Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................
...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Karmienie piersią
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 259, 260, 261 ... 351, 352, 353  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Rodzina=dzieci,mąż
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
matunia
za stara na te numery



Dołączył: 20 Lut 2012
Posty: 2827
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 10:41, 15 Sie 2015    Temat postu:

Przed wczoraj było czytanie bajek, wałkowanie się w łóżeczku. Co chwilę coś mu się przypominało, a to chciał misia, a to kotka, a to pieska maskotkę. A to wchodził a to wychodził z łóżeczka. Na rękach jak próbowałam Go uśpić to odkładany się budził, dlatego wtedy to wszytsko trwało półtorej godziny.

Wczoraj był mocno umęczony i uśpiłam go na rękach, odłożyłam i spał. Trwało to nie dłużej niż 10 min. W nocy jak się obudził to znowu musiałam go wsiąść na ręce, ale na krótką chwilę. Teraz uśpiłam go na drzemkę klepiąc w dupkę Mruga

Najciekawsze: jak się budzi proponuje mu picie: daje mu mleko które muszę odciągnąć, on nie chce - mówi: bleeeee
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Justek
za stara na te numery



Dołączył: 08 Lut 2010
Posty: 9498
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 13:41, 15 Sie 2015    Temat postu:

Super Matunia Wesoly po prostu dorósł Ci już chłopak Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
matunia
za stara na te numery



Dołączył: 20 Lut 2012
Posty: 2827
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 9:56, 16 Sie 2015    Temat postu:

Noc trzecia: podobna do drugiej. Młody dość szybko zasnął po 20,00 Obudził się o 3,30. Uśpiłam go i o 5 pobudka Yellow_Light_Colorz_PDT_37 próbowałam Go usypiać jeszcze przez godzinę ale za każdym razem odkładany się budził. Mam nadzieję, że to przejściowe, bo takich pobudek nie życzę sobie Mruga

Ogólnie radzi sobie dobrze, ale jednak widać, że w jakiś sposób to przeżywa. Jest w dzień bardziej drażliwy, szybko się denerwuje, a wręcz wpada w histerię.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
krówka
za stara na te numery



Dołączył: 18 Maj 2015
Posty: 5622
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 12:21, 16 Sie 2015    Temat postu:

Matunia etap przejściowy jest trudny, ale bedzie dobrze. Moze jest taki marudny bo nie wyspany, wstaje wczesnie 5.00. A ile potem śpi w dzień? Moze z niedpospania, u nas jak sie nie wyspi choć sam juz wstaje do terorysta histeryk. Pomaga dopiero wyspanie, wtedy jest spokojniejszy.
Odstawił kp które było dla niego dobre na wszystko- na spanie, jedzenie, picie, przytulanie, poczucie wiezi i bezp. On teraz te wszystkie aspekty musi sobie nie jako zbudować od podstaw troche to potrwa, ale to mu jest potrzebne do rozwoju...
To jak rzucanie palenia (choć nie o zdrowoten aspekty mi chodzi tylko psychologiczne), niby wszystko ok ale ciagnie a do tego nerwowośc i rozchwianie. Dajcie sobie czas. Idzie wam bardzo dobrze, choć wymaga to sporo cierpliwości i zapału...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Polly
za stara na te numery



Dołączył: 30 Maj 2012
Posty: 4566
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 16:39, 16 Sie 2015    Temat postu:

Matuniu, a może nad ranem, jak się budzi, to przenoś go do Waszego łóżka? Bo brak piersi i własne łóżko to dwie duże zmiany na raz, może przytulony do Ciebie spałby dłużej.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
fiamma75
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16712
Przeczytał: 4 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 17:38, 16 Sie 2015    Temat postu:

Racja, nie przeprowadza się 2 dużych zmian naraz. Polly dobrze radzi, to powinno pomóc. U mnie młody już nie ssał, ale w nocy wędrował do naszego łóżka.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
krówka
za stara na te numery



Dołączył: 18 Maj 2015
Posty: 5622
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 7:41, 17 Sie 2015    Temat postu:

matunia a najmłodszy spał razem z wami jak był karmiony. To dziewczyny mają rację u niego za duzo sie wydarzyło na raz i teraz ma cięzko... Można spac z dzieckiem przez jakiś ale jak długo i co potem...? Wszystko zalezy od konkretnego dziecka i rodziców.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
matunia
za stara na te numery



Dołączył: 20 Lut 2012
Posty: 2827
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 9:41, 17 Sie 2015    Temat postu:

Właśnie czytam i czytam gdzie tak napisalam??

