|
..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ ...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dona
za stara na te numery
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 12434
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 15:10, 25 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
a ja np kiszone ogórki od początku wcinałam...nie wiedziałam, ze nie można...
a teraz juz jem wszystko, w zimie na kanapke najczesciej jest... chrzan...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Cera
za stara na te numery
Dołączył: 17 Lip 2009
Posty: 8066
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 15:06, 26 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
ika napisał: | Dziewczyny wczoraj wieczorem zaczęły mnie bolec jajniki i ogólnie czuję, że coś się tam we mnie dzieje...myslicie że to może owulacja się kluje, czy to niewiadomo co, macica się dalej obkurcza? Jak byłam u lekarza dwa tygodnie temu, to mowił, że jeszcze nie wróciła do normy i moge plamić do końca lutego na pewno...hmm? Dalej spełniam normy pełnego karmienia. |
Ja miałam tak, że czulam takie bulgotania w brzuchu+jajniki. Czasami te falowania takie były podobne do wczesnych ruchów dziecka.
Nana, o rzeżuszce nie słyszałam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Justek
za stara na te numery
Dołączył: 08 Lut 2010
Posty: 9498
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 10:56, 27 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Małgorzatka ja też coś takiego miałam i aż sie zeschizowałam że mam omamy później szybka analiza i stwierdzenie że bym nie mogła być już w tak wysokiej ciąży żeby czuć ruchy dziecka i nie wiedzieć o tym
|
|
Powrót do góry |
|
|
ika
junior admin
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:04, 27 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
A ja się zestresowałam teraz trochę bo jedliśmy ryż na obiad i trochę mi dziwne smakował, ale jadłam, a tu patrzę i było troche pleśni na nim I tak zjadlam już do tego czasu z 1/3 paczki i się stresuje, czy małemu nic nie będzie, jak tam jakies toksyny były Cały ten ryz beznadziejnie smakował od poczatku mi się nie podobał, ale myslałam, że mi się wydaje..
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edwarda
junior admin
Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 12488
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 21:46, 27 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Ale kupilaś spleśniały czy w lodówce przeleżał?
Pleśń to straszy syf, ale cóż zrobić, stało się.
Na przyszłość trzeba uważać. Za młodu trochę tego zjadłam bo np. mój tata uważał, że jak spleśniał dżem w słoiku to wystarczy wygrzebać pleśń "i jeszcze trochę" i jest OK. Także nawet nie wiem co do ręki brałam i czy ktoś wcześniej nie wyrzucił tylko "samej pleśni" ze słoika.
|
|
Powrót do góry |
|
|
elusiaczek
za stara na te numery
Dołączył: 08 Wrz 2010
Posty: 3793
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 15:17, 06 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Znacie jakieś sposoby żeby zwiększyć ilość mleka? Bo ja mam strasznie mało Piję nie wiem ile dziennie, do tego jakieś 2 herbatki na zwiększenie laktacji też piję. Ale tego mojego mleka to jak na lekarstwo. Ważę córeczkę, więc widzę że mało je. A jak potem chcę resztę ściągnąć laktatorem to ledwo co kapie Musiałam wczoraj wyjść do szpitala na zdjęcie szwów, to żeby 30 gr mleka zotawić na wszelki wypadek, całą niedzielę po każdym karmieniu ściągałam i ledwie się tyle nazbierało.
Ogólnie mam problem z karmieniem, bo moja córeczka cały czas przysypia, albo odpoczywa w trakcie. A najgorsze jest to, że ona potrafi tak na raty jeść przez ponad godzinę, potem pośpi pół i znowu wstaje i znowu je. Czasem od początku karmienia do początku następnego mija niecałe 1,5 godziny, a to chyba trochę za mało. Sutki mam poranione i nie wiem jak one mi się zagoją, jeśli ona dosłownie cały czas ssie
|
|
Powrót do góry |
|
|
espree
za stara na te numery
Dołączył: 17 Cze 2006
Posty: 10164
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 15:33, 06 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Poczatki takie sa. Przerw w karmieniu to prawie wcale nie musi byc u noworodka
Karm, karm, karm. To jedyny dobry sposob na zwiekszenie laktacji. Probuj ja rozbudzac, zeby aktywnie ssala.
