Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
babajaga
za stara na te numery
Dołączył: 15 Lis 2013
Posty: 2645
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 11:11, 02 Wrz 2016 Temat postu: |
|
|
Mi też dość długo tryskało. Przez jakiś czas oddawałam też mleko do banku. Odkąd już prawie nie karmię w dzień to laktacja wyhamowała i nic nie tryska.
Zastanawiam się nad tym odstawianiem. Czy takie starsze dzieci po odstawieniu śpią krócej? bo moja zawsze dosypia rano przy cycku. I chyba po prostu jest już głodna rano. Normalnie wstaje o 9 dziś o 8 się zbuntowałam bo tylko na mnie właziła i co chwilę dopominała się o pierś i jak obudziła się o tej 8 to ewidentnie była niewyspana i marudna. Nie chcę jej dawać żadnego mm i wynalazków typu kaszka z butelki, ale chciałabym żeby jednak się wysypiała, a nie budziła z głodu. Jak dłużej śpi rano to mam chwilę na kawę
|
|
Powrót do góry |
|
|
Justek
za stara na te numery
Dołączył: 08 Lut 2010
Posty: 9498
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 11:15, 02 Wrz 2016 Temat postu: |
|
|
Moje po odstawieniu zaczęły noce przesypiać
A mm nie dawałam wcale
Chociaż poranki zależą od dziecka Starsza od zawsze najchętniej by spała do 11 a Młodsza skoro świt 6.22 jak w zegarku jak śpi do 7.30 mamy święto
Ostatnio zmieniony przez Justek dnia Pią 11:23, 02 Wrz 2016, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
fiamma75
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16712
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 11:39, 02 Wrz 2016 Temat postu: |
|
|
Po prostu jak były na to gotowe przestałam karmić w nocy.
Ale nie miało to żadnego wpływu na budzenie i na np. przychodzenie do łóżka rodziców.
Zgodzę się z Justkiem, ze to zależy od dziecka.
|
|
Powrót do góry |
|
|
heidi
za stara na te numery
Dołączył: 16 Paź 2014
Posty: 1891
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 16:09, 02 Wrz 2016 Temat postu: |
|
|
Anuszkaja Mnie tak nie tryskało, ale z początku kilka razy dziennie musiałam wymieniać wkładki laktacyjne, po 1-2 miesiącach już nie było takiej potrzeby, ale do dzisiaj muszę ich używać. I dopiero po roku przestałam spać z pieluszką za stanikiem
Za to ostatnio czasem mnie karmienie denerwuje, jakoś mnie swędzi czy co... Zastanawiałam się, czy synek nie ssie "pustej" piersi, ale chyba nie bardzo, mleko leci. Ostatnio w nocy tak mi to przeszkadzało, że się cała wściekłam Poza początkami karmienie nigdy mnie nie bolało ani nie było nieprzyjemne...
Mój rano też bardzo chce ssać i ssać. Nawet śniadania dobrze nie je, kilka kęsów i chce do piersi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18910
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 16:23, 02 Wrz 2016 Temat postu: |
|
|
Ja jak karmiłam to nie spałam nawet w staniku
|
|
Powrót do góry |
|
|
aleen
za stara na te numery
Dołączył: 09 Wrz 2014
Posty: 1694
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 12:17, 03 Wrz 2016 Temat postu: |
|
|
Mi tryskało długo i to w pięciu kierunkach. Teraz cieknie, czasem tryśnie jak młoda nagle puści. Prześcieradło jest zalane niemal co noc.
Co do zalewania buzi to na początku młoda co karmienie się maziała w mleku. Przynajmniej będzie miała ładną skórę na buzi
|
|
Powrót do góry |
|
|
strzyga
Moderator
Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 19998
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 15:18, 03 Wrz 2016 Temat postu: |
|
|
Mi przestało tak lecieć chyba po ponad pół roku, jak zaczęłam wprowadzać inne posiłki /chociaż najpierw było gorzej, żeby potem było lepiej / Muszle miałam jak najbardziej. Wkładki kupowałam paczkami (najbardziej mi pasowały te rossmanowskie), czasem pakowałam do stanika po dwie sztuki tak, żeby zachodziły na siebie. To dawało dodatkowy czas podczas wyjścia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
anuszkaja
za stara na te numery
Dołączył: 18 Sie 2014
Posty: 1360
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 21:02, 03 Wrz 2016 Temat postu: |
|
|
strzyga napisał: | czasem pakowałam do stanika po dwie sztuki tak, żeby zachodziły na siebie. To dawało dodatkowy czas podczas wyjścia. |
O! Dobry patent, nie wpadlam na to! Na wyjscia lepsze niz plastikowa sterczaca muszla lub pielucha Przyda mi sie!
