Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18910
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 10:29, 22 Wrz 2016 Temat postu: |
|
|
Budzić to sie ona jeszcze moze. Wszystko zależy od nastawienia tez ciebie. Jak ci te noce nic nie robia, zalej to i dostosujesz sie do dziecka.
Ja gdybym dalej karmiła piersia to bym wszystkiego próbowała zeby dziecko przesypialo bo ja juz jestem tak padnięta, ze nie daje rady. A w momencie rocznego dziecka chcącego w nocy cycka bym chyba wykitowala bo juz wtedy bede pracować. Napewno bym odstawiła, z nadzieja ze nie bedzie sie budzić.
ale ja tez za duzo sie nacierpiałam karmiąc piersia wiec moze jestem tu spaczona.
|
|
Powrót do góry |
|
|
koszatniczka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Lut 2013
Posty: 6853
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 10:52, 22 Wrz 2016 Temat postu: |
|
|
Prawdę mówiąc krówko to ja też się zdziwilam, ale stwierdzilam że może naczytalam się za dużo artykułów pro kp. Też wiem że dzieciaczki potrafią się często budzić po roku i nie ma to większego związku z kp...
No nic, ja poczekam aż sama dorośnie do przesypiania nocy. Nie chcę płaczu i gorszych nocy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
krówka
za stara na te numery
Dołączył: 18 Maj 2015
Posty: 5622
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 11:05, 22 Wrz 2016 Temat postu: |
|
|
Koszatniczko polecam pożńa kolacje taką syta na maxa ale lekka. U nas długo kaszka z jabłkiem była hitem jak teskimy do tych czasów z mezem. zjadł cała szklankę 200 ml kaszki i całego tartego jabłka i spał prawie cała noc. Sam sobie popijał wodę w nocy i zero obsługi. To trwało jakies poł roku. Potem sie pozmieniało i teraz jest inaczej.
Ciagle cos sie zmienia u dzieci. Rozne opcje mielismy i przerabialismy. Na siłe nic nie dało sie przeforsować... lepiej odpuscić czasem...
Jak ci kp nie przeszkadza to karm dalej to szybsze niz robienie mleka w nocy czy dawanie kolejnych butelek wody, a potem przewijanie. Woda przelatuje przez orgaznizm szybko i tylko sisi zostaje a czasem pileuch anie wytrzyma i robi sie potop i wszystko do przebrania...
Dzieci cycowe i drobne to mają to do siebie ze na siłe ich sie nie zapacha na długie godziny...
|
|
Powrót do góry |
|
|
agu
za stara na te numery
Dołączył: 30 Paź 2007
Posty: 3298
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 12:23, 22 Wrz 2016 Temat postu: |
|
|
Wydaje mi się, że z przesypianiem nocy, jedzeniem, mówieniem itd. jest jak z bieganiem. Większość rocznych i trochę po roczku też nie umie chodzić ani nawet stać, ale widać to dopiero np. w żłobku, bo na placu zabaw wszyscy przed roczkiem biegali, "jedli jak dorosły", umieli wszystko opowiedzieć i przesypiali noce chodząc spać przed 20.
Moi noce przesypiali długo przed odstawieniem. Tzn. mając ok półtora roku.
Ostatnio zmieniony przez agu dnia Czw 12:19, 22 Wrz 2016, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
krówka
za stara na te numery
Dołączył: 18 Maj 2015
Posty: 5622
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 13:10, 22 Wrz 2016 Temat postu: |
|
|
Cos w tym jest... ze wszystkie inne dzieci nie chorują, nie smarkają, spią, jedza co sie da itp... a my zastanawiamy się, ze nas jest inny i dlaczego?
My mamy 2,7 latka i ciagle budzi sie w nocy. Były mega złote czasy, ze TYLKO raz a teraz jest przeziebiony i co chwilę...
Ogolnie to 2-3 razy moze sie obudzić i to jest dla nas norma. Spi od 21.30 do 7.30. Moze kiedys nie bedzie sie budził wcale. zobczymy jak drugi sie bedzie zachowywał w nocy
|
|
Powrót do góry |
|
|
inhibitor
początkujący NPR-owicz
Dołączył: 17 Gru 2011
Posty: 108
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:45, 22 Wrz 2016 Temat postu: |
|
|
Młody wstawał w nocy dopóki było kp, ale zaczął dopiero jak poszłam do pracy - odrabiał jedzenie w nocy za dzień zadziwiające na jak małej ilości snu można funkcjonować
edit: lit.
Ostatnio zmieniony przez inhibitor dnia Czw 20:46, 22 Wrz 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jadzia
mistrz NPR-u
Dołączył: 01 Lis 2006
Posty: 750
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 20:51, 22 Wrz 2016 Temat postu: |
|
|
Krówko, kurczę nie pomyślałam jakoś, że drobne dzieci nie potrafią najeść się na cała noc. U mnie oboje drobni i może w tym tkwi sekret tego budzenia się. Córka dopiero w wieku 1,5 roku zaczęła noce przesypiać. Syn budzi się tyle razy, że już nie liczę...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18910
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:55, 22 Wrz 2016 Temat postu: |
|
|
No moze cos w tym jest. Mój konkret je w dzien 4 razy co 4 godziny a na noc przerwa 12.
