|
..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ ...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Polly
za stara na te numery
Dołączył: 30 Maj 2012
Posty: 4566
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 13:57, 19 Lip 2016 Temat postu: |
|
|
koszatniczka napisał: |
U mnie zaczynają się komentarze - no ale nie karmi się do 10 roku życia... wrrr |
No co Ty, przecież ona nawet roku nie ma!
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
koszatniczka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Lut 2013
Posty: 6853
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 15:26, 19 Lip 2016 Temat postu: |
|
|
po pierwsze biję rekord rodzinny
po drugie może to były takie żarciki, ale w kontekście tego że piję bezalkoholowe napoje....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18910
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 16:28, 19 Lip 2016 Temat postu: |
|
|
Co wy, teksty nie maja nic do tego ile kobiet ko do pol roku. Jak ktoś chce i moze karmić to bedzie. Ot proste. Gorzej, ze nie mówi sie o tym ile kobiet ma problemy z kp... Nie jest to 5% ...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ptysiak
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 18 Sty 2013
Posty: 1095
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:13, 19 Lip 2016 Temat postu: |
|
|
Ja też już słyszę pytania "jeszcze karmisz?" Niestety w smutnym kontekście, że jakim to cudem tak długo mam pokarm. Wokół wsparcie na zasadzie "karm, karm jak najdłużej", ale z jednoczesnym straszeniem utratą pokarmu I racjonalnie wiem, że przy karmieniu na żądanie nie jest to takie łatwe, to to ziarenko niepewności zasiane jest
|
|
Powrót do góry |
|
|
gyal
mistrz NPR-u
Dołączył: 11 Mar 2015
Posty: 706
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:24, 19 Lip 2016 Temat postu: |
|
|
Aleen, współczuję i jednocześnie się oburzam, chyba bym coś teściowej odszczekala ja za to jestem molestowana tekstem: ubierz mu czapkę, bo wiatr...
U nas lepiej z odbijaniem, Młody je trochę spokojniej i już nie wpadłam w panikę (za to wisi na mnie dzisiaj całe popołudnie i prawie w ogóle nie spał )
A Ty, Ptysiak, odrzucają to ziarenko niepewności! Ale już!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18910
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:29, 19 Lip 2016 Temat postu: |
|
|
Ja ostatnio usłyszałam, ze jak to? Poległam juz po 4 miesiącach? Nie znając kompletnie mojej historii kp... Przykre ale juz mi przeszło, zlewka total. Jestem cholernie dumna ze az tyle karmiłam.
Gyal dzieciaki takie małe śpią przy jedzeniu. Lecą z koksem na śpiocha. Mój nie schodził tez z cyca. Koszmarek to był
Próbowałaś odbijać jak ci mówiłam na kolanie? Tak jak ta w środku
Ale ręka na plecach sie przytrzymuje i kręci korpusikiem w koło. Dzieci super odbijają w takiej pozycji.
Ostatnio zmieniony przez Karafka dnia Wto 20:34, 19 Lip 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
aleen
za stara na te numery
Dołączył: 09 Wrz 2014
Posty: 1694
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 7:25, 20 Lip 2016 Temat postu: |
|
|
Mnie denerwuje to że u teściowej wychodzę na leniwa matkę. Leżę z dzieckiem pół dnia, nic w domu nie robię. Zupek nie daje, nie zmuszam dzieci do jedzenia.
A najgorsze jest to że zasiewa u męża ziarno niepewności.
Ma pewnie problem za swoim kp a raczej że go nie było. Pewnie jak większość kobiet jej pokolenia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
heidi
za stara na te numery
Dołączył: 16 Paź 2014
Posty: 1891
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 8:14, 20 Lip 2016 Temat postu: |
|
|
Ojej, to ja mam złotą teściową Sama karmiła jakieś 1,5 miesiąca, skończyła, bo mleko się skończyło (w sumie mogła mieć jakiś problem z laktacją, jak jej po porodzie dzieci przywozili z noworodków co 4 godziny...) i męczyło ją, że tak często musi karmić (czyli co 1-2 godziny - normalka... tylko skąd miała wiedzieć?). Ale bardzo się cieszy, że ciągle karmię piersią (myślałam, że po roku będzie trochę marudzić, a wcale nie), że to najlepsze dla małego, dla jego odporności. Kuzynka męża po pół roku przestała karmić i teściową to zmartwiło. Druga kuzynka żadnego ze swoich dzieci nie karmiła piersią i też teściową to martwiło... Więc powiem szczerze, w mojej rodzinie trafiają do mnie właściwie tylko pozytywne reakcje na długie kp, mimo że jestem póki co rodzinną rekordzistką
Ostatnio zmieniony przez heidi dnia Śro 8:14, 20 Lip 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18910
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 8:16, 20 Lip 2016 Temat postu: |
|
|
Przestań, kładź lachę na to
|
|
Powrót do góry |
|
|
krówka
za stara na te numery
Dołączył: 18 Maj 2015
Posty: 5622
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 12:55, 20 Lip 2016 Temat postu: |
|
|
heidi moja tesciowa tez tak mówila ale jak młody dostawał płaczu po jedzeniu bo mu sie kwasnym ulało to juz róznie gadała... Choć z tych starszych w rodzine ona jedna raczej nie truła o kp. Sporo KOBIET mnie straszyło, ze dziecko przyzwyczję i do szkoły bede z nim chodzić na przerwe...zeby dac cyca. Drugie komentarze dziecko powinno jesc juz cos wartosciowego a nie tylko chude mleko. Inne chyba ma za mało bo ciagle chce jesc ( co 2h u nas na 5 minut) i za szybko mu sie kończy, pewnie masz mało pokarmu i dziecko z głodu przymiera. Był raptem w 50 centylu waga, wzrost i za mało fałdek...