|
|
Powrót do góry |
|
|
gyal
mistrz NPR-u
Dołączył: 11 Mar 2015
Posty: 706
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 10:01, 04 Wrz 2016 Temat postu: |
|
|
Świetnie się też sprawdzają najzwyklejsze podpaski belli (bez tych siateczek i zamieniania wilgoci w żelowe kulki ), bo są bardzo chłonne. Ja w czasie uczulenia na wkładki Johnsona wykorzystałam zapasy przeznaczone na krwawienie w połogu
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18910
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 9:39, 17 Wrz 2016 Temat postu: |
|
|
Odciagala mleko podczas półmaratonu to sie nazywa zawziętość matki karmiącej
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
agu
za stara na te numery
Dołączył: 30 Paź 2007
Posty: 3298
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 11:12, 17 Wrz 2016 Temat postu: |
|
|
gyal napisał: | Świetnie się też sprawdzają najzwyklejsze podpaski belli (bez tych siateczek i zamieniania wilgoci w żelowe kulki ), bo są bardzo chłonne. Ja w czasie uczulenia na wkładki Johnsona wykorzystałam zapasy przeznaczone na krwawienie w połogu |
dobre a ja nie wiedziałam z wkładami zrobić
bo podpaski mi nie były mi potrzebne najpierw półtora roku, później też ponad rok, więc, do czasu,kiedy miałam już zrobione w domu wkładki z pieluszki flanelowej (kilka warstw kółeczek), tylko cieńszych ciuchów używałam jednorazówek
Ostatnio zmieniony przez agu dnia Sob 11:13, 17 Wrz 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
gyal
mistrz NPR-u
Dołączył: 11 Mar 2015
Posty: 706
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 19:52, 17 Wrz 2016 Temat postu: |
|
|
O tak, flanela super się sprawdza
U mnie coraz lepiej ze stabilizacja laktacji - nie muszę zmieniać piżamy w nocy juhuuu
|
|
Powrót do góry |
|
|
koszatniczka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Lut 2013
Posty: 6853
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 9:27, 22 Wrz 2016 Temat postu: |
|
|
Byłam u pediatry na bilansie i pytał o pobudki nocne córy. Powiedziałam że budzi się 1-2 razy na karmienie i zasypia. Doradził mi, żebyśmy powoli odstawiali karmienia nocne bo Z juz moze spokojnie przesypiać noce.
Babajaga, może u was to zadziała?
Powiedział żeby dać kolację, podać pierś, ale nie usypiać dziecka przy niej. Umyć zęby i inaczej ululać. A w nocy niech wstaje i przytula lub podaje wodę tata, bo ja się kojarzę z mlekiem.
Powiedział też że im mniej mleka w nocy tym lepiej będzie jadła w dzien
Nie wiem co o tym myśleć.
|
|
Powrót do góry |
|
|
aleen
za stara na te numery
Dołączył: 09 Wrz 2014
Posty: 1694
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 9:52, 22 Wrz 2016 Temat postu: |
|
|
W takich wypadkach trzeba spytać o podstawy naukowe. Mój odstawil się sam, w nocy się budził i przychodził do nas się przytulić. Wcześniej jadł wszystkie posiłki z nami a mleko pił 5 razy na dobę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
krówka
za stara na te numery
Dołączył: 18 Maj 2015
Posty: 5622
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 10:26, 22 Wrz 2016 Temat postu: |
|
|
koszatniczka ale bajki ci powiedział doktorek. Nasz odstawił sie sam, wczesniej pił kp w nocy. Potem dostawał wode bo nie chciał cyca nawet przez sen... Budził sie na kp 3x po 5 minut na samo kp i spał jak kamień a nawet zanim sie obudził na dobre dostał cyc. Spokoj i cisza była w nocy.
Potem jak był na wodzie budził sie co 10-15 minut niespokojny, rozdrazniony, wybudzał sie cały. Wypiajał 2-3 butelki po 125 ml wody potem tyle sikał. Koszmar. Był głodny i tyle.
Jak dostał mleko mm to wypił 50-100 ml x 2-3 i spokoj spał do 9 bez pobudek. Z jedzeniem nic sie nie zmieniło kp w nocy czy bez jadł podobnie. Tak samo jak mm, choć przy dobrej kolacji takiej zapychającej to spał długo.
Nasz z tych drobinek, co zoladek ma mały i potrzebuje poskubac ale czesto albo musi miec taki dzień/czas na jedzienie wtedy zje np. 3 porcje makaronu z masłem lub cos innego na co ma ewidentnie tu i teraz ochote...
Moze tak byc ze sotp z kp a dzieci juz spią ładnie całe nocki ale to nie jest gwaracja na ten sukces. Zawsze moze być tak ze nasze dziecko jest w tej mniejszosci...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|