|
..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ ...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Weronika
mistrz NPR-u
Dołączył: 27 Lip 2007
Posty: 770
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Nie 21:03, 24 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Monia123 napisał: |
P.S. Przy pierwszym dziecku miałam taki nawał pokarmu, że mleko tryskało jak z sikawki przez sukienkę, biustonosz i gumową wkładkę, która miała gromadzić nadmiar mleka |
hehehe dobre:)
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
micelka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 10116
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 19:48, 02 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Mam pytanie do mam, które karmiły/ karmią piersią. W jaki sposób radziłyście sobie w sytuacji, gdy dziecko było karmione, a musiałyście gdzieś wyjść i zostawić odciągnięty pokarm dla niego? Chodzi mi o to, czy dziecko było karmione butelką, kubeczkiem, czy jeszcze jakoś inaczej? Zastanawiam się, czy kupić laktator i przy okazji przyszło mi do głowy właśnie to pytanie. Chcę oszczędzić mojemu potomkowi smoczków, ale czy butelek też unikać w pierwszych miesiącach? Nie planuję zostawiać dziecka jakoś często na dłuższy czas, przynajmniej przez pierwsze pięć miesięcy, ale gdyby zaszła taka potrzeba, to jak najlepiej to zorganizować?
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:22, 02 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Spokojnie mozesz dac butle,jak nie bedziesz nia karmic non stop, to nie zaburzysz odruchu ssania. a po 6 tyg to juz na pewno. zreszta moj synek przez pierwszy miesiac jadl tylko z butli (nie mial innego wyjscia), a ssac bez kapturka umie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gagusia
za stara na te numery
Dołączył: 04 Lip 2006
Posty: 5163
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 22:11, 02 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Oczywiście, że przez smoczek. Bez przesady, jeżeli dziecko, które już się nauczyło ssać pierś dostanie np. raz na tydzień mleko z butelki, to raczej nie zaburzy mu to odruchu ssania. Moje pierwszy raz z butelki dostało chyba po 3 czy 4 tygodniach, bez problemu załapał, co się z tym robi, i jakoś nie wpłynęło to negatywnie na karmienie piersią.
|
|
Powrót do góry |
|
|
juka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4578
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 8:15, 03 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
musisz próbować z dzieckiem, niektóre za nic nie chcą pic przez smoczek, moja najstarsza córka pięknie piła z kubeczka.
a syn dostał swoją pierwsza butlę po ukończeniu roku i tak się do niej przywiązał, że teraz ma krzywy zgryz i wadę wymowy - dziś dajemy zarobić logopedzie i ortodoncie
Ostatnio zmieniony przez juka dnia Pon 8:17, 03 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
fiamma75
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16715
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 8:46, 03 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Dostawała z butelki. Z kieliszka strasznie się krztusiła.
Pamiętaj tylko, żeby zawsze był jak najmniejszy smoczek tzw. noworodkowy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karola
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 29 Sty 2008
Posty: 926
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 8:56, 03 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Ja teraz jestem mądra i głupio robiłam że butli nie dawałam, bo moja Kasia już troszeczkę za kumata i ona nie chce z butli w ogóle jeść. Straszny problem
Dlatego ja dawałabym nawet 2 albo 3 razy w tyg od 5-6 tyg butelkę żeby dziecko się nauczyło z niej pić.
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 10:41, 04 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
a moj sie tak wycwanil, ze teraz juz tez nie chce z butli. zwlaszcza od mamy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dona
za stara na te numery
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 12436
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 18:24, 16 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
wiecie co, ja sie raczej spodziewalam ze u nas jest tak jakby zbyt nachalna promocja karmienia piersia, a tu sie okazuje... ze jednak robimy za malo.....a kobiety nie maja wsparcia w karmieniu...