Smaruj sobie piersi jakims kremem, np. Bephanten czy Maltan, ew. Wlasnym mlekiem i wietrze czesto.
Przerwy miedzy karmieniami to indywidualna sprawa dziecka. Moj jadl co 2h przez 40 minut, wiec przerwy trwaly 1h 20min
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maria
Moderator
Dołączył: 08 Sty 2007
Posty: 8798
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Irlandia jak narazie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 16:05, 06 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
rozbudzaj, rozbudzaj, przestaje ssac ponos, odbij i na druga piers i tak w kolko. jak najwiecej kontaktu skora do skory!! I byloby super gdyby ktos sprawdzil czy dziecko ssie efektywnie. bo jezeli nie to slabo oproznia piers i to moze prowadzic do slabszej produkcji i slabych przyrostow. Na tym etapie najlepiej bez smoczkow! szczego;nie jezeli martwi Cie waga.
dobre video i porady sprawdz tu:
[link widoczny dla zalogowanych]
jaki masz laktator? tak czy inaczej mozna miec super produkcje a nie sciagnac ani kropli.
Na jakiej wadze wazysz?
Ostatnio zmieniony przez Maria dnia Wto 16:08, 06 Mar 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
fiamma75
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16712
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 16:51, 06 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Jeśli chcesz odciągnąć mleko, to rób to przed karmieniem.
Sutki się zagoją, możesz smarować swoim mlekiem czy bepanthenem i wietrzyć. Jak mała będzie prawidłowo ssać, nie będzie Cię ranić.
Moja córka ssałam w podobnym rytmie - jedno karmienie z 1,5 godz. potem pół godziny przerwy i następne karmienie. Miałam przygotowane poduszki wysoko pod głową, stos książek, jakieś przekąski i picie i zajmowałam się tylko karmieniem
Noworodki często tak mają, że ssą co chwilę. nie ma czegoś takiego, ze za często. Jeszcze chwilę temu jadła 24 godz. na dobę
Ostatnio zmieniony przez fiamma75 dnia Śro 8:46, 07 Mar 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cera
za stara na te numery
Dołączył: 17 Lip 2009
Posty: 8066
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 16:57, 06 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Karmić, karmić i jeszcze raz karmić.
|
|
Powrót do góry |
|
|
bakteria
za stara na te numery
Dołączył: 13 Lis 2007
Posty: 10180
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 16:59, 06 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
spokojnie, Elwira dziewczyny dobrze radzą, a spokój to podstawa! ja też na początku nie mogłam prawie nic odciągnąć, położna straszyła mm, a potem jak po miesiącu przytył 1,2 kg to lekarka się śmiała. karm dużo, zmieniaj piersi, rozbudzaj. pij dużo i przede wszystkim się tym nie martw. sama pamiętam jak mózg, myśli, nastawienie potrafiły mi blokować produkcję.
|
|
Powrót do góry |
|
|
ika
junior admin
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 17:32, 06 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Elwira, co do ściągania pokarmu to na razie jeśli masz problemy z mlekiem to nie wiem czy uda Ci się dużo ściągnąć. Ja mam rozhulaną laktację, ale jesli wcześniej nie odstąpie ze dwóch karmień na jednej piersi to mi nie ściągnie za dużo, nieraz też po 30 i koniec. Ja robie tak, że w nocy karmię tylko jedną piersią i wtedy tą druga mam przepełnioną tak, że nawet ze 150 na raz uciągnę. A potem jeszcze daję dziecku, żeby dossało, bo laktator już tego nie uciągnie, a pierś jest dalej pełna.
