..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

matunia

Miśka nie napiszę już nic więcej, bo dziewczyny napisały wszystko.
To że nic nie da się wycisnąć, odciągnąć absolutnie nie znaczy, że pokarmu nie ma. Dziecko może się niecierpliwić i protestować, bo pokarmu jest mało i leci wolno.
Mam nadzieję, wielką!!! że pokarm ruszy!

Gratuluje synka Wesoly

buba

Miśka, trzymam kciuki za Wasze karmienie. Wesoly

I ogromne gratulacje. Wesoly

Pamiętaj - nie stresuj się, a mleko się pojawi. Wesoly

krówka

U mnie dopajanie strzykawką, kubeczkiem czy innym sprzetem sie nie udało mały sie krztusił strasznie. Dobra jeszcze była łyżeczka to zlizywał jakoś z tego.

aleen

Sonda przy piersi ma tę zaletę, że przy okazji jedzenia dziecko stymuluje laktacje.
Ja bym podawała tylko mm. Puki nie ma upału nie trzeba dopajać.
Powodzenia, dacie radę.

babajaga

Ja kiedyś podawałam małej krople zakraplając na sutek w czasie ssania - tak że jej spływały do buzi. Jak nie masz sondy to można też może tak spróbować z mm, żeby małego zachęcić do ssania piersi.
No i piwko karmi polecam, raz myślałam że mi cycki po nim wybuchną Mruga

I postaraj się nie martwić, tylko tulić, przytulać, całować i wąchać- zapach dziecka też działa na laktację. Będzie dobrze!

Miśka

Dziewczyny, dziśod rana wiszę na zmianę z synkiem i laktatorem. Jakąś godzinę temu weszłam na forum, poczytałam Wasze rady i wróciłam do laktatora, a tam, mętno-białawae coś wydobywa się z piersi

Chyba jednak coś się dzieje i ruszymy z piersiami. Mały ogólne zasysa się dobrze, o ile ja go dobrze przystawię (do prawej piersi mam z tym problem) i ssie jak oszalały, więc butelka jeszcze mi go nie zepsuła. Na szczęście. Wracamy do działania Wesoly

krówka

przystawiaj czesto i nie czekaj az bedzie głodny i wsciekły, bo wtedy nie bedzie chciał ssac i sie meczyć tylko płakac.
Spokoju i odpoczynku ci potrzeba, laktator tez dobry ale uwazaj nie przesadz bo beda cie bolały brodawki i zamast radości bedzie kolejny ból...

matunia

o Matko Miśka!!! jak dobrze to czytać!!!!!!!!!!!

Od rana tylko o Tobie myślę!!! uwierz w siebie i w to, że jesteś w stanie wykarmić swojego maluszka Wesoly

Teraz jak najwięcej współpracuj z synkiem żeby rozkręcić laktacje i jak najmniej butli.

aleen

Mi położna mówiła by co 2 godziny przestawiać do piersi a potem dopiero butle jak się nie najje. Te dwie godziny to od początku karmienia czyli w praktyce to cały czas z przerwą na siusiu.
Dużo pij i nie zapomnij sama zjeść. I może zacznij czytać o nawale Mruga

Bardzo się cieszę, że ruszyło Wesoly

mamma

ciesze sie bardzo Miska

Polly

Miśka, co za wieści, gratulacje!

Przystawiaj synka najpierw do piersi, a jak już nie będzie już chciał piersi, to dopiero mm, jeśli jeszcze głodny. Dziecko lepiej stymuluje pierś niż jakikolwiek laktator. Ogromnie się cieszę, że już coś leci! Very Happy

aleen

Dziś Światowy Dzień Karmienia Piersią Wesoly

matunia

Miśka i jak u Was???

Miśka

Już pędzę z nowinami. Od wczoraj synek tylko na moim mleku. Odciągam ile się da i podaję strzykawką po palcu. Pudełko mm mam jakbym nie dała rady ściągnąć tyle, żeby na noc i poranne karmienie wystarczyło, ale na razie jest coraz lepiej. Co do przystawiania, to przystawiam jak już lekko brodawki wyciągnę laktatorem, inaczej synek za nic w świecie nie złapie więcej niż sama brodawka. nie wiem, czy jak wtedy próbuje ssać, to czy coś zjada, bo nic nie słyszę, no i chwyt nie jest taki jak powinien. Chyba muszę się zastanowić czy nakładki nie są nam pisane. W sumie w szpitalu jedna pani coś o tym wspomniała, ale mi się wydawało, że mam duże brodawki. Do wczoraj, kiedy na yt oglądałam filmiki z przystawiania do piersi i brodawki tych pan to dla mnie kosmos. Moje są wielkości słodkiego groszku (ale mi się porównanie trafiło

). Używała któraś z Was? Macie jakieś rady, polecenia?

P.S. Bardzo dziękuję Wam za wsparcie (i Bogu za to forum). To naprawdę baaardzo ważna rzecz Wesoly

ewcia87