..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

krówka

w takiej sytuacji tez bym kazała ci zrobić test przed podaniem silnych leków czy promieniowania Wesoly

spore ryzyko...
Moją mamę przeswietlili w ciazy na bad. okresowych nikt jej sie nawet nie pytał o OM czy podobne rzeczy. To było dawno temu nic sie nie wydarzyło choć to była wczesna ciaza.
Koleznce przeswietlii kregosłup odc. dolny w ciazy parę mcy temu i nikt sie nie zapytał a sama nie wiedziała ze w III fazie nie mozna. Potem wyszło, ze ciaza juz była w tym czasie... Dziecko zdrowe. Jednak stres był ogromny... Ciagle mało informacji o rtg i fazie cyklu u kobiety...
Choć ja osobiscie zwracam na to uwage zeby sie przeswietlać na pocz. cyklu. W gabinetach są małe karteczki z informacją ale kto je widzi... Mnie nikt sie nie pyta o to czy podejrzewam ciaze albo kiedy miałam OM w czasie rtg...

Karafka

Ja teraz miałam rtg palca i kazali tylko podpisać czy nie jestem w ciazy.

heidi

Aaa, mnie przy RTG kazali nawet podpisywać, że nie jestem w ciąży. Ale w pracowniach RTG też głupio piszą, że robią tylko do 10 dnia cyklu, bez wyjaśnienia, a mam wrażenie, że nie wszystkie babki są na tyle kumate, by to zrozumieć...

krówka

dokładnie kartki są z informacją o dniach cyklu ale tego nikt nie wyjasnia ani sie nie pyta jakby ktoś zapomniał. Wiele kobiet nie stosuje npr czy obserwacji organizmu...

Ptysiak

Miewaliśmy skoki z wiszeniem na piersi, ale co jeśli skok jest z fochem na jedzenie? Smutny

Od kilku dni mamy pakowanie sobie rączek do buzi, co zawsze było sygnałem na karmienie, jednak przy odłożeniu małej jest od razu głośmy protest, a jeszcze większy krzyk na przystawianie i uspokajanie się ssaniem rączki. Niefartem na początku tego skoku (?) byliśmy w gościach u teściów i zgłupiałam od tych wszystkich rad typu "jak ssie rączkę daj smoka, na pewno ząbkuje", czy "nie za często karmisz? daj jej trochę spokoju" i niestety tego dnia rzeczywiście przez ten płacz karmiłam ją mniej i jakoś do teraz nie potrafimy wrócić do wcześniejszej ilości karmień Smutny

Wczoraj walczyłam z zatkanym kanalikiem (bo zaczęłam dziwować z karmieniem na stojąco), dziś muszę sobie pomagać trochę laktatorem. Jest już trochę lepiej, ale nadal mamy wieczory skasowane przez ciągłe noszenie i ten niewyjaśniony płacz. Zmęczona zasypia albo w końcu daje się przystawić.
Mogę tylko tak się trochę wyżalić i upewnić się, że to mija? Smutny

Jadzia

No właśnie u nas podobna sytuacja ostatnio. Mały ssie rączkę, jestem pewna, że to z głodu, po czym ryk na próbę podania piersi. W końcu probuję dać smoczek, bujam na kolanach i w końcu synek zasypia na polgodzinna drzemkę. To go już zostawiam na tych kolanach, sama biorę książkę. Po pół godziny budzi się już w dobrym humorze i chętnie zjada. Częstotliwość i przede wszystkim długość karmień jest w tym 3 msc zdecydowanie mniejsza, ale akurat mnie to cieszy. W ogóle wychodzi u nas ostatnio często rytm opisywany przez T. Hogg- jedzenie, zabawa ( karuzelka, leżaczek), sen. W dzień nie ma mowy o drzemce dłuższej niż pół godzinu nie na spacerze. Myślę więc, że ten niewyjasniony płacz jest u Was po prostu płaczem ze zmęczenia. Ja mam tak, że na każdy płacz synka odruchowo myślę, że jest głodny, nie potrafię niestety rozróżniać rodzaju płaczu. A potem często okazuje się, że on chciał spać a nie jeść. To jest też właśnie wada kp, że nie kontroluje się ilości mleka, więc często przedwcześnie przystawia się do kolejnego karmienia (na każde marudzenie, płacz).

krówka

w myśl zasady kp dobre na wszystko... Wesoly

moze to kryzys-skok rozwojowy 9 tyg...

koszatniczka

heh, ja nigdy nie nauczyłam się dobrze rozróżniać rodzaje płaczu

Też miałam taki czas, nie bardzo było wiadomo o co chodzi - trzeba próbowac żeby zobaczyć co działa

Współczuję zatkanego kanalika... Confused

a co do częstości karmień - to moze się najada?

Karafka

Dziecko rośnie i sie rozwija Mruga

a rączki w buzi to juz nie objaw tylko głodu tylko poznawanie własnego ciała. Ciesz sie dziołcha a nie szukaj problemów Mruga

To jest tez czas drugiego skoku, wiec tylko spokoj moje ciebie ocalić.
Dzieci przy skoku mogą tez chcieć mniej jesc. Mój chciał wiecej

Ptysiak

Kiedyś u nas dało się rozróżnić rodzaje płaczu

Coraz bardziej się przekonuje, że nie można się przyzwyczajać do schematów, które obowiązują tylko chwilę Mruga

Z łapką odpuściłam, karmię na czuja i dopiero na wyraźne żądanie...

Chyba wolę wiszenie na cycu niż takie bunty

Karafka

A można karmić na niewyraźne zadanie? Mruga

ja próbuje jak najrzadziej karmić

Jadzia

Dokładnie Ptysiak, przy takim małym dziecku te schematy zmieniają się co chwilę, dopiero etap przedszkolaka jest stabilniejszy.

Aglaia

krówka

zgadzam się a z Aglaia.
Im mniejsze dziecko tym bardziej przewidywalne, im starsze tym gorzej. (Moze wyjątek to pierwsze 3-4 tyg zycia wtedy to wszystko nowe dla dziecka i rodziców.)
Jak małe to wiadomo, ze mleko do jedzenia z czasem dylematy co i kiedy dodawac, ile i jak czesto.
Spanie na poczatek śpi jak chce potem sie trochę stabilizuje az do regularnych drzemek. Z wiekiem z dnia na dzień drzemki sie skracają a potem wypadają i nie wiadomo co i jak.
Teraz to juz nie wiem kiedy i jak duzo zjadł u dziedków, wczeniej miałam kontrolę nad tym.
Ze spaniem teraz jest gorzej niz kiedyś...
Mysle ze z wiekiem tracimy kontrolę, "władzę", rytuały sie zmieniają a dziecko sie buntuje jak mu nie pasuje.