Najlepiej czy masz mleko zobacz sobie w wannie jak jesteś. Spróbuj odciągac ręcznie, lej sobie piersi ciepłą woda, relaksuj się i naciskaj tak na lini brodawek, i po paru minutach czasami dopiero mleko powinno lecieć. Czasami to tylko takie małe strumyczki, ale później jak się rozkręci to juz sika na odległość.
Ostatnio zmieniony przez ika dnia Wto 17:35, 06 Mar 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nana
za stara na te numery
Dołączył: 31 Paź 2009
Posty: 3108
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 18:47, 06 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Elwira, dziewczyny mają rację. To Wasze pierwsze dni. Nie musisz mieć hektolitrów mleka w piersiach. Wiele kobiet tak myśli na początku i potem panikuje. W szpitalu byłam z dwoma dziewczynami, które pierwszej nocy - po kilku kroplach pokarmu - stwierdziły, że nie mają go wystarczająco dużo i zaczęły dokarmiać butelką noworodki. Nie udało mi się ich przekonać, że to nieprawda. Sama też w szpitalu nie miałam prawie pokarmu - pojedyncze kropelki na cały dzień. Żaba spadła mi pół kilo w dwa dni. Nie poddałam się. Non stop ją przystawiałam i w końcu się rozbujało. Tydzień po wyjściu ze szpitalu pół kilo- wróciło. Nie waż córci codziennie, bo to tylko będzie Cię stresować. Raz na tydzień czy miesiąc - wystarczy. A najlepiej to waż na badaniach kontrolnych / szczepieniach u lekarza. I tylko tam. Wszystko będzie dobrze.
Moja córcia jest starsza tylko o kilka dni od Twojej, więc jesteśmy na tym samym etapie. Raz odciągnęłam pokarm, ale to dlatego, że jednej nocy Żaba odpuściła sobie jedzenie i rano piersi bolały mnie niemiłosiernie. To było kilka dni temu, może w 10 dniu życia. Odciągnęłam 30-40 ml. Więcej nie się nie dało. I nie ma co się tym przejmować. Ty, jeśli nie musisz, nie odciągaj przez pierwsze tygodnie. Niech laktacja się ustabilizuje.
A co do bólu brodawek. Niby karmiłam 15 miesięcy, niby byłam przyzwyczajona i moje brodawki też, ale Żaba tak się znęcała nad moimi sutkami, że dopiero w tym tygodniu karmię bezboleśnie. Po wyjściu ze szpitala moment chwytania (który przeciągał się do kilku minut, bo młoda jeszcze nie załapała do końca o co chodzi) był dla mnie makabrycznie bolesny. Ale ten ból mija. Brodawki przyzwyczajają się. Zmieniaj pozycje karmienia i przystawiaj ile się da. Lada moment będziesz czerpać tylko przyjemność z karmienia, zapomnisz o bólu.
I pytaj nas tu na forum jak coś będzie nie tak Jest wśród nas kilka mamusiek, więc wsparcie i rady masz zapewnione.
ps. nie wiem czy te maści pomagają. W I ciąży stosowałam. teraz nie. Brodawki same doszły do siebie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cera
za stara na te numery
Dołączył: 17 Lip 2009
Posty: 8066
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:42, 06 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Nana napisał: | Nie waż córci codziennie, bo to tylko będzie Cię stresować. Raz na tydzień czy miesiąc - wystarczy. A najlepiej to waż na badaniach kontrolnych / szczepieniach u lekarza. I tylko tam. |
Zgadzam sie całkowicie!
|
|
Powrót do góry |
|
|
ika
junior admin
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:44, 06 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Mi maści tak średnio pomagały. Nie nie miałam pogryzionych brodawek tylko takie podrażnione i okropnie czułe na dotyk. Taki jakbym sobie na nich skóre zdarła czy coś takiego. Ale teraz juz spoko
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna
-> Rodzina=dzieci,mąż Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 32, 33, 34 ... 351, 352, 353 Następny
|
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 32, 33, 34 ... 351, 352, 353 Następny
|
Strona 33 z 353 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|