Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nana
za stara na te numery
Dołączył: 31 Paź 2009
Posty: 3108
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 14:23, 30 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
jejku... spanie do 10... jak to pięknie brzmi marzenie! jak ja bym tak chciała, choć raz.. (ciesz się z tego, bo nigdy nie wiesz, kiedy T. się odwidzi )
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Aniąt
za stara na te numery
Dołączył: 29 Wrz 2006
Posty: 5116
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mazowsze Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 14:24, 30 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
mnie by starczylo do 7.30 - 8.00 w weekendy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Justek
za stara na te numery
Dołączył: 08 Lut 2010
Posty: 9498
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 15:07, 30 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
to ja mam spanie codziennie do 7-7.30 ale za to jak małej ostatnio na 1,5 tyg się przestawiło i się bardzo często budziła to dopiero był ból ale całe szczęście naprawiłam moje błędy i znowu śpimy całe noce
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Aniąt
za stara na te numery
Dołączył: 29 Wrz 2006
Posty: 5116
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mazowsze Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 15:52, 30 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
jak to zrobilas, ze cala noc przespana?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Justek
za stara na te numery
Dołączył: 08 Lut 2010
Posty: 9498
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 19:34, 30 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
justek_w napisał: | Mk, z kaszką na noc faktycznie nie ma żadnej gwarancji co do snu. Moja mała zaczęła się budzić w nocy i to z dużym przestrachem. Pomyślałam że to może z głodu i podałam jej kaszkę mleczno-ryżową zjadła ze smakiem ale zaczęła się budzić jeszcze częściej co dla mnie było najgorszą karą bo już wiem co to przespane noce od 2 miesięcy a budziła się częściej niż jak była niemowlęciem i to z przestrachem. Wtedy do mnie dotarło że ja ją zaczęłam odkładać do łóżeczka śpiącą bo zasypiała mi przy piersi. Myśląc logicznie to ja też bym się czuła przerażona jakbym obudziła się w nocy nie wiedząc gdzie jestem bo zasypiałam w innym miejscu. Wróciłam do metody odkładania jej jak nie śpi. Gdy mi zasypia przy piersi delikatnie ją budzę. Pierwszy wieczór powrotu do tej zasady oczywiście skończył się okropnym płaczem ale nie ugięłam się i uspakajałam ją na rękach a nie przy piersi do momentu aż zasnęła sama w łóżeczku (w sensie sama że nie na moich rękach bo cały czas przy niej byłam) i to od razu poskutkowało powrotem do przespanych nocy. Teraz sama jakby wiedziała że nie może zasnąć przy piersi i ani trochę nie marudzi jak odkładam ją do łóżeczka |
Pisałam to w temacie "Co oprócz piersi?" i jeszcze w jakimś temacie ale nie pamiętam w którym
Znalazłam jeszcze inny opis
justek_w napisał: | Nana napisał: | mk, napisał: | justek_w napisał: | No to jak moja mała zasypia o 9 i śpi do 7 to ja mogę całkiem zaszaleć  |
o matko ale masz grzeczne dziecko |
Też takie znam - mojej przyjaciółki. Śpi samo od zawsze i przez całe noce. Nigdy nie musiała go nosić, nigdy kołysać. Dawała smoka, kładła do łóżeczka i po chwili mały spał jak zabity. Matko, jak ja jej tego zazdrościłam!
