..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

strzyga

ja kupiłam, żeby zbierać mleko, ale i tak zawsze przelatywało.

ika

Dziewczyny wczoraj wieczorem zaczęły mnie bolec jajniki i ogólnie czuję, że coś się tam we mnie dzieje...myslicie że to może owulacja się kluje, czy to niewiadomo co, macica się dalej obkurcza? Jak byłam u lekarza dwa tygodnie temu, to mowił, że jeszcze nie wróciła do normy i moge plamić do końca lutego na pewno...hmm? Dalej spełniam normy pełnego karmienia.

Justek

Macica się obkurcza. Ja zawsze jak więcej małą pokarmiłam to miałam mocne skurcze. Do tej pory jak dłużej pije to potem mam lekkie skurcze

Nana

Tak się przyzwyczaiłam, że karmiąc Wampira mogę jeść wszystko, że teraz ZAPOMNIAŁO mi się, że karmię noworodka i muszę być na diecie

Patrzę w rozpiskę, którą kiedyś Ika zlinkowała i widzę, że czosnkiem nie wolno mi się leczyć (to już nie mam pomysłu jak...), papryki mi jeść nie wolno, podobnie ogórków kiszonych.. w takim razie co mogę położyć na kanapkę w środku zimy? hmm A czy któraś z Was słyszała o zakazie jedzenia rzeżuchy?

micelka

Nie słyszałam o takich zakazach. Jadłam wszystko w czasie karmienia.

Edwarda

Tak jak ja.
Dziewczyny mnie na porodówce uświadomiły, że drożdżówek nie powinnam jeść

Co miałam zrobić jak byłam od rana głodna, bo pojechałam rodzić na czczo a po takim wysiłku dali mi tylko zupę z "wkładką" bo takie obiady mają w szpitalu.

strzyga

może coś z produktów zalecanych???
tu masz dietę na pierwsze 3 msc.

[link widoczny dla zalogowanych]

ika

Nana ja niestety jem cały czas suche kanapki, ew z ogórkiem surowym. Boje się na razie pomidorów i kiszonych ogórków. W sumie to rano zawsze jem kanapkę z samą szynką

Sera nie jem bo widze, że go sypie po serze.

Nana

strzyga, właśnie z tej strony wyczytałam, ze nie mogę czosnku i warzyw na kanapkę. zawsze myślałam, ze pomidory są niebezpieczne, a z tej rozpiski wynika, ze można. pewnie za miesiąc będę jadła wszystko (bo czemu nie

) ale teraz przyzwoitość każe uważać.

agu

świeżą paprykę, pomidory i cytrusy jadłam od początku i było ok. ogórki kiszone za to właśnie odpadały, raz spróbowałam (kolka). Mała za pomidory i ogórki kiszone złapała się nieprzepisowo szybko. może ze względu na małe ilości ale nic jej nie było. tyle że u nas nie ma mowy o alergii.

ika

No niestety u mnie cała rodzina alergików: siostra, mama, brat ma okropną alergię i refluks, od strony męża szwagierki, teść i mąż też alergicy, więc ja chucham i dmucham jak się da, ale i tak co jakiś czas go wysypuje i nie mam pojęcia po czym. Kupy brzydkie tez robic cały czas

Nana

u mnie w rodzinie tylko jeden przypadek alergii - bratanica. U reszty nic nigdy. Temat jest mi zupełnie obcy

fiamma75

W takim razie byłam nieprzyzwoita i ot 2 razy

Jak tylko wyszłam ze szpitala z młodą to zajadałam się tortem zakazanym w czasie ciaży z powodu cukrzycy Laughing

strzyga

tortu na rozpisce zakazanego samego w sobie nie ma

Nana

No popatrz, a ja pościłam w moje 30-te urodziny. Żadnego tortu, żadnego ciacha, nic a nic. Czyżby w szpitalu nie wiedzieli, że właśnie obchodzę urodziny i NALEŻY mi się wieeeelki tort?!