Ja bez snu nie umiem pracować
|
|
Powrót do góry |
|
|
Miśka
za stara na te numery
Dołączył: 30 Cze 2012
Posty: 2254
Przeczytał: 8 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:51, 22 Wrz 2016 Temat postu: |
|
|
O to, to. Mój drobny i je po trochę, ale często. Tylko obiad potrafi zjeść taki, że się zastanawiam gdzie to mieści. I godzinę później poprawić jogurtem I w nocy się budzi na jedzenie przynajmniej raz. Wodą się nie da oszukać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
lisc
za stara na te numery
Dołączył: 23 Maj 2013
Posty: 2359
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 7:54, 23 Wrz 2016 Temat postu: |
|
|
u mnie ostatnie noce są pobudki co 2h... i tak noc w noc
pewnie nie jest głodny, ale kp jest najszybciej i najpewniej, że znów uśnie, bo gdyby się wybudził, to oznaczałoby jakieś 2h przerwy snu (na "zabawę" oczywiście w nastroju marudnym)
choć na początku września ładnie spał z 1 pobudką tylko, raz nawet przespał z rzędu 7h (a przerwa w kp była 8h wtedy bo jadł z godzinkę przed snem)
|
|
Powrót do góry |
|
|
krówka
za stara na te numery
Dołączył: 18 Maj 2015
Posty: 5622
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 10:51, 23 Wrz 2016 Temat postu: |
|
|
tak nam pediatra starej daty tłumaczył. Dziecko drobne na kp ma zołądek mały ale tez ustabilizowane na pewnym poziomie poczucie głodu i stytosci. To jest normalne. Dlatego dziecka kp nie da sie przekarmic, bo ono nie pedzi za cukrami...
Taka mała ilosc pokarmu ile wypełnia brzuszek starcza na krócej do tego kp jest super i szybko trwawione i znów pobudka... Potem jest mm ale dziecko z małym zoładkiem nie zje nam nagle porcji na całą noc, mozna dac cos bardziej tresciwego i wtedy jest lepiej...
Wieksze i starsze dzieci inaczej reagują na jedzenie. W nocy organizm dziecka pracuje na wolniejszych obrotach ale nadal potrzebuje duzo do budowy- proces wzrostu i funkcjonowania procesów zyciowych.
Oczywiscie sa super dzieci co na cycku przesypiają nocki całe ale to nawet gorzej dla laktacji, bo ona musi być pobudzana nocnym kp. Prl w nocy jest najwyzszy...
|
|
Powrót do góry |
|
|
anuszkaja
za stara na te numery
Dołączył: 18 Sie 2014
Posty: 1360
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 14:01, 23 Wrz 2016 Temat postu: |
|
|
U nas tez jakies cuda dziwy z nocnym kp. Od skonczonego 3 miesiaca jadla o 19 a potem o 4. I tak przez prawie 2miesiace, myslalam, ze tak juz zostanie. Ale... Od poltora miesiaca karmie 2 razy w nocy a ostatni tydzien 3 razy
Jedna jedynka przebita, wczoraj odkrylam ze druga w natarciu. Dziaslo grube jak opuszek palca, dotknac sie nie daje. Do tego jeszcze przeziebiona, na szczecie humor ok, chetna do zabawy i usmiechnieta. Tylko przed spaniem czy to w dzien czy wieczorem jest biedniutka i trzeba wiecej tulic i byc przy niej. A moje piersi juz takie flaki po nocy, ze az mi sie smiac chce jak doi, jej policzek pełniejszy niz te moje nalesniki obdojone
|
|
Powrót do góry |
|
|
aleen
za stara na te numery
Dołączył: 09 Wrz 2014
Posty: 1694
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 19:34, 23 Wrz 2016 Temat postu: |
|
|
Liść twój chyba w wieku skoku rozwojowego? Może stąd te niepokoje i zmiany.
|
|
Powrót do góry |
|
|
heidi
za stara na te numery
Dołączył: 16 Paź 2014
Posty: 1891
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 9:02, 24 Wrz 2016 Temat postu: |
|
|
Hehe, mój maluch, pomijając pierwszy miesiąc, gdy jadł co godzinę 24/7, je zawsze w nocy co 3-4 godziny... Dobrze przynajmniej, że gdy skończył rok, załapał trochę inne jedzenie i tak samo jest w ciągu dnia. Bo wcześniej było co 1-2 godziny... Więc dla nas 3 razy w ciągu nocy to mało. Chociaż ostatnio już mnie to denerwuję, bo po karmieniu nie mogę zasnąć...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18910
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 9:27, 24 Wrz 2016 Temat postu: |
|
|
A chodzisz do pracy?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|