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
agu
za stara na te numery
Dołączył: 30 Paź 2007
Posty: 3298
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:09, 16 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Moje dziecko nigdy nie przyjęło do wiadomości, że smoczek można trzymać w buzi, a już na pewno nie to badziewie bez mleka. Ale smoczek do butelki przeszedł. Dostałam od kuzynki laktator z butelkami w komplecie. Mojej mamie udawało się tym nakarmić dziecko, pod warunkiem, że było mocno śpiące. Inaczej nie akceptowała butelki... Przeprosiła się z nią jak skończyła 4 miesiące i poznała łyżeczkę. Teraz zostawiam ją bez problemu a osobie, która z nią zostaje butelkę mleka w lodówce. A linia walki toczy się z łyżeczką (bez łyżeczki jabłuszko jest pycha, z łyżeczką jest problematyczne).
|
|
Powrót do góry |
|
|
agu
za stara na te numery
Dołączył: 30 Paź 2007
Posty: 3298
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:16, 16 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
[quote="Weronika"] Monia123 napisał: |
P.S. Przy pierwszym dziecku miałam taki nawał pokarmu, że mleko tryskało jak z sikawki przez sukienkę, biustonosz i gumową wkładkę, która miała gromadzić nadmiar mleka |
W praktyce takie dobre to nie jest. Kiedy po dwóch miesiącach mleko ograniczyło się do takich właśnie trzech warstw i była to wielka ulga.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cera
za stara na te numery
Dołączył: 17 Lip 2009
Posty: 8066
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:00, 16 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Myślę, że te krótkie sporadycznie spotkania z buteleczką nic złego nie wniosą, byle faktycznie były sporadyczne.
|
|
Powrót do góry |
|
|
okoani
za stara na te numery
Dołączył: 28 Cze 2009
Posty: 1873
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Roztocze ;) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 8:34, 23 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Cytat: | Uważam, że nie należy karmić publicznie piersią. Przecież naraża się na ten widok małe dzieci, które nie są przyzwyczajone do nagości.
Dzisiaj młode matki są kompletnie bez wstydu i skromności. Pierś w czasie karmienia nie wygląda zbyt apetycznie, więc to może być szok dla osoby postronnej. | [/quote]
Ostatnio zmieniony przez okoani dnia Śro 8:35, 23 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
buba
za stara na te numery
Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 14381
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: śląskie i dolnośląskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 12:11, 23 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Brak mi już słów naprawdę!
Jak to jest, że ogromne billboardy z półnagimi kobietami nie są szokiem dla osób postronnych?!
(już nie wspominam o wystawach kiosków, gdzie na widok wystawione są panie całkiem roznegliżowane)
Cytat: | zauważyłem, że da się to tak zorganizować, że piersi praktycznie nie widać, zasłania ją główka dziecka i ewentualnie pieluszka. No więc: o co chodzi? Trzeba być beznadziejnie zaburzonym, żeby kojarzyć to wszystko z seksem. Dla mnie to absolutnie niewinny, rozczulający widok. Ale już kilka razy spotkaliśmy się z głupim komentarzem, że jak nam nie wstyd, że przecież takie rzeczy to się w domu robi... |
Cytat: | To wszystko przez to, że nasza kultura jest całkowicie przesiąknięta seksem. Kobieca pierś nie kojarzy się już z tym, do czego została stworzona. A natura nie wymyśliła jej po to, żeby dzięki dodatkowi silikonu była obiektem męskiego ślinienia się, ale przede wszystkim do karmienia dzieci. Przez stulecia ludzi to nie dziwiło. Dopiero XIX wiek przyniósł nadmiar wstydliwości, a Wiktorianom nawet noga od stołu kojarzyła się z męskim członkiem, więc trzeba było ją przykrywać. Dzisiaj popadliśmy w drugą skrajność: ciągle gadamy o seksie, pozycjach, antykoncepcji, romansach... Dlatego pierś ma wyglądać tak jak w pisemkach dla panów, a kobieta być tylko obiektem seksualnym. A przecież jest przede wszystkim, przez dużą część swojego życia, matką. |
Ostatnio zmieniony przez buba dnia Śro 12:12, 23 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
strzyga
Moderator
Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 20004
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 12:49, 23 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
niedawno był o tym wątek na forum kafe to i art zrobili za ciosem. nie wiadomo czy śmiać się czy płakać.
a ostatnio byłam w CH i z ciekawości zajrzałam do tego pokoiku do mam i tak: wysilii się na tyle, żeby na ścianach jakieś kwiatki przykleić, przewijak strasznie wysoko, umywalka, ale żeby jakiś stołeczek, żeby móc usiąść to co to to nie...
Ostatnio zmieniony przez strzyga dnia Śro 12:52, 23 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna
-> Rodzina=dzieci,mąż Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4, 5 ... 351, 352, 353 Następny
|
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4, 5 ... 351, 352, 353 Następny
|
Strona 4 z 353 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|