|
..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ ...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
juka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4578
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 20:57, 28 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Weronika napisał: | mi tez śni sie karmienie piersią ...mmmmmmm to musi być baaaaardzo przyjemne |
dla mnie nie, ale jakoś dałam radę dla dobra młodego pokolenia
|
|
Powrót do góry |
|
|
micelka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 10116
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 21:06, 28 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Nie miałam na myśli fizycznej przyjemności, tylko coś innego. Nawet nie wiem, jak to opisać, może chodziło o poczucie więzi z dzieckiem? Zobaczymy, czy sen się spełni
Juka, a dlaczego dla Ciebie nie było to przyjemne? Jakieś fizyczne dolegliwości, czy po prostu nie lubiłaś karmić ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
juka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4578
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 21:16, 28 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
micelka napisał: | Jakieś fizyczne dolegliwości, czy po prostu nie lubiłaś karmić ? |
głównie fizyczne, ale tylko z miesiąc - dwa. oszczędzę ci szczegółów . po tym okresie karmienie było mi dość obojętne, ani przyjemne, ani nie. dużo przyjemniejsze było obcałowywanie dziecka i przeróżne zabawy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Minia
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 31 Sie 2007
Posty: 1118
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 21:54, 28 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
juka napisał: | dużo przyjemniejsze było obcałowywanie dziecka i przeróżne zabawy. |
nooo to na pewno
Ostatnio zmieniony przez Minia dnia Pon 21:55, 28 Sty 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 22:51, 28 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
hmm, a ja tak samo lubie karmic i obcalowywac, a najbardziej to go rozsmieszac.
moze to przez te kapturki tak lubie to karmienie?
|
|
Powrót do góry |
|
|
kajanna
za stara na te numery
Dołączył: 22 Cze 2006
Posty: 4032
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 23:31, 28 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Ja w ciąży karmienia zupełnie sobie nie wyobrażałam, potem przeszłam istną drogę przez mękę (pierwsze trzy miesiące to była totalna masakra, nawał, pogryzione sutki, kapturki, oduczanie od kapturków, kryzysy laktacyjne) a teraz strasznie to lubię. A już chyba najbardziej jak synek zasypia przy piersi - wtedy wtula się we mnie i tak sobie z nim mogę siedzieć i siedzieć... I kto to pisze?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dona
za stara na te numery
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 12434
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 23:59, 28 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
co do gryzienia.. ech potrafi zabolec..
a jak do tego wykrzywiasz sie, to dziecko badzo to lubi...
ja potrafiłam byc naprawde mocno pogryziona..
a co do pytania micelki, czy kazdy moze karmic piersia...
sama do tej pory nie wiem...
naczytałm sie w ksiązkach, ze naprawde kazda kobieta moze wykarmic swoje dziecko.. i jak słyszałam, ze ktos tam "nie miał pokarmu" albo " zanikł mu pokarm" to nie mogłam w to uwierzyc.. ze tak zanikł sam z siebie..
bardziej podejrzewałam, ze takiej osobie po prostu sie nie chciało karmic, i gotowa byłam oskarzac ( w myslach oczywiście) o "wyrodnośc"..
ale byłam pod wpływem terroru laktacyjnego, wiec teraz rozumiem siebie..
moja kuzyna, dosc szybko "na własne zyczenie" straciła pokarm, ..
nie mogłam tez tego pojąc, ze jej coreczce , karmionej tylko piersia.., przestało wystarczac mleko z piersi..
była głodna!!
Dla mnie to było bardzo dziwne, poza problemami na poczatku krmienia, nie przydazyły mi sie zadne kryzysy, jesli chodzi o karmienie..
moja kuzynka zaczeła dawac dziecku dosc duzo herbatki, a nawet mogłabym powiedziec, ze bardzo duzo, potem mała mniej ssała, i wytwarzało sie mniej pokarmu.... a ona potem była głodna..
podanie butelki skonczyło sie tym, ze corcia odmówiła piersi w ogóle.. miala juz ponad pól roku.. ale plany laktacyjne kuzynki były zgoła inne.. chciała karmic piersia jak najdłuzej...
ja do tej pory nie moge uwierzyc w to.. jak to mozna nie miec pokarmu zaraz po porodzie..
fresita.. a to fakt, mozna sie nasłuchac od starszych osób, o "chudym mleku, "złym "pokarmie..
mnie jeszcze w ciązy uswiadamiano, jak sprawdzac, czy mam dobry, znaczy sie tłusty pokarm..
az strach pomyslec, jakie jeszcze mity kraza wsród matek....
|
|
Powrót do góry |
|
|
kajanna
za stara na te numery
Dołączył: 22 Cze 2006
Posty: 4032
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 0:09, 29 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Dona napisał: |
fresita.. a to fakt, mozna sie nasłuchac od starszych osób, o "chudym mleku, "złym "pokarmie.. |
Taak, moja teściowa usłyszała od pediatry, że ma pokarm za... tłusty.
Naszym mamom w ogóle wmawiano, że mieszanka jest lepsza od piersi, a piersią kazano karmić równo co trzy godziny - nic dziwnego, że mało której udawało się karmić dłużej niż kilka tygodni, góra miesięcy.
