..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

ewcia87

glr - jeśli ostatecznie wyjdzie poród sn, to o siebie nie planuję walczyć. Nie sądzę, że będę w stanie. Mam nikłą nadzieję, że uda mi się coś w sprawie traktowania dziecka ugrać. Zobaczymy.

glr

Życzę Ci żeby wszystko było jednak po Twojej myśli Wesoly

Może akurat się uda. Jesteś świadoma wielu rzeczy więc będzie Ci łatwiej. Ja nie miałam dostatecznej wiedzy na temat kp i pewnie dlatego zawaliłam sprawę Smutny

fiamma75

Mój też duży i spadł >10% ale nikt się nie czepiał. Na pierwszą noc sami zabrali, na drugą też -ale tu prosiłam sama. Wiem, że w nocy dostał mm, ale przynosili mi go już wcześnie rano, bo wiedzieli, że chcę go karmić.

hermiona

Dziewczyny czy mm to lekarstwo na refluks?
Mojej koleżance lekarz zalecił podawanie mm dwa razy dziennie jej synkowi około 4 tyg.

ika

a kto mu refluks zdiagnozował. Ulewał czy coś ?? Przecież niemowlaki ulewają, niektóre nałogowo...L nawet nosem potrafił

hermiona

Podobno jakiś lekarz stwierdził refluks.a że po mm będzie chciał rzadziej jeść to będzie mniej ulewal podobno. Sz też umie nosem

ewcia87

Pomysleć, że trzy dni temu moje dziecko wyło z głodu i musiałam dokarmiać je mieszanką... a teraz coraz bardziej dręczy mnie myśl, że jak jej za chwilę nie obudzę, to mi prawa pierś wybuchnie

Pierwsze wrażenia z KP: uwielbiam to, patrzeć jak ten mały żuczek ciągnie jak smok i się rozgląda dokoła (albo wręcz przeciwnie, przysypia). Malutka przystawia się tak fajnie, że prawie udało mi się uniknąć bolesności brodawek. Prawie, bo jak był kryzys na 2 i 3 dzień po porodzie, a ja próbowałam mimo wszystko częstym przystawianiem nadrobić i uniknąć mm, to Mała z głodu i żalu łapała jakkolwiek

Ale bez żadnych smarowideł się pięknie goi, już prawie nie ma śladu (a mam wystarczającą ilość pokarmu dopiero od wczoraj).

hermiona - Mała ulała dwa razy, oba razy po mm

mimo że starałam się dawać bardzo powoli, odbić, nie dawać za dużo (tyle tylko, żeby już rozpaczliwie nie "szukała"). Po kp nie odbija, je w swoim tempie - póki co nic się nie dzieje. Może jeszcze za wcześnie, żeby coś stwierdzić, ale na razie wygląda zupełnie odwrotnie.

Aglaia

Cera

Na refliks to chyba mm z domieszką chlebka świętojańskiego czy jakoś tak. Czy to lekarstwo..nie mam pojcia, chyba nie.

bakteria

mam problem.
nie karmię od kwietnia. Mleka po odpowiednim naciśnięciu odrobinka wypływa. A dziś mam ból w piersi dokładnie jak przy zastoju Smutny

nie mam już laktatora, zresztą jakże?
Nie mam pojęcia, co robić...

ika

A badalaś piersi ? Nie ma jakiegoś zastoju ?

bakteria

tak, dokładnie zbadałam (tzn. sama), nie czuję zastoju, ale czasami, gdy karmienie już było uregulowane, też nie czułam grudek, a ból był i dopiero np. po nocy (dobre ssanie) się rozchodził.
Mała już nie wie, o co chodzi z piersią, zresztą nie chciałabym na nowo rozbudzać laktacji.

edit: umiętosiłam jeszcze tę pierś i chyba jednak jest jakiś zastój w dolnej części (tam zwykle miałam). Wczoraj czytałam artykuł o karmieniu, przypomniałam sobie widok małej przy piersi... no ale bez jaj, żeby od razu pobudzić przez 5 minut laktację??

Cera

Myślę, że 5 minut wystarczyło.

Wypij szałwie.

bakteria

piers jest bardzo duza,boli,goraca... nie wiem,co robic.laktator dalam kolezance,mala juz nie umie ssac... Smutny

ika

A nie mozesz pozczyc od niej ? Sa tez wypozyczalnie laktatorow. U nas jest w takim prywatnym szpitalu.
A recznie nie odciagniesz nic ? Smutny

Czyli jednak mialas nosa ze cos sie kluje Smutny

Moze do jakiegos doradcy laktacyjnego sie zglosc Smutny