2009
Posty: 3108
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:31, 07 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
dla nas mąż kupił pierwsze lepisze musli - tak na próbe. Młody jest zachwycony. Cały czas wyjadałby łyżeczką - tak poza śniadaniami
|
|
Powrót do góry |
|
|
strzyga
Moderator
Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 19994
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:33, 07 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
bo cukier nie był w samych musli tylko w płatkach bananowych. w zwykłym musli wielozbożowym nie było cukru. nie pamiętam firmy...
|
|
Powrót do góry |
|
|
mk,
za stara na te numery
Dołączył: 31 Sie 2006
Posty: 6818
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: podkarpackie
|
Wysłany: Śro 20:22, 07 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
strzyga napisał: | a po co dawać jeśli będzie miał trudności z jedzeniem? ziarno słonecznika na mój gust takie suszone to jest twarde i dziecko się udławić może albo podrażnić sobie przełyk, jeśli źle pogryzie.
Nie lepiej zwykłą owsiankę i dołożyć do niej samych owoców?
|
bo jest bardzo zdrowe
a z owocami to różnie bywa, mam trochę ograniczone możliwości
jabłka, banany i ....chyba tyle w sezonie zimowym dostanę....
|
|
Powrót do góry |
|
|
strzyga
Moderator
Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 19994
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:32, 07 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
miałam na myśli suszone - chyba sprzedają jakieś mieszanki?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cera
za stara na te numery
Dołączył: 17 Lip 2009
Posty: 8066
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:16, 07 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
kajanna napisał: | Małgorzatka napisał: | A kaszka manna? |
Kasza manna jest akurat niezbyt wartościowa, taki zapychacz. |
Mało, fakt szału nie ma, natomiast można podawać ja na wiele sposobów, dzieci bardzo ją lubią, no i co najważniejsze, jest mega lekkostrawna najczęściej stosowana w dietach małych dzieci oraz osób z nadwrażliwością układu pokarmowego.
Można się pokosić, moje jedzą kilka razy w tygodniu różne dania z kaszą manna.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edwarda
junior admin
Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 12488
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 22:45, 07 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
strzyga napisał: | jakoś mnie te musli dla takiego malucha nie przekonuje. |
Mnie również.
Co do kaszy manny (mannej?) to ugotowana na mleku i z owocami jest pełnowartościowym posiłkiem dla dziecka do 3 roku życia.
Mk, a deserki owocowe ze słoiczków dla maluszków? Choćby najtańsza bobovita (kupiona w Biedronce a ma kilka kombinacji smakowych I można dodawać do innych rzeczy np. kaszek
|
|
Powrót do góry |
|
|
|