..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

espree

Czy możecie polecić jakieś fajne kapcie dla dziecka?

Mieliśmy najpierw takie skarpety na skórzanej podeszwie z H&M, ale ortopeda powiedział, że w domu (skoro to tylko parkiet i płytki) lepiej na normalnej podeszwie.
No to kupiłam Befado, prawie jak sandałki. Były w miarę, ale trochę ciasne (Antek ma dość szeroką stópkę) i mało przewiewne (pocił się). Wyrósł, więc kupiłam znów Befafo, z jakąś niby-oddychającą podeszwą. I guzik, a nie oddycha Wsciekly

! Stopy ma spocone, skarpetki mokre Wsciekly

Dodam, że lata cały dzień jak szalony, a stopy to mu się pociły nawet w ub. roku, gdy latem był zupełnie boso. No ale te wilgotne skarpetki (i kapcie też!) to już chyba przesada...

mamma

może kup zwyczajne wygodne sandałki i niech biega w nich bez skarpetek?
ja sama jak jest ciepło chodze w klapkach i bez skarpetek bo by mi było za gorąco, a co dopiero jak dzecko sie duzo rusza

kukułka

mój nie uznaje żadnych kapci. Skarpetki też sobie ściąga. Chodzi więc po domu boso, zresztą tak chyba najzdrowiej

szarotka

no właśnie nie mogą być po prostu skarpetki?

vanillka

Oglądałam kiedyś wypowiedź jakiegoś specjalisty w temacie - mówił, że jeśli w domu są głównie dywany/miękkie wykładziny to dziecko może chodzić po domu boso lub w skarpetkach, ale jeśli na podłogach są głównie panele/płytki to trzeba zakładać kapcie na podeszwie - nie ze względu na zimno, ale na twardość i brak amortyzacji takiej nawierzchni.

mamma

kiedyś oglądałam jakiś program w telewizji o tym i też mówili tak jak Vanillka, a żeby stopa dobrze się profilowała i nie było płaskostopia najlepiej jest chodzić boso po piasku, nie tylko dzieciom.
u mnie w domu zawsze na podłodze znalazły się jakieś małe klocki itp. tak że w bosu to niezbyt przyjemnie byłoby chodzić

co wy macie takie idealne dzieci, że niezapomną podnieść po każdej zabawie najmniejszego klocuszka? że biegają bez butów?

kukułka

moj omija klocki Wesoly

espree

Misiczka

Mój nie uznaje kapci, chodzi w skarpetach albo boso, do przedszkola ma kupione takie zwyczajne najtansze szmaciane na gumie, w domu tez takie ma, zeby bylo co zalozyc jak babcia przyjdzie Mruga

micelka

U nas jest trochę dywanów, trochę paneli, trochę płytek, a mały biega w szmaciakach z H&M. Kupiłam mu kiedyś kapcie Befado i...szybko się ich pozbyłam, bo widziałam, że znacznie łatwiej mu wspinać się, biegać kiedy nie ma ich na sobie.