|
Teraz też tak mam, tylko zamiast smoka ma swojego kciuka
Na początku zasypiała tylko na rękach i to najlepiej jak się chodziło po schodach Ale powiedziałam sobie że tak nie można bo dziecko coraz cięższe... Pierwszy raz położyłam ją do łóżeczka taką pół śpiącą. Spojrzała na mnie i zaczęła kwilić. Głaskałam ją i mówiłam że jest bezpieczna, że jestem przy niej. Przy pierwszych razach jak to nie pomogło wziełam ją na ręce i gdy się uspokajała odkładałam, aż zasypiała. Z dnia na dzień podnoszenie z łóżeczka było krótsze. W tej chwili jest rytuał kąpania, masaż, karmienie (czasem trwa godzinę bo staram się ją nakarmić "pod korek" aż już naprawdę nie chce wziąć cyca do buzi), chwilkę pochodzę żeby jej się odbiło i uleżało (bo czasem to tak się obje że stęka ) i wtedy kładę ją do łóżeczka, daję buzi, maskotkę i wychodzę z pokoju (oczywiście drzwi są uchylone żeby ją słyszeć w razie co) i po 5 min zasypia sama. Co ciekawe odkąd zaczęła zasypiać sama zaczęła przesypiać noce! Podobno to że zasypia sama to znaczy że czuje się bezpieczna w łóżeczku. Dziś mija dokładnie miesiąc odkąd przesypia mi całe noce  |
A nóż może którejś się to przyda
Ostatnio zmieniony przez Justek dnia Pią 19:43, 30 Wrz 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Cera
za stara na te numery
Dołączył: 17 Lip 2009
Posty: 8066
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 22:27, 30 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Justek, grunt to konsekwencja w tych sprawach. Brawo!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Maria
Moderator
Dołączył: 08 Sty 2007
Posty: 8798
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Irlandia jak narazie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 13:18, 01 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Jako ze jest Tydzien Karmienia Piersia, dzis bralam udzial w tym
[link widoczny dla zalogowanych]
Byla telewizja
Bedziemy tez na youtube
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Maria
Moderator
Dołączył: 08 Sty 2007
Posty: 8798
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Irlandia jak narazie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 14:01, 02 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Fotka z Challenge'u jestem tam, ale nie powiem gdzie
|
|
Powrót do góry |
|
 |
buba
za stara na te numery
Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 14381
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: śląskie i dolnośląskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 16:58, 02 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Maria, nie wyświetla mi się, a chętnie zobaczyłabym Cię w akcji!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Cera
za stara na te numery
Dołączył: 17 Lip 2009
Posty: 8066
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:04, 04 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Mi też nie .
|
|
Powrót do góry |
|
 |
fiamma75
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16721
Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 22:58, 09 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Jak młodego spytać, czy jest uży czy mały - to powie, ze jest duży, ale jak mu powiem, że jest już duży, żeby aż tyle ssać, to on mówi, ze Nianio jest mały
|
|
Powrót do góry |
|
 |
magda091
początkujący NPR-owicz
Dołączył: 13 Lip 2008
Posty: 117
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: opole Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 13:31, 28 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
czy któraś z Was miała wyrywane zęby (ósemki) w czasie kiedy karmiła piersią?
jak wygląda sprawa znieczulenia? kiedy po zabegu mozna karmić?
musze sie wybrac do dentysty, ale mam stracha i cały czas to odkladam, bo boje sie borowania i wyrywania bez znieczulenia, ostatniego wyrywanego zeba miałam pare lat temu w narkozie...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
strzyga
Moderator
Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 20017
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 13:50, 28 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
normalnie. jak zawsze. tylko mówisz, że karmisz.
tak samo jak w ciąży: idziesz do dentysty i mówisz, że jesteś w ciąży. znieczulenie nie ma tu nic do rzeczy.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
mk,
za stara na te numery
Dołączył: 31 Sie 2006
Posty: 6818
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: podkarpackie
|
Wysłany: Pią 15:40, 28 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
strzyga napisał: | normalnie. jak zawsze. tylko mówisz, że karmisz.
tak samo jak w ciąży: idziesz do dentysty i mówisz, że jesteś w ciąży. znieczulenie nie ma tu nic do rzeczy. |
zgadza się
w ciąży miałam leczone żeby i teraz jak karmię też
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kajanna
za stara na te numery
Dołączył: 22 Cze 2006
Posty: 4032
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 22:08, 28 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
No chyba jednak nie do końca tak jest - właśnie po to się informuje dentystę, że się jest w ciąży/karmi, żeby dobrał odpowiednie znieczulenie, jak najmniej szkodliwe dla dziecka.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|