Potem jak skończyłam kp... To znów czemu? dlaczego? mogłas jeszcze trche pokarmić? co bedzie pił za mleko teraz? bedzie ci chorował? mogłas dopiero na wiosne a nie na zimię itp.
Koszmar. Straszne to i pierze mózg jak nie ma wsparcia.
Moj dentysta tez jak młody miał juz 4,5m czas najw. odstawić bo juz duze dziecko...
|
|
Powrót do góry |
|
|
heidi
za stara na te numery
Dołączył: 16 Paź 2014
Posty: 1891
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 14:02, 20 Lip 2016 Temat postu: |
|
|
Hmm, z innymi nie rozmawiam o karmieniu. Siostry mam pro kp. Mama raczej też, zresztą ona jest raczej mało ingerująca w cudze życie. Teściowa naprawdę słucha, jak jej tłumaczę, jakie są aktualne zalecenia i potem nawet mówi o tym innym Tylko Babcia mi czasem opowiada, że w mm są takie cudowne witaminy, od których dzieci robią się mądre
|
|
Powrót do góry |
|
|
gyal
mistrz NPR-u
Dołączył: 11 Mar 2015
Posty: 706
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 7:34, 21 Lip 2016 Temat postu: |
|
|
Karafka, na kolanie nie próbowałam, bałabym się, że Młody za bardzo będzie siedzieć. Jak nas znowu złapie kryzysowy dzień to może spróbuję. Na razie jest dobrze i wychodzi nam odbijanie "na żabkę", poza tym je już spokojniej. Może miał jakiś taki wsys jednodniowy i męczyły go potem bąble powietrza
To prawda, że za czasów naszych mam w ogóle nie było wsparcia do kp. Moja mama, mając wiedzę tę, co teraz, ze smutkiem wspomina, że tak szybko przestała nas karmić piersią, ale nie miała pojęcia o kryzysach laktacyjnych czy o tym, że dziecko tak często chce być przystawiane.
|
|
Powrót do góry |
|
|
aleen
za stara na te numery
Dołączył: 09 Wrz 2014
Posty: 1694
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 8:12, 21 Lip 2016 Temat postu: |
|
|
Uważam, że w szkole powinny być zajęcia o kp. O tym czym jest poród i oczywiście obserwacji cyklu też. Kiedyś był taki przedmiot jak higiena czy wiedza o człowieku.
|
|
Powrót do góry |
|
|
heidi
za stara na te numery
Dołączył: 16 Paź 2014
Posty: 1891
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 14:19, 21 Lip 2016 Temat postu: |
|
|
Zgadzam się. Mnie uczono, jak się rozmnażają rośliny i jak jest skonstruowana bomba atomowa, ale o takich życiowych sprawach - nic. Coś tam o cyklu ogólnie było, ale nic o tym, że są jakieś objawy płodności. Tylko 28 dni i 14 owulacja, a do moich cykli nijak to się miało, zwłaszcza że dopiero co dostałam miesiączki i oczywiście cykle były długie i nieregularne. W liceum biologii w ogóle nie kojarzę (miałam podstawową). Na "Przygotowaniu do życia w rodzinie" w gimnazjum omawiane były rodzaje antykoncepcji (pani pedagog wspomniała nawet o NPR i bez propagandy w żadną stronę ), film o poczęciu i dyskusje o czystości przedślubnej, tolerancji. W ogóle nie kojarzę haseł o porodzie czy karmieniu piersią, mimo że przecież czeka to większość kobiet... Co się potem dziwić, że ludzie nie wiedzą nawet, do czego tak właściwie służą piersi, tak z biologicznego punktu widzenia...
|
|
Powrót do góry |
|
|
krówka
za stara na te numery
Dołączył: 18 Maj 2015
Posty: 5622
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 17:02, 21 Lip 2016 Temat postu: |
|
|
ja miałam to szczescie, ze miałam to wszystko na studiach. Owulacje na poziomie hormonów -stezeń itp, kp szczegółowo powstawanie pokarmu itp. Fzjologię i biochemię, etiologię, ekologię, odzywianie... W zasadzie nie czuje braków wiedzy ale praktyki i doswiadczeń oraz opinii...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna
-> Rodzina=dzieci,mąż Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 313, 314, 315 ... 351, 352, 353 Następny
|
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 313, 314, 315 ... 351, 352, 353 Następny
|
Strona 314 z 353 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|