Dona napisał: |
az strach pomyslec, jakie jeszcze mity kraza wsród matek.... |
Polecam ku przestrodze ten arcyśmieszny wątek, jest bardzo pouczający:
[link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez kajanna dnia Wto 0:19, 29 Sty 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
micelka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 10116
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 0:12, 29 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
No dobrze, a załóżmy, że dziecko rodzi się latem, tak jak to będzie prawdopodobnie z moim. Czy wtedy w ogóle trzeba dopajać malucha herbatką/wodą/czymkolwiek? Czy dobrze rozumiem, Dona, że grozi to osłabieniem laktacji?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dona
za stara na te numery
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 12434
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 0:27, 29 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
ja nie dopajałam niczym- a Piotrus urodził sie latem, i było to wyjatkowo upalnie lato., tak chyba po pól roku dawałam soczki, herbatke..
naprawde dziecko nie musi byc dopajane, mleko wystarczy..(na poczatku jest wodniste, i gasi pragnienie)
czesto podawałam piers tylko na chwilke, zeby tylko napoic malucha tym poczatkowym mlekiem...
ale.. znam dziewczyne, która chcac opóżnic jedno karmienie, w lecie podawała herbatke, nie miała zadnych problemów z laktacja..
wspomniana kuzynka, potrafiła dac pic dziecku 2* 100 ml herbatki...
jak dla mnie to juz duzo za duzo...
u niej skonczyło sie zanikiem laktacji...
chyba nie mozna jednoznacznie stwierdzic..
u nas smoczek nie zaburzył nic odruchu ssania piersi, a w ksiazkach przestrzegaja , ze moze tak sie stac..
micelko.. polecam "Warto karmic piersia"...
rozwiewa wiele watpliwosci..
|
|
Powrót do góry |
|
|
micelka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 10116
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 1:07, 29 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Dona, dzięki za rady. Poczytam co trzeba w wolnej chwili
|
|
Powrót do góry |
|
|
fiamma75
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16710
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 9:00, 29 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
kukułka napisał: | fiamma, jak to jest z tym gryzieniem? zawsze dziecko gryzie? |
Nie. Wiekszość dzieci się da szybko oduczyć.
Moja mnie gryzie jak ząbkuje (nieoduczalne niestety).
Moja ma 12 zębów, a od dość dawna nie chodzę pogryziona
Co do karmienia latem - młoda urodziła się wokresie 30 stopniowych upałow, nie dopajałam jej, bo po co. Mleko mamy doskonale się dostosowuje. Przystawia się po prostu dziecko częściej.
Dla mnie przez pierwsze 2 miesiące karmienie było drogą przez mękę, potem było raczej obojętne, po prostu karmiłam dziecko Fajną sprawą zrobiło się jak Dobrusia podrosła - np. potrafimy się wygłupiać przy karmieniu.
Ostatnio zmieniony przez fiamma75 dnia Wto 9:05, 29 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dracena
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 01 Mar 2007
Posty: 1221
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 9:06, 29 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Moim zdaniem ważne jest przede wszystkim też, jak zawsze, żeby zaufać własnemu instynktowi i dziecku.
Jak sie nasłuchałam od koleżanek i naczytałam was, dziewczyny , o "ciągłym wiszeniu u piersi", zasypianiu przy piersi, etc., to przez pierwsze dni i tygodnie byłam przekonana, że coś jest nie tak - bo synuś po pięciu, dziesięciu minutach ma dość i zdecydowanie nie życzy sobie więcej.
Jak się zwierzyłam naszej położnej, to popatrzyła na mnie jak na ufo - bo przyrost ma naprawdę imponujący.
Może mi się już trochę hormony uspokoiły, a może nabrałam pewności - ale jak widzę, że dziecko zadowolone, to mam gdzieś krzywe miny teściowej pt. "a co tak krótko? ja karmiłam przynajmniej pół godziny...."
Jak nam powiedziała położna na szkole rodzenia: "i broń Boże nie słuchać matek, teściowych i ciotek!"
|
|
Powrót do góry |
|
|
abeba
Gość
|
Wysłany: Wto 9:14, 29 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
dziewczyny- a co jesli się zrobi zapalenie? znajoma niedawno w ciagu pierwszych 2tyg po porodzie dorobiła sie antybiotyków na ropny stan piersi czy cos takeigo i tyle zostało z całego karmienia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Minia
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 31 Sie 2007
Posty: 1118
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 9:18, 29 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Dracena napisał: | Jak nam powiedziała położna na szkole rodzenia: "i broń Boże nie słuchać matek, teściowych i ciotek!" |
Dracena napisał: | Moim zdaniem ważne jest przede wszystkim też, jak zawsze, żeby zaufać własnemu instynktowi i dziecku. |
Zdecydowanie ! jeszcze nie karmię też latem się zacznie, ale uważam tak samo
A w wolnej chwili również chętnie poczytam "Warto karmić piersią" - dzięki Dona
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna
-> Rodzina=dzieci,mąż Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, ... 351, 352, 353 Następny
|
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, ... 351, 352, 353 Następny
|
Strona 2 z 353 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|