Młody od zawsze uśpiony był odkładany do łóżeczka. Dopiero po przebudzeniu lądował u mnie. Fakt, że wtedy to zdarzało się już ok. godz. 23 A teraz śpi ciągiem dłużej. Jak go biorę do łóżka to od razu chce pierś, więc takich przytulańców na łóżku unikam. Jakby położenie się obok kojarzy mu się tylko z jednym. I teraz o tej 4 nad ranem jak się obudzi to wyciągam go z łóżeczka, pobujam chwilę na rękach i kładę już do swojego łózka, bo odkładany do łóżeczka się budzi.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Polly
za stara na te numery



Dołączył: 30 Maj 2012
Posty: 4566
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 11:35, 17 Sie 2015    Temat postu:

Wcześniej pisałaś, że śpicie razem i teraz, jak napisałaś, że go odkładasz, to zrozumiałam, że równocześnie dostał własne łóżko Mruga Ale skoro zawsze było najpierw łóżeczko, a potem do Was, to faktycznie tutaj się nic nie zmieniło Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Miśka
za stara na te numery



Dołączył: 30 Cze 2012
Posty: 2254
Przeczytał: 8 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 12:05, 18 Sie 2015    Temat postu:

Mojej walki z kp ciąg dalszy. Tym razem pytanie z serii: czy moje dziecko się najada?
Synek standardowo pierś traktuje albo jako przytulankę, albo jako lek na całe zło (bąki, kupy i wszystko inne), chociaż zdarza mu się też wisieć i ssać długo (zwłaszcza w nocy). Kiedy ssie słyszę jak połyka (dziś mi się nawet zakrztusił), ale żeby głód nasycić, to pierś nigdy nie wystarcza (próbowałam odciągać z obu piersi i zawsze udaje mi się 20 - 30 ml) i zawsze wtedy dostaje strzykawkę z mm. Standardowo 3x10ml mm na posiłek + pierś do woli w ciągu dnia. W szpitalu z racji małej wagi urodzeniowej kazano mi budzić go obowiązkowo na karmienie (mm) co 3 godziny i tak do tej pory się budzimy. Synek ładnie przybiera i teoretycznie nie powinnam się zastanawiać, ale... W niedzielę wracaliśmy z kościoła i zaczął się ryk, więc dałam mu przygotowaną na taką ewentualność butlę (strzykawką karmić w terenie jakoś nie potrafię) i wciągną mi z tej butli na raz 50 ml , choć wcześniej tuż przed mszą standardową dawkę dostał. I tak się zaczęłam zastanawiać, szperać po internetach i nie wiem, czy ja mu może za mało tego mm daję? Może faktycznie ciągnięcie ze strzykawki (przy małym wspomaganiu rodzica) jest dla niego zbyt męczące, że po trzeciej strzykawce po prostu zamyka usta i koniec karmienia, ale tak na prawdę zjadłby więcej, gdyby łatwiej leciało? Ale też spokojnie wytrzymywał te trzy godziny do kolejnego karmienia, więc chyba głodny nie jest. Fakt ostatnie trzy dni je więcej, ale zwaliłam to na karb rośnięcia i zmiany mm. Dawać mu więcej (czyli wypuszczać więcej podczas ssania ze strzykawki)?
No i jeszcze wybudzać go co te nieszczęsne trzy godziny? Bo dziś w nocy po jedzeniu o 24 budziliśmy go o 3, nie zjadł nic (po godzinie powisiał przy piersi) i o 6 rano też nic nie chciał (piersi tez nie), za to o 8:30 zgłodniał i była i pierś i 4x10 ml mm. Próbowałam też dwa razy dać mu butlę zamiast strzykawki (z ciekawości ile zje) i mam wrażenie, że czy mu dam 50, czy 100 ml to tak samo zje i zaśnie, więc nie wiem ile tak na prawdę potrzebuje. Ot mam dylemat. Dobrze, że przybiera, bo wtedy byłby powód do zmartwień, a tak to tylko z czystej ciekawości/troski zastanawiam się czy nie daję mu za mało.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
matunia
za stara na te numery



Dołączył: 20 Lut 2012
Posty: 2827
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 12:18, 18 Sie 2015    Temat postu:

Miśka napisał:
ale żeby głód nasycić, to pierś nigdy nie wystarcza (próbowałam odciągać z obu piersi i zawsze udaje mi się 20 - 30 ml) i zawsze wtedy dostaje strzykawkę z mm.


Miśka a jak On to objawia, że mu ta pierś nie wystarcza? Przestaje jeść i płacze, czy co? To ile odciągasz nie jest ŻADNYM wyznacznikiem tego ile masz pokarmu. Niektóre kobiety np ja Mruga choć mają melka pod dostatkiem nie odciągną nigdy dużo. Teraz np odstawiam syna, piersi jak balony, a odciągnę odrobinę. Zawsze tak miałam. Jak starszego karmiłam i jeździłam na studia to była wielka bieda odciągnąć wystarczającą ilość. A był tylko na piersi i przybierał ponad normę - czyli mleka było wystarczająco.

