|
..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ ...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Shiney
pierwszy wykres
Dołączył: 04 Gru 2013
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 19:07, 13 Wrz 2015 Temat postu: |
|
|
Chyba się pogubiłam w tym wszystkim. W dzień mały w ogóle się nie domaga, więc nie wiem kiedy miałabym go karmić.
krówko, blisko mi do tego co napisałaś. Właśnie w taki sposób, łagodny, chciałabym zmierzać do końca. O 19:30 podaję miskę kaszki, a po kąpieli o 20 jest pierś. Nie wpływa to jednak na długość snu. Ok. 23, 1, 4 i 6 budzi się na pierś - tak jest w dobre noce. W te gorsze tak jak ostatnio budzi się co godzinę. W ciągu miesiąca wyszło mu 5 zębów, więc liczę jeszcze że to o to chodzi. Możesz jeszcze napisać jak doszłaś do tego że przestałaś karmić w nocy?
Wydawało mi się, że idę w dobrym kierunku, mamy swój plan dnia który działa. To że nie woła o pierś w dzień uznałam za powolne odstawianie się i cieszyło mnie to. Z tego co piszecie to może być przyczyna kiepskich nocy. Wydaje mi się, że dopóki nie odstawię, on nie przestanie się budzić. Dziś jestem już dużo spokojniejsza i wierzę, że wszystko się kiedyś ułoży.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
fiamma75
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16712
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:38, 13 Wrz 2015 Temat postu: |
|
|
Powolne odstawianie się w sposób naturalny występuje dopiero po 2 urodzinach. Wcześniejsze są wymuszone - nawet łagodnie (czasem nieświadomie) przez matkę przez podanie mm czy zbyt dużą ilość jedzenia czy przez smoczki itd. Oczywiście jeśli chcesz rezygnować to eliminuje jedno kp na 1-2 tyg. żeby było jak najłagodniej, ale nie znaczy to, ze jak przestaniesz kp to dziecko będzie przesypiać noce. Czeka Cię np. jeszcze sporo zębów.
|
|
Powrót do góry |
|
|
krówka
za stara na te numery
Dołączył: 18 Maj 2015
Posty: 5622
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 21:27, 13 Wrz 2015 Temat postu: |
|
|
ja kp samo i tylko do końca 5 mca. Potem stopniowo ale symbolicznie wprowadzałam inne smaki, młody nie chciał nic innego ale bardzo mu smakowała herbatka i woda z butelki.
Wprowadzałam stopniowo i bardzo ostrożnie coś nowego ok. 2 mcy.
Miał 7 miesięcy jak jadł inne pokarmy.
Nie mogłam kp non stop bo wiedziałam ze mam ograniczony czas, z drugiej strony zęby poleciały mi strasznie i tarczyca.
To był u nas kompromis pomiedzy kp a moim zdrowiem. Młody nigdy nie był cycowy mieliśmy kryzysy laktacyjne a ja walczyłam o kp. Duzo pisać o moim kp i jego efektach.
U nas naturalnie odchodziło sie od kp. Nie zmuszłam go do odstawienia wręcz nakłaniałam do kp czasem. Nie kazde dziecko jest cycowe, moje było minimalnie cycowe.
7 mc Rano cyc, potem śniadanie - kaszka(100ml), potem cyc-drzemka, obiadek,cyc -drzemka, owoc,cyc,kolacja, kąpiel, cyc- spanie, potem cyc. i cała noc kp. tylko u nas 5 min i cała piers opróziona od poczatku tak było.
8 mc pierwsze kp 5-6 rano a następne po 6h tyle wymagał lek i to przeszło, bez płaczu 12 godz.cyc, reszta bez zmian oprócz kolacji drugiej cyco- kaszki, cała noc kp.
Po skończonym 8 mcu kp przed drzemkami i spaniem, a późnym wieczorem jeszcze cyco-kaszka. Cała noc kp. Myślałam ze tak bedzie jeszcze dlugo długo. Nie odczuwałam braku pokarmu, piersi stopniowo się odzwyczajały od intensywanego kp.
Któreś wieczoru młody odmówił kp i potem tylko na śpiocha w nocy kp. Po paru dniach nawet przez sen nie chciał. Nie mogłam go nakarmić sam odmawiał wykrećał się, płakał, chował buzię w boki. Koniec kp, zero płaczu, zero stresu przed 9 miesiacem. Nie chciałam nagle odstawiać, ale u nas nie było wiszenia na cycku. 5 min. na karmienie i koniec. Nie chciał nigdy jesć wiećej niż posiłki. Jak miałam napływ pokarmu to laktator. Zadnego u nas cyco leku na wszystko. Opisałam odstawianie dziecka które nie było cycoholikiem. Stopniowo się odstawialiśmy, bez dramtów. W czasie odzwyczajania żadnego mm.
