..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

aleen

Mechanizm po 3 miesiącu karmienia gdy spada prolaktyna jest prosty. Jest popyt jest podaż. Sygnałem dla produkcji mleka jest opróżnianie piersi. Czyli przestawianie i laktator.
Jakie masz oznaki że dziecko głosuje? Możliwe że zbyt wiele rzeczy jest ciekawszych niż jedzenie.

koszatniczka

Karafka, skrzynka stoi Laughing

trochę sie naszukałam takiego 0% ale w końcu w DE to każde piwo można znaleźć Laughing

w laktator nie wierzę

mogę ewentualnie częściej jej proponować pierś
ale oczywiście zastanowie się

objawy są takie: mam uczucie lekkich piersi, dziecko długo ciamka pierś, musze je zmieniać. Nie zawsze czuję wypływ i nie zawsze przełyka. No i w zeszłym miesiącu podobne objawy zignorowałam i mała mi przybrała zaledwie 30 gram...

krówka

ile masz karmień w ciagu dnia i w nocy?

koszatniczka

kurcze no nie liczę Smutny

7 - 8 (czasem 9) w ciągu dnia, a w nocy to różnie: 3 - 4 a moze mniej? Nei wiem, bo śpię

aleen - tak sa karmienie w towarzystwie wtedy zdecydowanie mniej je, ale staram się ją karmić w osobnym pokoju, na spokojnie...
Wprowadziłam jej obiadki, teraz powoli ida też śniadania

Ptysiak

Zastanawiam się ile tego piwa powinno się pić, żeby dało to efekt Mruga

Ja akurat nie lubię, więc na kryzysy zostają mi herbatki

Na początku też był jeszcze laktator przez pół godziny po karmieniu (w teorii 6-8 razy dziennie, ja wyrabiałam ledwo 3-4 Mruga

), ale teraz korzystam tylko z samych tych herbatek. Z laktatorem jakiekolwiek efekty dawało to dopiero po tygodniu.
Pół roku różnicy między naszymi brzdącami, a prawie tyle samo karmień... Surprised

koszatniczka

Ale działa to piwo - serio! Laughing

tylko zastanawiam się czy to nie przesada - wczoraj rozważałam wypicie drugiego Mruga

Podliczę:
1) Jak się obudzi
2) na poranną drzemkę
3) jak się obudzi
4) na popołudniową drzemkę
5) jak się obudzi
6) cos w międzyczasie
7) na noc

8 - 9) po zaśnięciu na noc i w miedzyczasie w dzień

Ptysiak, jak Z miała tyle co O to jadła co godzine przynajmniej

Karafka

Ja dwa ostatnio trzasnęłam!

Ja to mam nadzieje, ze mój młody w takim wieku bedzie głownie inne jedzenie ciągnął a nie tyle mlera Mruga

znaczy w formie lyzeczkowej a nie ciągnącej Mruga

aleen

A co pediatra na mały przyrost wagi? jak z kupami i siku?
Może zaczęła się więcej ruszać po 6 mcu przyrost jest wolniejszy.

koszatniczka

lekarz kazał to obserwować, ale faktycznie zaliczyła niezły skok rozwojowy. No ale wiecie - od razu się wlącza - a może ja mam za mało?

Karafka - moze będzie, a może nie Mruga

czytałaś o przebojach Heidi...
Ja bym moze i więcej dawała, ale jestem na etapie przeprowadzania się i ogarniecie wszystkiego to masakra!

Karafka

Jakby było za mało to by dała do zrozumienia, ze jest głodna przeciez.

krówka

koszatniczka sporo tego kp., a ile mała urosła? waga to nie wszystko liczy sie wzrost i ruchliwość...
U nas były skoki w wadze i wzroscie zawsze gdzieś koło 50 centyla nawet jak mało przyrostów to na siatce i tak sie miescił. Sprawdzałam czasem, bo lubie cos sobie porównać zanim wpadnę w panikę...
Z piersiami tez tak miałam, ze jak na pierwsze pól roku cały czas czułam ze są pełne, tak później miałam wrazenie ze flaki i tylko dłuzsza przerwa je wypełniała do końca...

koszatniczka

o to moze to normalne, ze piersi wydają sie miększe i mniej pełne?
W sumie to mnie uspokajacie Mruga

Niby wiem, że urosła, że zaczeła raczkowac, ale nie ukrywam, ze lekka panika mi się włączyła.

Karafka, niby tak ale mam wrażenie, że przy starszym dziecku to się inaczej objawia - wcześniej był ryk, teraz dość często je i mam wrażenie że czasem tak wisi jakby była głodna i nie mogła się najeść

heidi

No tak, mój je ciągle jak noworodek

I niestety ostatnio nie chce wcale normalnego jedzenia. Coś tam zje, głównie marchewkowo-jałbkowe papki i to bardzo mało. Ani BLW, ani słoiczki nie działają... Dobrze przynajmniej, że jest dużym, zdrowym chłopcem i nie wisi na piersi...

Mirunia

Moja też jak noworodek

a myślałam, że tylko ja będę karmiła do osiemnastki

Je sporo normalnego jedzenia (od chleba po pomidorową z makaronem) a i tak poprawia kp, a jak wie, że dostanie mleko to reaguje ,,hehe". No i to słusznej budowy dziewczynka

Karafka

Przerypane jednym słowem. Nie dość, ze trzeba po dzieciu talerze zmywać to jeszcze kp

Ja bym juz chyba osiwiala