..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

babajaga · Wysłany: Śro 15:11, 23 Mar 2016 Temat postu:

te muszle z aventu mają dwa rodzaje miseczek - jedna z dziurkami od góry do wietrzenia brodawek, i drugie bez dziurek do zbierania mleka w trakcie karmienia z drugiej piersi. Z tych bez dziurek nic się nie wylewa pod warunkiem że mleko nie osiągnie poziomu dziurki na sutek.jak kupujesz to w pakiecie są obie miseczki.
Tych bez dziurek powinno się używać tylko przy karmieniu z drugiej piersi, a nie chodzić w nich non stop. Ja używałam muszli przy karmieniu, nieraz i 70 ml się w nich zbierało w trakcie kp, a w międzyczasie nosiłam wkładki.

anuszkaja · Wysłany: Śro 15:41, 23 Mar 2016 Temat postu:

Butelka Medela Calma.
Czyli co? Przed każdym karmieniem podawać pierś? Do tego leżeć z nią w ciągu dnia na golasa?
U Heli oznaką głodu jest wrzask pt "daj jeść tu i teraz, już!". Śpi, śpi śpi i nagle wrzask. Nawet nie ssie piastek, prawie się nutę kręci. A jak zaczyna się kręcić to od wrzasku dzielą nas minuty. Zanim przebiorę to już taki Armagedon ze przy piersi aż się czasem zapowietrza z krzyku... I weź tu człowieku na spokojnie podaj dziecku pierś.

Dzięki Babajaga za info

aleen · Wysłany: Śro 16:07, 23 Mar 2016 Temat postu:

Jak tylko się kręci to do piersi. Przebrać można potem. A jak je w równych odstępach to to wykorzystać.

anuszkaja · Wysłany: Śro 17:23, 23 Mar 2016 Temat postu:

Jak przebieram po karmieniu to bardzo ulewa, tak aż chlusta z niej. Ok, spróbuję przebierać na śpiocha po jedzeniu, poczekam dłużej, najwyżej zasnę. Dzięki

krówka · Wysłany: Śro 17:34, 23 Mar 2016 Temat postu:

anuszkaja jak tylko zaczyna sie krecić, obracać głowką na prawo i lewo, wysuwać język to znak ze szuka...jedzenia.
Czy te ulewania są po karmieniu podczas beknięcia czy duzo później?
U nas w czasie takich akcji "nie chce piersi" pomagało podać butelkę ( u nas woda) blisko piersi jak zassał to wyciągnąc (delkiatnie wkłada sie palec do buzi) i wprowadzić pierś. Działało ale syn akceptował pierś tylko miał swoje fochy...
Nie denerwuj, sie nie stresuj, dziecko wyczuwa emocje matki, do tego w mleku tez potem są homony i te od stresu tez- one działają na układy nerwowe i hormonalne dziecka. Dziecko odczuwa emocje matki a jeszcze dostaje je w mleku...

aleen · Wysłany: Pią 6:35, 25 Mar 2016 Temat postu:

Jak się denerwuje że nie chcą złapać to odkładam i robie chwile przerwy by się uspokoić. Jest większy ryk ale jak ja jestem spokojna to łatwiej mi dojść co jest nie tak.

Pościćie dziś ilościowo? Bo ja to nie dam rady.

heidi · Wysłany: Pią 8:27, 25 Mar 2016 Temat postu:

Ja poszczę - ale pewnie nie tak jak kiedyś. Przed ciążą nic nie jadłam w Wielki Czwartek, Piątek i Sobotę. Teraz organizm walczy o swoje, żeby dziecię wykarmić, nie wytrzymałabym. Pewnie skończy się na 1 posiłku.

lisc · Wysłany: Pią 9:12, 25 Mar 2016 Temat postu:

Ja sprobuje poscic - Sroda Popielcowa pamietam byla 2 tyg po porodzie i dalam rade, choc to raczej "tak wyszlo" - na poczatku Synek i tak pozwalal mi zjesc sniadanie jakos popoludniu Mruga

Kolejny problem u nas- Maly cmoka jak ssie od jakiegos czasu tak zaczal i nie wiem jak poprawic mu chwyt Confused

koszatniczka · Wysłany: Pią 10:01, 25 Mar 2016 Temat postu:

Heidi nic przez 3 dni! brawo, dajesz do myślenia..

Ja poszczę w wersji minimalnej - 3 posiłki. Kiedy jestem głodna to też bardziej rozdrażniona, nad tym nie umiem zapanować
Może keidyś Mruga

Jadzia · Wysłany: Sob 20:41, 26 Mar 2016 Temat postu:

W jednej piersi mam taki jakby guzek, jak nacisne, boli. To miejsce jest na skórze zaczerwienione. Czy to może być zatkany gruczoł mleczny? Próbowałam parę razy to rozmasowac, ale nic to.nie daje. Smutny

krówka · Wysłany: Sob 21:12, 26 Mar 2016 Temat postu:

to moze byc zatkany kanalik a próbowałaś przystawić dziecko do tej piersi.

Jadzia · Wysłany: Sob 21:36, 26 Mar 2016 Temat postu:

Tak, oczywiście, normalnie je z tej piersi.

krówka · Wysłany: Sob 21:45, 26 Mar 2016 Temat postu:

to moze spróbuj karmić pod innym kątem w innej pozycji. Dziecko potrafi wyssac bardzo dobrze. Jak nie pomoze to ciepłe masaze pod prysznicem ale delikatne nie naciskaj tego miejsca. Takie masaze powinny uwolnić trochę mleka. Mi jeszcze pomagał laktator ale dziecko ma lepsze mozliwości.

emma

Tak tylko chce się poskarżyć, że dziecko mi się dławi, krztusi. Znów zbyt duży wypływ mleka mam. Z jednej piersi leci normalnie, z drugiej sika. Kto wie, może od tego chłopcy te kolki mieli.
Na leżąco nie pomaga, pod górkę mały nie umie / nie chce pić. Muszę laktator kupić, może pomoże.
Co ciekawe, gdy mali wolą pić z prawej piersi, a potem przerzucają się na tą, z której tak leci z prawej całkowicie rezygnując.

krówka

krztusi sie tylko z tej bogatej i mlecznej czy z obu. Moze warto odciągnąc choć ręcznie to pierwsze cisnienie zeby nie było takiego wytrysku...
Pewnie chłopcy z czasem i wiekiem polubili szybki i pełny wypływ a jak byli mali to chcieli wolny przepływ. Jak sobie radziłaś z kp z jednej piersi? Z czasem pojawia sie dysproporcja w rozmiarze obu przy nierównomiernym lub ukierunkowanym karamieniu na jedną pierś...