Po kp młody budził się tak samo jak wcześniej i tu był problem bo nie chciał kp, ani mm, pił herbatkę. Do mm przyzwyczajał się ok. 2 tyg. Pił potem w nocy mm ale mało i tez się budził jak przy kp identyczne godziny.
Pierwszą noc przespal jak miał 14 mcy i od tego czasu budzi się sporadycznie w nocy. W nocy nie pije mm tylko wode. Butla nie leczy, to dziecko musi być gotowe zeby przespać do rana.
Ostatnio zmieniony przez krówka dnia Nie 21:37, 13 Wrz 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edwarda
junior admin
Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 12488
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 9:22, 14 Wrz 2015 Temat postu: |
|
|
fiamma75 napisał: | Nie wiem, ile, dzieci w tym wieku (poza godzinami pracy) karmiłam na żądanie a też jadły 3 posiłki, nie miałam nigdy takich jazd w nocy (ew. przy ząbkowaniu, ale to normalne). Dla własnej wygody spałabym z dzieckiem - to mit, że potem trzeba cudować, ze by jakoś oduczyć (z tym, ze ja z tych, co pozwalają dziecku samemu zadecydować kiedy jest gotowe lub mu delikatnie pomóc). Dziecku, które ma zaspokojoną potrzebę bliskości (a pierś to nie tylko mleko), łatwiej uregulować rytm dnia. |
Dokładnie.
Mam identyczne podejście i też gładko poszło i z odstawieniem i z własnym łóżeczkiem. A syn ogólnie trudny
|
|
Powrót do góry |
|
|
aleen
za stara na te numery
Dołączył: 09 Wrz 2014
Posty: 1694
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 9:24, 14 Wrz 2015 Temat postu: |
|
|
Shiney nikt nie da Ci gwarancji, że jak odstawisz to przestanie się budzić w nocy.
W nocy mleko jest dostosowane do potrzeb mózgu, który właśnie wtedy się najbardziej rozwija. Dlatego jestem przeciwniczką odstawiania w nocy i wciskania na wieczór kaszek.
Zęby wiele tłumaczą. W nocy zwiększa się ukrwienie głowy w tym dziąseł stąd w nocy ząbkowanie jest boleśniejsze (to mi wytłumaczyła moja dentystka). Ssanie ma właściwości przeciwbólowe, do tego bliskość mamy. Nie da się tego niczym zastąpić.
Z mojego doświadczenia mogę Ci radzić spanie z dzieckiem. Dziecko potrafi się samo obsłużyć i nawet się nie wybudzisz. Jak kryzys minie to zaczniesz odkładać do łóżeczka. Ja miałam kilkanaście takich kilkudniowych kryzysów, że dziecko było nieodkładalne. Jak mijał to młody lądował bez problemu u siebie.
Jak dziecko ma dwie drzemki to jedną wykorzystaj na swój sen.
W takich momentach ważne jest wsparcie, bardzo dobrze, że się do nas odezwałaś
A co do powrotu do pracy to nie trzeba odstawiać. Po roku laktacja powinna być unormowana, a matka karmiąca ma przywileje np może godzinę wcześniej wyjść z pracy.
Mój się sam odstawił jak miał 2 lata i 7 miesięcy. Prawie z dnia na dzień. Nie wiem czy sam z siebie, czy wpłynęła na to ciąża. Niemal do końca ssał 4-5 razy w dzień i 1-2 w nocy.
Mleczko jest najlepsze na świecie, mleczko jest dobre na wszystko.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edwarda
junior admin
Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 12488
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 9:28, 14 Wrz 2015 Temat postu: |
|
|
Elusiaczek, nie wiedziałam, że istnieje kp z nudów
Cóż, stosuję, ale nie znałam tej nazwy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18910
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 9:32, 14 Wrz 2015 Temat postu: |
|
|
Juz widzę jak mowię w pracy, ze wychodzę wcześniej bo karmie hahaha
ale wiem, wiem ze takie prawo jest
|
|
Powrót do góry |
|
|
elusiaczek
za stara na te numery
Dołączył: 08 Wrz 2010
Posty: 3793
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 10:08, 14 Wrz 2015 Temat postu: |
|
|
Edwarda, nazwę wymyśliłam sama, bo jak inaczej to nazwać?
A z tą godziną mniej pracy zastanawiam się, co by mój pracodawca powiedział w zeszłym roku, dziecko 3 lata i w dzień jeszcze karmiłam, więc teoretycznie mogłam skorzystać
|
|
Powrót do góry |
|
|
krówka
za stara na te numery
Dołączył: 18 Maj 2015
Posty: 5622
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 10:08, 14 Wrz 2015 Temat postu: |
|
|
Shiney jak możesz to kp jak najdłużej w nocy to jest wygodniejsze niż wszystko inne. Najlepiej spać z dzieckiem albo choć brać je na cięższe noce lub nad ranem. Jak się śpi z dzieckiem to kp jest prostrze i mniej wyczerpujące. Nic lepszego nie ma a dziecko i tak się budzi czy na kp czy na butlę czy zeby się przytulić. To lepiej dać coś wartościowego dla dziecka i mniej wymagającego dla mam.
Ja musiałam dodać troche kaszki przed snem, ale zeby zapełnić trochę zołądek a i tak sporo było tego kp na popicie.
Jedna z rad pediatry wobec dzieci które sa karmione systemem mieszanym to zeby i tak dać kp do butli. W mleku są wszystkie potrzebne enzymy do trawienia i immunoskładniki których nie ma w mm.
Karafka ja znam mamy które wybiegały na skrzydłach 1h wczesniej bo mialy dzieci na piersi. Choć wszystkie inne osoby patrzyły z zazdrością. Drugi taki bonus do dziecko do lat 4 i nie musisz robić nadgodzin ani godzin nocnych chyba ze wyrazisz pisemną zgodę. Wiadomo ze to tylko zapis w prawie i róznie bywa u pracodawcy, czasem nie ma wyjścia.
Za czasów mojej teściowy do pracy niańki przywoziły dzieci na portiernię i mamy kp dzieci nawet do 3 lat. To nie były jakies wyjątki, ale pracodawca na to pozwalał. Dla dobra dzieci.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18910
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 10:19, 14 Wrz 2015 Temat postu: |
|
|
O tych nadgodzinach to nie wiedziałam. W de tego nie ma, chyba ze przeoczyłam. Bo w ciazy to akurat nie wolno robic dużo nadgodzin, można maks. 45 h na tydzień. Ile mogłam to sie trzymałam tego ( mam 40h... Taaa na umowie ), ale niestety były czasy, ze w domu o 2 w nocy byłam...
U mnie jak pójdę do pracy to dziec ma byc odstawiony i basta. Mój cel to pół roku cyca.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shiney
pierwszy wykres
Dołączył: 04 Gru 2013
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 10:28, 14 Wrz 2015 Temat postu: |
|
|
Bardzo Wam dziękuję za wszystkie odpowiedzi. Najbardziej potrzebowałam wsparcia i je dostałam, dzięki! Wzięłam sobie do serca to co pisałyście i zabrałam syna do swojego łóżka. Na pewno jestem bardziej wyspana. Pierwszego posta pisałam w złej kondycji psychicznej, teraz jest znacznie lepiej. Byłam po weselu, na którym ciągle ktoś mnie pytał 'czy karmię', a zaraz potem mówił 'podaj mm', do tego nieprzespane noce i kilka innych stresów dały właśnie taki efekt.
fiamma75 tego akurat nie wiedziałam, że dopiero po drugich urodzinach naturalnie może się odstawiać.
Też mi się wydaje, że odstawienie nie załatwi mi przespanych nocy, ale takimi informacjami jestem bombardowana przez otoczenie.
aleen zdarza mi się wykorzystywać jego drugą drzemkę na sen, żeby jakoś się podładować. Z tej godziny na karmienie zamierzam korzystać, na szczęście nie ma z tym u nas w firmie kłopotu.
Zamówiłam książkę 'Warto karmić piersią I co dalej?', polecicie coś jeszcze?
Aha, i na ten moment jestem zdecydowana nie otwierać tej puszki mm
Karafka ja też zakładałam tylko 6 miesięcy kp, a jak to nastąpiło to nie wyobrażałam sobie nie karmić dalej. Chociaż rozumiem, że różne są sytuacje życiowe.
|
|
Powrót do góry |
|
|
krówka
za stara na te numery
Dołączył: 18 Maj 2015
Posty: 5622
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 11:23, 14 Wrz 2015 Temat postu: |
|
|
Shiney widzę mocne postanowienie poprawy Dobrze, ze lepiej u was.
Odstawic możńa dziecko wczesniej niż 2 lata choć te 2 lata to dobry pomsył dla dziecka. Sa dzieci co sam rezygnuja z kp wczesniej bardzo spokojnie i stanowczo juz nie chcą dalej ssać piersi przed 24 mcami albo chca jeszcze dłuzej i to sporo dłuzej. Dla mnie takie sztuczne granice to nadużycie, lepiej kierować się potrzebami dziecka i mamy.
Pierwsze miesiące śa najważniejsze dla dziecka i dopoki nie ma innych pokarmów powinna byc pierś jak się tylko da. To jest pod kazdym względem dobre rozwiązanie a potem trzeba rozstrzygnąć wiele kwestii ale najważniejsze jest zdrowie i zycie dziecka i mamy.
Jak tylko pobudki w nocy są powodem do odstawienia to lepiej zastosować te wszystkie rozwiązania co powyżej. Nikt nie da gwarancji ze dziecko z butelką prześpi całą noc a do tego bedzie zdrowe i zadowolone. To jest kolejny mit, choc tak często powtarzany ze stał się jak prawda ludowa.
Karafka życzę dobrego czasu kp, od tego wiele zalezy jak wam się uda dobrze zgrać i zdrowie pozwoli to samej bedzie ci szkoda rezygnować z kp. Do tego potrzeba czasu. Dziecko wszystko zmienia, obraca nasze myśłenie i nasze postanowienia. Chcemy tego czy nie ale to już jest.
|
|
Powrót do góry |
|
|
heidi
za stara na te numery
Dołączył: 16 Paź 2014
Posty: 1891
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 11:51, 14 Wrz 2015 Temat postu: |
|
|
Z książek polecam jeszcze "Po prostu piersią" (autorstwa Gill Rapley i Tracey Murkett).
W tej książce też piszą, że do roku nie ma odstawiania, są tylko kryzysy laktacyjne Bo do tego czasu dziecko wciąż potrzebuje mleka jako źródła pożywienia, w tym wieku stały pokarm jeszcze nie wystarcza.
Moja teściowa zawsze mi zachwala, jak to po mm i kaszce jej dzieci spały do rana - a w innych opowieściach wychodzi, że tylko szwagier (on był w ogóle złotym dzieckiem, ciągle tylko spał). Bo mąż w ogóle. Pierwszą noc przespał (tzn. 5h pod rząd) dopiero, gdy miał ponad 1,5 roku. Niektóre dzieci prześpią, a inne będą się budzić tak czy siak, bo wiele tych pobudek wcale nie wynika z głodu, tylko z pragnienia bliskości albo przestrachu, albo bólu, albo sto milionów innych powodów
Nie mam zbyt wielkiego doświadczenia z kp, ale jak dotąd przez 2,5 miesiąca karmię co godzinę, i w dzień, i w nocy Śpię z dzieckiem i prawdę mówiąc, uwielbiam nasze nocne kp Nie wyobrażam sobie wstawać i przygotowywać Małemu coś innego. Z piersi jednak płynie samo, a po podaniu piersi (jeden mały ruch) Mały obsługuje się sam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Miśka
za stara na te numery
Dołączył: 30 Cze 2012
Posty: 2254
Przeczytał: 8 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 12:34, 14 Wrz 2015 Temat postu: |
|
|
Pożalę się. Synek nam nie przybrał na wadze buuu
|
|
Powrót do góry |
|
|
matunia
za stara na te numery
Dołączył: 20 Lut 2012
Posty: 2827
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 13:04, 14 Wrz 2015 Temat postu: |
|
|
Miśka przez jaki czas nic nie przybrał?
Ja cały czas korzystam w pracy z przerwy na karmienie. Kończę pracę godzinę wcześniej - o 14,30
Shiney nie dawno, kilka stron wcześniej opisywałam nasze odstawienie. Problem podobny, z obojgiem moich chłopaków tak było - im starsi tym częściej budzili się w nocy, chcieli spać z piersią w buzi itd, cięzkie noce u nas były. Dziś mija miesiąc od odstawienia, noce są lepsze, ale i tak się budzi. Rzadziej, ale jednak.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna
-> Rodzina=dzieci,mąż Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 264, 265, 266 ... 351, 352, 353 Następny
|
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 264, 265, 266 ... 351, 352, 353 Następny
|
Strona 265 z 353 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|