..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

fiamma75

to jest wręcz typowe - w tym okresie wzrasta zapotrzebowanie na tłuszcz a w nocnym mleku jest go więcej Wesoly

Maria

Adas po 7 mcu tez za dnia prawie nie patrzy na piers, zaczal sie budzic czesciej w nocy. Inna sprawa, ze pare razy pomlaska i tyle Szczypior jeden ehhhh

kariga

Dziewczyny a czy możecie podać mi tytuł i autorkę tej dobrej książki o karmieniu piersią ? Pamiętam, że parę razy gdzieś to pisałyście - niestety nie mogę znaleźć. A chciałabym sobie trochę na ten temat poczytać bo jestem zielona

a Mama ma 'stare' teorie Wesoly

Będę wdzięczna Wesoly

fiamma75

fajna jest "sztuka karmienia piersią"

szpaczek1

Sabinkę czasami w ciągu dnia noszę w chuście. W chuście śpi zazwyczaj. Jak jestem padnięta po nocy to nie mam w ogole ochoty na chustę.

Na razie noszę ją maks 2 h i do tej pory to ją nosiłam może z 8 razy. Czekam na badanie bioderk, czy wszystko będzie ok.

Ja na szkole rodzenia kupiłam "Warto karmić piersią - i co dalej" Magdalena Nehring-Gugulska.

kariga

W obu tych książkach są 'prawidłowe" rady ?

fiamma75

kariga

Dzięki

Chyba czas zacząć się szkolić Wesoly

szpaczek1

usg wyszło dobrze, więc teraz będę nosiła bez obaw Sabinkę w chuście. Niestety Sabinka skróciła sobie drzemki w nocy i nie chce spać w nocy . . . Mam nadzieję że jej szybko przejdzie, bo inaczej zamiast na wigilje pójdę spać do łóżka. Co do poprawnych porad to chyba zawsze trzeba je przepuscic przez swój umysł.

ika

Powiedzcie mi czy też miałyscie takie jakby przechłodzone sutki, przez karmienie piersią? Jak cieknie mi mleko to automatycznie piersi siedzą w tych mokrych wkładakach i tak jakby sutki mi odmakają i robią się wrażliwe. Zmieniam wkładki jak tylko czuję, że jest mokro, ale i tak mnie bolą. Miałyście coś takiego? I co z tym zrobić

Justek

Ja nie stosuję wcale wkładek właśnie przez to uczucie wilgoci. Wolę częściej bluzkę zmienić a jak karmię to przykładam do drugiej tetrę. Oczywiście jak gdzieś wychodzę to założę wkładki ale bardzo tego nie lubię.

A Tobie może zaczęły sutki hartowac to wtedy tez takie dziwne uczucie jest

ika

Ja też przykładam pieluchę do drugiej jak karmię. W nocy nie używam wkładek to się dzisiaj obudziłam z koszulą mokra do pępka i prześcieradło to samo

W dzień staram się nosić wkładki, zmieniam je zaraz jak zawilgotnieją trochę, ale ogólnie sam dotyk sutków powoduje nieprzyjemne mrowienie i cały czas mi się wydają takie zawilgocone własnie. Może to przejściowe, mam nadzieję.

strzyga

ja nosiłam wkładki non-stop. kupowałam niemal hurtowo jak była promocja Mruga

tetry używałam w szpitalu, bo nie miałam jeszcze dobrego stanika ani wkładek.

mrowienie czasem faktycznie miałam, ale jakoś się nim specjalnie nie przejmowałam.

ika

Ja mam wkładki wielorazowe i są na prawde fajne bo nie przemakają w ogóle. Staników miękkich i tak nie noszę więc nie ma problemu, że coś prześwituje.
Może to z tym mrowieniem i uczuciem odmoczenia to tylko chwilowe i w początkowym okresie karmienia.
Po prostu mam teraz sutki takie jak ma się nieraz palce jak sie za długo w wannie siedzi...no i to jest nieprzyjemne

strzyga

ja miałam do karmienia miękki, ale tak dobrze dobrany, że mimo że nigdy wcześniej takich nie nosiłam, bo mi nie pasowały, ten uważałam za strzał w 10.