Im więcej dasz mu ze strzykawki mm tym mniej będziesz miała mleka
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Miśka
za stara na te numery



Dołączył: 30 Cze 2012
Posty: 2254
Przeczytał: 8 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 12:33, 18 Sie 2015    Temat postu:

Płakać nie płacze. Zasypia, jak przystawię mu pierś to się odpycha, ale jak przystawię mu palec ze strzykawką to zaczyna ciągnąć jak odkurzacz. Stąd wywnioskowałam, że możliwe, że albo pierś mu nie wystarcza, albo jest mu za ciężko ssać, albo jest zwyczajnie wygodnicki Mruga Muszę się chyba odważyć i zrobić mu dzień przerwy od mm i zobaczymy co wtedy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
babajaga
za stara na te numery



Dołączył: 15 Lis 2013
Posty: 2645
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 12:37, 18 Sie 2015    Temat postu:

Trochę sie pogubiłam kiedy je z piersi, a kiedy ze strzykawki. W terenie nie lepiej spróbować z piersią? Jeśli w ogóle ssie z piersi i połyka to znaczy że potrafi i ile potrzebuje tyle powinien wyssać. Dorosły, dla przykładu mój mąż, jak ma pod nosem talerz kanapek to zje wszystkie nawet jak nie będzie bardzo głodny, a jakby miał sie wysilać i iść do lodówki, żeby robić kanapki to okaże sie ze wcale głodny nie jest Mruga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
krówka
za stara na te numery



Dołączył: 18 Maj 2015
Posty: 5622
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 13:13, 18 Sie 2015    Temat postu:

Miśka im wiecej mm tym szybciej mlody sie przyzwyczai do tego łatwego pobierania, a mm dłuzej zalega w zołądku i dłuzej na tym "żyje". Mleko mamusiowe jest lepiej strawne, bardziej dopasowane do potrzeb dziecka i jak podawać w strzykawce to lepiej takie swoje odciągnięte pomiędzy kp.
W nocy to bym tylko do piersi przystawiała, noc pobudza laktację wiecej prolatyny i oxy. Pokarm w nocy jest bardziej tłusty. Jak dziecko ci przespi noc bez kp to spadnie laktacja. Mi połozna mówiła ze max. 6 h przerwy w kp., tak tez obserwowałam u siebie. Im dłuzsze przerwy, im mniej kp, tym mniej mleka.
Laktator to nie dziecko ściąga mniej i bardziej boli, to nie jest dowód na posiadanie mleka w piersiach.

Jak dziecko ssie to wsłuchaj sie w przełykanie, jak zasypia to łaskocz po policzku. W terenie chusta z cieńkiego materiału zakrywasz sobie cycki i dziecko, poduszka pod pupę taka kuchenna i karmisz gdzieś w ciszy nawet na kamieniu. Zawsze masz ciepłe mleczko i gotowe. ze strzykawką to zabawa w terenie. Musisz jakoś się przełamać ja karmiłam w wielu miejscach i kp jest wygodniejsze niż butla dla takiego maluszka.

Jak dziecko przybiera prawidłowo na wadze to się najada, z głodu i braku jedzenia nie przybiera.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
aleen
za stara na te numery



Dołączył: 09 Wrz 2014
Posty: 1694
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 13:58, 18 Sie 2015    Temat postu:

Ja bym stawiała, że pan wygodnicki Mruga
MM jest bardzo niebezpieczne bo dzieci często po nim mają nadwagę. A na samym kp nigdy. Staraj się nie używać zwrotu "walka z kp" bo to podświadomie źle wpływa. Lepiej brzmi "walka o kp".
Jak młody wisi na piersi niech wisi, co ma lepszego do roboty? I jakby się nie najadał to by płakał, szukał. Dzieci karmione mm na noc przesypiają często do ran, ale wcale nie jest to dla nich dobre. Tak jak dziewczyny piszą, że w nocy mleko jest tłuściutkie, w nocy też najlepiej buduje się mózg. A jak wiadomo mózg zbudowany jest z tłuszczu. Natura świetnie to wymyśliła.
Dobry pomysł by spróbować dzień bez mm. I nie bój się jak jeden dzień mniej zje to mu nic nie będzie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Rodzina=dzieci,mąż
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 259, 260, 261 ... 351, 352, 353  Następny
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 259, 260, 261 ... 351, 352, 353  Następny
Strona 260 z 353

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin